Motocykl i rower to idealne środki transportu dla mieszkańców dużych miast, którzy chcą ominąć korki i płynnie przemieszczać się w gąszczu samochodów.
Wraz z nadejściem wiosny i wyższych temperatur coraz więcej osób rozważa przyłączenie się do grona użytkowników jednośladów.
Zobacz także:
Zakup takiego pojazdu oznacza jednak często duży wydatek – nie każdy może sobie na niego pozwolić, polegając jedynie na swoich oszczędnościach.
Rynek rowerowy i motocyklowy wzmacniają swoją pozycję. W zeszłym roku – podobnie jak w latach ubiegłych – Polacy kupili ponad milion rowerów. Imponujące wyniki zanotowały też salony motocyklowe – w 2015 roku w naszym kraju kupiono w nich bowiem 23 870 nowych jednośladów, czyli o 14 025 sztuk więcej (+142,5 proc.) niż w 2014 roku. Polacy zarejestrowali też 71 158 używanych motocykli i skuterów, czyli o 22,9 proc. więcej niż w 2014 roku.
Od kiedy zafascynowaliśmy się sportowym trybem życia i otrzymaliśmy możliwość używania motocykli o niewielkiej mocy bez przechodzenia dodatkowych szkoleń, jednoślady coraz szybciej znikają z salonów motoryzacyjnych i rowerowych. W związku z rozpoczęciem sezonu i nadejściem wiosny, pojawiły się już pierwsze kolejki w sklepach. Zakup roweru lub motocykla często poprzedzony jest wieloma miesiącami wyrzeczeń. Dzięki temu możliwe jest sfinansowanie jednośladu ze swoich oszczędności.
Odkładanie przed sezonem
Aby zaopatrzyć się w całkiem dobrej jakości skuter lub rower, wystarczy odłożyć około 1500 zł. Mały motocykl to nieco większy wydatek (cena około 4000- 5000 zł). Dla wielu osób tak wysoka cena pojazdu oraz dodatkowe koszty jego utrzymania – takie jak późniejszy wykup ubezpieczenia, ewentualne naprawy, przegląd techniczny czy koszty zakupu paliwa – mogą być barierą na drodze do realizacji marzeń. Jak zatem się przygotować do sfinansowania zakupu jednośladu?
Przede wszystkim – oszczędzać. Planując zakup nowego pojazdu, warto już znacznie wcześniej zacząć odkładać co miesiąc określoną sumę pieniędzy – w ten sposób po pewnym czasie będziemy dysponować kwotą, która da nam więcej możliwości wyboru. Jeśli jednak do tej pory o tym nie pomyśleliśmy, może okazać się, że nie zdążymy już odłożyć potrzebnej nam kwoty – sezon rowerowy i motocyklowy już się rozpoczynają, więc realizację marzeń należałoby odłożyć na następny rok.
Rozsądny kredyt
W przypadku gdy nie chcemy jednak odkładać zakupu roweru lub motocykla na następny rok pomyślmy o kredycie gotówkowym – można go przeznaczyć na dowolny cel. Jeśli interesuje nas kupno motocykla, możemy również rozważyć kredyt samochodowy. Warto jednak pamiętać o kilku zasadach, które pozwolą nam wybrać najlepszą możliwą ofertę spośród propozycji banków, często mocno zróżnicowanych.
– Podsumujmy swoje stałe comiesięczne wydatki i odejmijmy je od comiesięcznych dochodów, a uzyskamy kwotę, którą możemy przeznaczyć na spłatę zobowiązań. W kwocie wydatków zaplanujmy również te związane z zakupem paliwa czy przeglądami zakupionego pojazdu. Dobrze, by wyliczona przez nas kwota była wyższa od kwoty raty – to będzie nasza rezerwa na wypadek nieprzewidzianych wydatków. Istotne jest również porównanie kosztu kredytu w kilku bankach. Porównując oferty należy zwrócić uwagę nie tylko na nominalną wysokość oprocentowania, ale przede wszystkim na całkowity koszt kredytu. Warto przyjrzeć się tzw. RRSO – czyli rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania, która ma za zadanie odzwierciedlić ponoszony koszt do całkowitej kwoty kredytu – mówi Maciej Szymański, ekspert eurobanku ds. kredytów gotówkowych.
Wygoda, oszczędność czasu, poczucie wolności i niezależności – to tylko niektóre z zalet korzystania ze skutera, roweru lub motocykla. Zanim zdecydujemy się wybrać dany model, warto pamiętać o przetestowaniu go. Pamiętajmy też, aby zapytać o warunki gwarancji i zasięgnąć opinii znajomych lub internautów, którzy już korzystają z danego modelu jednośladu.
Fot.: Yamaha