KOMPANIA PIWOWARSKA: APLIKACJA DLA KIEROWCÓW

Przyczyn wypadków na drogach jest wiele: złe warunki atmosferyczne i niedostosowanie do nich stylu jazdy, niedoświadczenie kierowcy, brawura czy wreszcie kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. I to właśnie ten ostatni czynnik przykuwa największą uwagę mediów i opinii publicznej.

Na szczęście w Polsce rośnie świadomość społeczeństwa na temat tego, czym grozi takie zachowanie, a kierowcy niemal jednogłośnie je potępiają. Jak wynika z badania, przeprowadzonego w maju 2013 r. przez MillwardBrown na zlecenie Kompanii Piwowarskiej, 90 proc. kierowców uważa, że nie powinno się prowadzić samochodu nawet po wypiciu jednego piwa.

Nie najgorzej wyglądają również policyjne statystyki dotyczące nietrzeźwych kierowców, bowiem w 2012 roku, w porównaniu z rokiem 2011, liczba ujawnionych kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu zmalała o 12 468 osób. W porównaniu do 2011 roku o 14% zmniejszyła się również liczba wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących.

– Mimo tych optymistycznych danych pijani kierowcy to wciąż poważny problem. Policyjne statystyki będą zadowalające tylko wtedy, kiedy liczba nietrzeźwych na drodze będzie wynosić zero. Dlatego nie należy ustawać w edukowaniu na temat tego, by nie siadać za kółkiem nawet wiele godzin po konsumpcji alkoholu – mówi Katarzyna Radecka, kierownik ds. programów zrównoważonego rozwoju Kompanii Piwowarskiej.

Promile na długo „po”

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z faktu, że alkohol w organizmie potrafi rozkładać się naprawdę długo. Dowodów na to znów dostarczają dane Policji: 78% zatrzymanych nietrzeźwych kierowców to osoby, które usiadły za kierownicę dopiero następnego dnia po spożyciu napojów wyskokowych. Wysoki poziom alkoholu we krwi może się utrzymywać jeszcze wiele godzin po konsumpcji, a czas jego spalania to kwestia indywidualna, zależna m.in. od płci, wagi ciała, a nawet tego, czy w międzyczasie coś jedliśmy.

– Aż 9 na 10 kierowców deklaruje, że nie wolno wsiadać za kółko po niewielkiej nawet ilości alkoholu. Tymczasem policja nadal zatrzymuje wielu kierujących pojazdami, którzy mają promile we krwi. Możliwe, że przyczyną tego stanu rzeczy jest niewiedza. Kierowcy mają świadomość, że nie powinni prowadzić bezpośrednio po spożyciu alkoholu, ale nie wiedzą, kiedy organizm jest już wolny od promili – tłumaczy Katarzyna Radecka.

Stąd pomysł Kompanii Piwowarskiej na stworzenie aplikacji, która podpowie kierowcom, jak długo po konsumpcji powinni odczekać, aby móc bezpiecznie prowadzić. Aplikacja mobilna „Sprawdź promile” pomaga ustalić, czy można już usiąść za kółkiem. Program działa jak alkomat w telefonie: po wprowadzeniu danych takich jak płeć, waga i ilość wypitego alkoholu aplikacja podaje przybliżoną ilość promili w organizmie i wylicza orientacyjny czas, po którym bezpiecznie można usiąść za kierownicą samochodu. Korzysta przy tym z tzw. wzoru Widmarka – algorytmu krzywej alkoholowej, udostępnionego przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Kalkulator promili można pobrać w każdej chwili zupełnie za darmo i ma on dodatkową zaletę: jest praktycznie zawsze pod ręką dzięki temu, że został zainstalowany w telefonie.

Bezpłatna aplikacja „Sprawdź promile” jest dostępna na różne modele telefonów, w tym iPhony, Androidy i telefony obsługujące aplikację java. Można ją pobrać poprzez odczytanie QR kodu na stronie www.abcalkoholu.pl lub z AppStore (dotyczy iPhonów) oraz z Google Play (dotyczy Androidów). Z aplikacji można także skorzystać na Facebooku.

„Sprawdź promile” to ogólnopolski program społeczny, zainicjowany i realizowany przez Kompanię Piwowarską od 2008 r. Dotąd z aplikacji skorzystało już prawie 110 tys. osób.

Fot.: Przemysław Pokrycki