Lubimy księgowych Infiniti, bo specjalnie nas nie ograniczają – ocenił najbardziej newralgiczny aspekt projektowania samochodów Matthew Weaver, szef europejskiego studia designu marki w Londynie.
Zacny gość przebywał z wizytą studialną we Wrocławiu. “Piękno zawsze się obroni, nawet w sztuce użytkowej” – mówił podczas spotkania ze studentami wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Zobacz także:
Spotkania ze środowiskiem akademickim stolicy Dolnego Śląska były najważniejszymi punktami wizyty Matta Weavera w Polsce. Podczas pobytu w ASP miał on okazję zapoznania się z dokonaniami Katedry Wzornictwa oraz pracami studentów. Designer z osiągnięciami – współtwórca samochodu Nissan Qashqai, który zapoczątkował segment crossoverów – nie krył zaskoczenia i uznania dla projektów wrocławskich studentów i przynajmniej z dwojgiem z nich chce nawiązać współpracę.
– Na czym miałaby ona polegać trudno jeszcze sprecyzować, ale na płaszczyźnie kreacji na pewno się porozumiemy – powiedział Matt Weaver.
Podczas drugiej części wrocławskiej wizyty, już w salonie Infiniti, dziękował wykładowcom i studentom za twórczą dyskusję i inspirację. Zwrócił uwagę, że piękno zawsze się obroni, nawet w sztuce użytkowej, która jest ograniczana kosztami.
– Marzcie i twórzcie, żebyście mogli cieszyć się takim produktem finalnym jak my – powiedział wskazując na najnowsze dzieło Infiniti, jakim jest Project Black S.
Przyznał, że trudno było stylistycznie redefiniować, praktycznie od nowa, tak piękny i klasyczny w liniach model coupe, jakim jest Infiniti Q60, ale udało się i dziś on oraz jego zespół może być z całego efektu i poszczególnych elementów dumny. Tym bardziej, że przecież podlegają one wyjątkowo ścisłemu reżimowi technologicznemu.
Właśnie podporządkowanie rygorom wynikającym zarówno z każdego aspektu projektowania funkcjonalnego obiektu, który jak samochód musi zapewniać i bezpieczeństwo, i odpowiednie własności aerodynamiczne, a także uwarunkowania determinowane technologią produkcji stanowią zdaniem Matta Weavera największe wyzwanie dla projektantów.
– Tu przecież każda linia, każda krzywizna ma swoją funkcję. Na szczęście nie mamy problemu definiowanego przez dziennikarzy słowem „księgowi”, ponieważ działy odpowiedzialne za koszty w Infiniti są w pełni przekonane do znaczenia stylu i piękna w DNA marki – podkreślił Matt Weaver i życzył studentom, by w swojej przyszłej pracy w designie mieli szczęście współpracować właśnie z takimi zespołami.
– Rozmowy, jakie szef europejskiego studia designu Infiniti prowadził ze studentami jeszcze długo po zakończeniu oficjalnych spotkań potwierdzają, że nasz pomysł na zbliżenie sztuki z praktyką był trafiony. Jestem przekonany, że te spotkania nie tylko rozszerzyły horyzonty kreacyjne uczestników, ale także wskazały im perspektywy rozwoju zawodowego – ocenił inicjator wizyty, Jacek Kurowski, dyrektor Centrum Infiniti Wrocław.