Pickup i miasto? Czemu nie. Pięciometrowe nadwozie to nie rzadkość. Na miejskich ulicach nie brakuje Audi A8, Mercedesów klasy S czy BMW 7.
Samochody typu pickup (choćby Isuzu D-Max) z pewnością mają jedną przewagę – wyżej posadowione nadwozie, które polepsza widoczność na zewnątrz.
Zobacz także:
Kilka wskazówek dotyczących eksploatacji pickupa w mieście:
Po pierwsze – kabina. Upewnij się, w jakim celu będziesz używał pojazdu. Jeśli pickup ma służyć głównie jako samochód transportowy, warto zastanowić się nad wersją z pojedynczą kabiną lub tzw. półtorej kabiny. W takim wypadku znacznie zwiększamy potencjał transportowy pickupa.
Po drugie – skrzynia biegów. Automatyczna przekładnia to wybawienie podczas typowej dla miasta jazdy. Zamiast zmieniać biegi, można skupić się na prowadzeniu, parkowaniu i trzymaniu kierownicy obiema rękami.
Po trzecie – napęd. Po trzecie – miejska jazda w znakomitej większości wypadków nie wymaga używania trybu napędu na obie osie. Wystarczy standardowy – 2H. Taki nawyk zredukuje zużycie paliwa oraz elementów układu napędowego. Jednak przy opadach deszczu, śniegu lub gołoledzi napęd na dwie osie jest stanowczo wskazany.
Nie zalecamy jednak parkowania z „zapiętym” napędem 4×4 – to wysiłek dla napędu i kierowcy. Potrzeba aktywacji trybu 4H w mieście zachodzi rzadko. Po zakończeniu parkowania warto złożyć lusterka – zyskujemy dodatkowe „centyle” i redukujemy ryzyko ich porysowania przez innych parkujących.
Po czwarte – typowy dla pickupów promień skrętu nie ułatwia manewrowania. Należy mieć to na uwadze. Standardowy rozmiar miejsca parkingowego wystarczy, aby się zmieścić. Ale na styk. Warto wyposażyć się w czujniki parowania i/lub kamerę cofania. Terenowy charakter auta sprawia, że krawężniki nie są żadną przeszkodą – zwykle nie trzeba specjalnie przed nimi zwalniać.
Po piąte – niektórzy producenci (np. Toyota) oferują pickupy z napędem 4×2. Ich możliwości w jeździe terenowej są ograniczone. Za to w miejskim środowisku sprawdzają się relatywnie dobrze. Przy takim wykorzystaniu pojazdu, wariant 4×2 sprawdza się dobrze, no i nie trzeba dopłacać za rozwiązania 4×4.
Zatem jazda pickupem po mieście nie jest tak trudna jak się wydaje. W dużych metropoliach użytkowanie pojazdu ze skrzynką ładunkową może być (w dłuższej perspektywie) uciążliwe, jednak w większości miast samochód radzi sobie świetnie. Kamery cofania, czujniki parkowania, wydajne wspomaganie kierownicy – umożliwiają sprawne manewrowanie w trudnych warunkach.
Oczywiście w miejskiej dżungli pickupy nie mają szans z takimi autkami jak Skoda Fabia, Renault Clio czy Toyota Yaris. Jednak po wyrobieniu sobie przez kierowcę kilku nawyków jazda pickupem w mieście nie jest problematyczna.
Poza centrum miasta D-Max wygodą dorównuje natomiast typowej osobówce…