ITALIAN BAJA 2016: DĄBROWSKI JEDNAK NA PODIUM (META)

Czwartą rundę Pucharu Świata, Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (Automobilklub Polski – Automobilklub Rzemieślnik) kończyli na bardzo dobrym czwartym miejscu, punktując w klasyfikacji generalnej FIA.

Jednak rosyjska załoga Boris Gadsin i Aleksey Kuzmich pierwotnie sklasyfikowana na trzecim miejscu otrzymała “karę czasową za nieprzepisową ilość opon bez homologacji użytą podczas rajdu” – czytamy w oświadczeniu organizatorów. Oznacza to, że Polacy zajęli trzecie miejsce!

---

Zobacz także:

SPORT

ITALIAN BAJA 2016

---

 

Załoga Orlen Team potwierdziła wysoką formę na włoskich bezdrożach i aspiracje do czołowej lokaty w końcowych wynikach rozgrywek.

Już od startu dzisiejszego etapu Italian Baja czołówka kierowców cross country toczyła zaciętą rywalizację na szybkich i trudnych technicznie odcinkach. Wśród nich doświadczona polska załoga, która finalnie zameldowała się na mecie z czwartym czasem przejazdu, zdobywając cenne punkty w klasyfikacji pucharowej.

– Po trzech dniach rywalizacji kończymy zawody na wysokim czwartym miejscu i co najważniejsze awansujemy w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, chociaż do pełni szczęścia zabrakło nam kilkanaście sekund. Nie poddajemy się, dzisiejszy wynik to dobry prognostyk przed kolejnymi rajdami. Jesteśmy mocni i walczymy dalej – powiedział Marek Dąbrowski.

– Ostatni etap za sprawą warunków atmosferycznych był wyjątkowo wymagający, problemy z bezbłędnym przejazdem miała większość załóg z czołówki. My od startu utrzymaliśmy dobre tempo i płynnie pokonaliśmy oba dzisiejsze OS-y. Pierwszy z nich przejechaliśmy zachowawczo szanując dotychczasowy wynik. W drugim zdecydowanie zaatakowaliśmy i odrobiliśmy straty do lidera. Niestety do podium zabrakło 13 sekund. Taki jest motosport. O sukcesie decydują sekundy – powiedział Jacek Czachor.

Jarosław Kazberuk i Robin Szustkowski nie uniknęli podczas dzisiejszego etapu przygód. Na drugim z odcinków specjalnych kamień uszkodził im układ hamulcowy. Z powodu naprawy stracili drugie miejsce w grupie samochodów seryjnych, ale utrzymali miejsce na podium. Co więcej byli najlepsi w klasie T2.1.

– Pierwszy OS przejechaliśmy w bardzo dobrym tempie, ale na 30. kilometrze drugiej próby spod koła wyskoczył dość duży kamień i uderzył w zacisk hamulca. Uszkodził przewód, straciliśmy hamulce i musieliśmy znacznie zwolnić, przez co straciliśmy drugie miejsce w T2. Kolejny raz przekonaliśmy się, że w rajdach nie można być niczego pewnym, dopóki nie przekroczy się linii mety – relacjonował Robin Szustkowski.

Koniec odcinka specjalnego nie oznaczał końca problemów. Na dojazdówce duet R-Six Team musiał zatrzymać się i usunąć awarię, ponieważ jazda bez hamulców po asfalcie była niemożliwa.

– Musieliśmy na czas dotrzeć do mety rajdu, więc poświęciliśmy trochę czasu na uszczelnienie całego układu hamowania i dolać płynu. To była walka o utrzymanie pierwszego miejsca w naszej klasie. Dzięki hartowi ducha i ciężkiej pracy udało nam się ją wygrać – mówił Jarek Kazberuk.

Obaj kierowcy przyznali, że szkoda im trochę spadku o jedną lokatę w rywalizacji grupy T2, ale przygoda mogła się skończyć dużo gorzej.

– W gruncie rzeczy uzyskaliśmy świetny wynik, a rajd był dla nas bardzo udany. Cieszymy się z punktów, miejsca na podium i niemałych pucharów, które wieziemy do Polski. Wszystko wskazuje też na to, że awansujemy na 3. miejsce w klasyfikacji T2 Pucharu Świata FIA – podsumował Szustkowski.

Teraz kierowców R-Six Team czeka nieco ponad miesiąc przerwy i przygotowań do rajdu Baja na Węgrzech. Następnie wystartują w Baja Poland, Rajdzie Maroka oraz Baja Portalegre w Portugalii.

Dwudziestą trzecią edycję Italian Baja wygrał Nasser Al-Attiyah, który w klasyfikacji końcowej wyprzedził Władymira Wasiliewa.

Wyniki Italian Baja
1. Nasser AL-ATTIYAH i Mathieu BAUMEL – 3:37.13 godz.;
2. Vladimir VASILIEV i Konstantin ZHILTSOV – strata 2.09 min.;
3. Marek DĄBROWSKI i Jacek CZACHOR – 5.55 min.;
4. Bryce MENZIES i Tom COLSOUL – 6.42 min.;
5. Yazeed AL-RAJHI i Timo GOTTSCHALK – 12.02 min.

Klasyfikacja w grupie T2:
1. Yassir Seaidan – 4:15.16 godz.;
2. Łukasz Lechowicz i Łukasz Solecki – strata 26.34 min.;
3. Jarek Kazberuk i Robin Szustkowski – 40.37 min.

Klasyfikacja w klasie T2.1:
1. Jarek Kazberuk i Robin Szustkowski – 4:55.53 godz.;
2. Adel Hussain Abdulla – strata 21.15 min.;
3. Leonardo Traglio – 29:02.06 godz.