Zima to najbardziej wymagająca pora roku dla każdego kierowcy. Ujemna temperatura otoczenia, oblodzona jezdnia, błoto pośniegowe czy szybciej zapadający zmrok – zagrożeń jest mnóstwo.
Można je jednak minimalizować, stosując się do kilku podstawowych zasad bezpiecznej jazdy.
Zobacz także:
Absolutną podstawą w warunkach zimowych jest poprawne hamowanie. Z technicznego punktu widzenia różni się ono w porównaniu do jazdy w sprzyjających warunkach atmosferycznych, chociażby tym, że wykorzystuje zarówno silnik, jak też klocki i tarcze hamulcowe.
Szczególnie niebezpieczna sytuacja w warunkach zimowych to zjazd ze wzniesienia. Problem polega na tym, że nigdy tak naprawdę nie możemy być pewni, jaka jest przyczepność jezdni. Droga zatrzymania zależy tu od wielu czynników m.in. kąta nachylenia drogi. W górach występują nachylenia zbocza nawet rzędu 8 proc., co oznacza, że na 100 m różnica pomiędzy początkiem a końcem odcinka wynosi 8 metrów.
Zjeżdżając ze wzniesienia warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach poprawnego wytracania prędkości.
– Po pierwsze, starajmy się hamować silnikiem. Jest to technika hamowania polegająca na umiejętnej redukcji biegów. Długotrwałe używanie hydraulicznego układu hamulcowego może doprowadzić do jego przegrzania, co obniży skuteczność hamowania. Z tego względu używajmy hamulców jak najrzadziej, a jeśli już, to delikatnie – tak, by minimalizować ryzyko wystąpienia poślizgu. Podczas hamowania silnikiem należy pamiętać, by starać się dobierać bieg odpowiednio do prędkości. Redukcja z 5 biegu na 2 nie jest najlepszym pomysłem, gdyż nagły wzrost obrotów może spowodować szarpnięcie, a w konsekwencji poślizg. Z tego powodu biegi należy obniżać stopniowo, a w razie potrzeby dopomóc sobie hamulcem głównym – tłumaczy Dawid Tarchała, z działu klocków hamulcowych w firmie Steinhof.
Kolejny niebezpieczny manewr to hamowanie awaryjne. W momencie wciśnięcia pedału hamulca na oblodzonej nawierzchni, w większości współczesnych samochodów zadziała system ABS, zapobiegający blokowaniu kół. Wbrew pozorom, może to wywołać różne efekty. Samochód może starać się „łapać” przyczepność, lecz jeśli jej nie znajdzie, tył może zacząć wychylać się z toru jazdy.
Wtedy należy podjąć decyzję, czy odpuścić na moment pedał hamulca w celu skłonienia tylnej osi do powrotu czy też kontynuować hamowanie. W poślizgu nadsterownym pomocna może okazać się odpowiednia kontra kierownicą, którą należy robić w wyczuciem, by nie obrócić samochodu wokół własnej osi. Wszystko tak naprawdę zależy od naszych umiejętności, doświadczenia oraz rodzaju samochodu (napędzanej osi), które pozwalają dobrać odpowiednie rozwiązanie w zależności od sytuacji.
Równocześnie warto pamiętać, że czasem najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie np. celowe wjechanie w zaspę. Groźba wjechania z poślizgiem na środek skrzyżowania czy wpadnięcia do rowu sprawia, że nie możemy zbyt długo kalkulować.
W warunkach zimowych naturalnie powinniśmy starać się wybierać drogi często uczęszczane, na których przyczepność teoretycznie będzie większa. Tu należy jednak stosować zasadę ograniczonego zaufania – pozornie nieoblodzony, czarny asfalt, może okazać się nawierzchnią pokrytą gołoledzią, tzw. czarnym lodem, który bardzo trudno dostrzec z pozycji kierowcy. W takiej sytuacji gwałtowny ruch kierownicą lub zbyt mocny nacisk na pedał hamulca może doprowadzić do poślizgu.
Ogólne zasady bezpiecznej jazdy zimą, w tym manewru hamowania, można zawrzeć w kilku punktach:
– jeździj wolno i ostrożnie uwzględniając, że na wszystkie manewry potrzebujesz więcej miejsca i czasu w porównaniu do jazdy w standardowych warunkach;
– wykorzystuj umiejętne hamowanie silnikiem, delikatnie obchodź się z pedałem hamulca;
– zachowaj spokój w sytuacji wystąpienia poślizgu i staraj się jak najszybciej wytracić prędkość – nawet jeśli nie unikniesz zniszczeń samochodu, im mniejsza prędkość, tym mniej skutki kolizji będą niebezpieczne dla życia i zdrowia;
– jeszcze przed okresem zimowym zadbaj o stan techniczny pojazdu – zmienione opony oraz ich właściwe ciśnienie, sprawdzone oświetlenie, zawieszenie, układ hamulcowy i kierowniczy;
– pamiętaj o odpowiedniej pozycji za kierownicą, która pozwala lepiej wyczuwać zachowanie samochodu podczas jazdy.
– Oprócz poprawnej techniki jazdy, w kontekście układu hamulcowego bardzo ważne jest stosowanie klocków i tarcz hamulcowych najwyższej jakości, charakteryzujących się np. zwiększoną odpornością na przegrzanie. W warunkach zimowych to może zaważyć na tym, czy uda nam się bezpiecznie wytracić prędkość czy też sytuacja wymknie się spod kontroli. Klocki hamulcowe marki Steinhof są gwarancją skuteczności w nawet najbardziej wymagających warunkach, dlatego możemy być pewni, że w połączeniu z odpowiednią techniką jazdy, zapewniają one maksymalne bezpieczeństwo – podsumowuje Dawid Tarchała.