Jakub Przygoński został Driftingowym Mistrzem Polski 2017. Oficjalne wręczenie pucharu odbyło się na III Międzynarodowych Targach Motoryzacyjnych Warsaw Moto Show.
W tym roku w ramach krajowego czempionatu rozegrano sześć rund, jednak kierowca Automobilklubu Polski wziął udział tylko w czterech z nich.
Zobacz także:
Trzy razy zwyciężył – na Torze Kielce i dwukrotnie na Autodromie Słomczyn, a tylko raz stanął na najniższym stopniu podium, w czasie zawodów na węgierskim torze RabócsiRing.
Ostatecznie wygrał w klasyfikacji klasy PRO, skupiającej najlepszych drifterów startujących w lidze, a na drugim i trzecim miejscu znaleźli się kolejno Marek Wartałowicz i Wojciech Goździewicz. Tym samym tytuł Driftingowego Mistrza Polski powrócił do Kuby Przygońskiego po rocznej przerwie. W zeszłym sezonie zdobył go inny zawodnik ze stolicy – Paweł Trela.
Do zwycięstwa zawodnika „zawiozła” Toyota GT86 poddana zaawansowanym modyfikacjom, zwana „Diabłem”. To już czwarte GT86 opracowane przez współpracowników Kuby z myślą o jeździe bokiem. Dzięki nadwoziu wykonanemu z włókna węglowego, auto jest lżejsze od poprzednika o 180 kg i waży 1170 kg.
Wyposażono je w specjalnie zestrojone zawieszenie, wyczynowy dyferencjał ze zmiennymi przełożeniami i sekwencyjną skrzynię biegów. Całość napędza legendarny silnik 2JZ-GTE, znany przede wszystkim z kultowej Toyoty Supry Turbo. Turbodoładowana jednostka, wyposażona we wtrysk podtlenku azotu, rozwija moc 1000 koni mechanicznych.
– To niesamowity samochód, jest bardzo szybki i dobrze się prowadzi. GT86 dobrze wygląda, robi wrażenie. Patrzę na nie bardzo często i ciągle mi się podoba. To takie auto, które zachęca kierowcę, by się za nim obejrzeć. Wychodzimy z założenia, że nie można stać w miejscu, trzeba się rozwijać. Dlatego w przyszłym sezonie zamierzamy wprowadzić kolejne modyfikacje w aucie. Teraz jednak zajmujemy się głównie przygotowaniami do Dakaru, który startuje już w styczniu – podkreśla Przygoński.
Gościem Warsaw Moto Show w Nadarzynie był także inny kierowca Automobilklubu Polski, mistrz Europy 2017, Kajetan Kajetanowicz.
Fot.: Kacper Nowogrodzki