Na terenie jednego z najnowocześniejszych ośrodków szkolenia techniki jazdy w Polsce – Autodromie Jastrząb – odbyła się polska premiera kompaktowego samochodu klasy premium – Infiniti Q30.
Podczas spotkania zaprezentowano gamę modeli, które niebawem trafią do sprzedaży. Mieliśmy nie tylko okazję wzięcia udziału w różnego rodzaju testach przygotowanych przez organizatorów, ale także wykonania pierwszej jazdy długodystansowej.
Zobacz także:
RENAULT: NOWY MEGANE W SALONACH W MARCU (PIERWSZA JAZDA)
Praktycznie każdy szanujący się producent posiada w swojej gamie samochód kompaktowy. Z założenia maja to być samochody maksymalnie uniwersalne – nadające się zarówno do codziennej jazdy w miejskich korkach jak i wyjazdów na wczasy z całą rodziną. Kompakty powinny cechować się niewielkimi gabarytami – by łatwo było znaleźć miejsce pod sklepem, obszernym wnętrzem – by zmieściło się w nim 5 osób oraz dużym bagażnikiem – który pomieści kilka kartonów z katalogami przedstawiciela handlowego.
Konkurencja w tym segmencie jest niezwykle duża. Istnieje kilka modeli które wręcz stanowią wzór do naśladowania dla innych – min. Ford Focus, Volkswagen Golf, Opel Astra czy Renault Megane.
Jednak nawet przy tak silnej konkurencji niewiele marek było w stanie wkroczyć na wyższy poziom by móc nazwać swoje produkty „Premium”. Produkty które mają w sobie coś, co jest w stanie usprawiedliwić dwukrotnie wyższą cenę w stosunku do wymiennych wyżej wzorców. Samochodów które wzbudzają nie tylko zachwyt ale i pożądanie.
Do najczęściej wymienianych kompaktowych samochodów klasy premium zalicza się głównie Europejczyków: BMW serii 1, Mercedes klasy A, Audi A3 oraz Volvo V40. Jednak na rynku pojawił się nowy gracz i to z odległego kraju kwitnącej wiśni: Infiniti Q30. Czy mu się uda? Zobaczymy, ale biorąc pod uwagę fakt, iż spora część podzespołów bazuje na Mercedesie klasy A (min. wspólna płyta podłogowa, silnik, elementy wyposażenia wnętrza) można przypuszczać że będzie naprawdę silnym graczem!
PREMIERA
Polska premiera tego modelu miała miejsce na specjalnym torze doskonalenia techniki jazdy – Autodrom Jastrząb koło Radomia. Zaproszeni dziennikarze wzięli udział w zawodach obejmujących kilkanaście prób, których głównym zadaniem w większości było zwrócenie uwagi na kluczowe elementy charakteryzujące nowy model.
Imprezę rozpoczęło krótkie spotkanie z przedstawicielami marki Infiniti, która po 8 latach obecności w Polsce stała się w pełni niezależną spółką i oficjalnym importerem. Dyrektor Generalny Marki Pan Grzegorz Szczypion zaznaczył, że w najbliższym okresie tempo rozwoju marki infiniti w Polsce znacznie nabierze rozpędu. Sieć sprzedaży na terenie całego kraju zostaje rozbudowana z dwóch (Warszawa, Sosnowiec) do 6 autoryzowanych salonów (Kraków, Gdańsk, Wrocław i Poznań).
Prezentację dopełnił Pan Radosław Pszczółka – Rzecznik Prasowy Infiniti Polska – który w kilku krótkich (acz treściwych!) “żołnierskich” słowach przedstawił najważniejsze informacje dotyczące nowego modelu.
SILNIKI
Nowy Q30 dostępny jest z dwoma jednostkami benzynowymi: znany z Mercedesa wysokoobrotowy silnik benzynowy 1.6 z system zmiennych faz rozrządu CAMTRONIC – występujący w dwóch wersjach mocy i momentu obrotowego (122 KM i 200 Nm oraz 156 KM i 250 Nm) – oraz zapewniająca znacznie większe emocje doładowana jednostka 2.0 DIG o mocy 211 KM i momencie obrotowym 350 Nm. To właśnie samochodem wyposażonym w taki silnik dziennikarze rywalizowali na najszybszej i zrazem najbardziej emocjonującej próbie wyścigowej.
Dla oszczędnych przewidziano również dwie jednostki wysokoprężne. Pierwsza to świetnie znana z grupy Renault jednostka 1,5 dCi która charakteryzuje niezbyt wygórowana mocą i osiągami (109 KM i 260 Nm pozwala osiągnąć „setkę” w 12 sek.) ale cechuje się niezwykle niskim zużyciem paliwa tj. wg producenta poniżej 4 litrów na 100 km.
Druga, znacznie mocniejsza jednostka o pojemności 2.2 litra zapewnia moc 170 KM i 350 Nm. Co ciekawe w sprincie do 100 km/h jest wolniejsza od najmocniejszej wersji benzynowej zaledwie o ok. 1 sek. To dobry wynik zważywszy na to, że da się nim również jeździć oszczędnie. W naszym redakcyjnym teście jednostka ta osiągnęła średni wynik 6,5 l/100 km przy jeździe praktycznie w każdych warunkach (korki w mieście, jazda za “ślimakami” na drogach krajowych i dynamicznie na autostradach).
TRAKCJA I HAMULCE
Hamulce w nowym Q30 można określić jednym słowem – fenomenalne! Skuteczność hamowania zaskoczyła nie tylko dziennikarzy ale także nawet… obsługę trenerską organizująca próby. Podczas konkurencji „testu łosia” na płycie poślizgowej aż dwukrotnie musiano zwiększać prędkość wjazdu na płytę, gdyż samochód przy prędkości 50 i 60 km/h zatrzymywał się zanim dojechał do pierwszej przeszkody. Dopiero przy 70 km/h zachodziła konieczność jakiejkolwiek reakcji kierownicą przy nagle pojawiającej się przeszkodzie w postaci kurtyny wodnej.
Jaka jest więc tajemnica? Jest to wynik zastosowania układu hamulcowego „Infiniti rise-up” zapewniającego liniowy przyrost siły hamującej podczas ostrego hamowania, szczególnie przy większych prędkościach. Podczas lekkiego hamowania pedał hamulca oraz pierwsza reakcja układu dają mocne początkowe uderzenie siły spowalniającej, a dalsze lub mocniejsze naciskanie pedału – jak w hamowaniu awaryjnym – sprawia, że auto wręcz zatrzymuje się w miejscu, dzięki czemu kierowca ma pełnię władzy i kontroli nad zachowaniem samochodu.
Na obu osiach montowane są wentylowane tarcze hamulcowe Brembo o średnicy 320 mm (w wybranych wariantach modelowych − 295 mm) oraz pływające jednotłoczkowe zaciski, które zapewniają maksymalną wydajność oraz minimalne opóźnienia reakcji. Układ hamulcowy jest wyposażony w systemy elektroniczne: ABS − zapobiegający blokowaniu, BAS − zwiększający skuteczność hamowania awaryjnego oraz EBD − optymalizujący rozdział siły hamowania między koła.
Ponadto we wszystkich wersjach i rozmiarach kół Infiniti Q30 wyposażony jest w letnie opony Bridgestone Dueler HP Sport opracowane specjalnie do stosowania w tym właśnie samochodzie.
Pomimo że nowy Q30 ze swoimi 21 cm prześwitu bardziej przypomina crossovera (co przydaje się w królestwie krawężników) niż klasyczne auto kompaktowe to jednak nie ucierpiała przy tym świetna trakcja. Zwłaszcza w wersji AWD auto jest wręcz przyklejone do asfaltu nie wykazując tendencji do podsterowności
Każda wersja Q30 wyposażona jest w sprężyny odwrócone, przeciwdziałające nurkowaniu i wychyłom oraz kompensujące wysoki prześwit. Choć zawieszenie jest zestrojone komfortowo, sprężyny odwrócone zapewniają minimalizowanie ruchów nadwozia i lepszą przyczepność dzięki większej powierzchni styku opony z podłożem.
Troszkę inaczej jest w wersji Sport, gdzie zawieszenie obniżone jest o 15 mm w stosunku do standardowej wersji. Zastosowano również znacznie twardsze sprężyny i amortyzatory co jeszcze bardziej zwiększyło możliwości torowe. Podczas pokonywania „szybkiego kółka” na torze Jastrząb system kontroli trakcji załączał się jedynie na śliskim nawrocie pod górkę na płycie poślizgowej. Natomiast podczas wjazdu na „szarpak” nawet największy, czwarty stopień siły wytracenia samochodu z toru jazdy (notabene przeznaczony dla samochodów ciężarowych i autobusów a nie dla samochodów osobowych) bez większych problemów dało się opanować samochód bez wykręcania „bączków”.
SYSTEMY ELEKTRONICZNE
Jedną z niewielu rzeczy która nie do końca zdawała w naszym odczuciu egzamin w nowym Q30 była siedmiostopniowa, automatyczna skrzynia biegów DCT. Owszem podczas normalnej, spokojnej jazdy spisuje się świetnie. Biegi zmieniane są tak płynnie ze wręcz niezauważalnie. Problem pojawia się jednak przy gwałtownym dodaniu gazu. Czas reakcji jest niestety nieco zbyt wolny co często kończy się rezygnacją np. z manewru wyprzedzania. Dlatego dla tych wszystkich, dla których liczy się błyskawiczna reakcja na gaz zdecydowanie bardziej polecamy skrzynię manualną. Jest ona bardzo dobrze zestopniowana a biegi wchodzą bardzo precyzyjnie.
W nowym Q30 znajdziemy również całą masę “zabawek”, których zadaniem jest ułatwić życie kierowcy. Pierwsza z nich jest system kamer zlokalizowanych ze wszystkich stron samochodu. Główny wyświetlacz jest w stanie pokazać nawet widok z góry pojazdu, dzięki czemu widać na nim cały jego obrys oraz najbliższe otoczenie. By udowodnić skuteczność tego systemu organizator w jednej z konkurencji zasłonił tylną szybę oraz boczne lusterka i kazał w jak najkrótszym czasie pokonać tyłem slalom wokół pachołków. Wrażenia z takiej jazdy przypominały trochę grę komputerową ale o dziwo – całkiem nieźle to wszystko działa.
Równie ciekawą konkurencją było parkowanie na czas z wykorzystaniem automatycznego asystenta parkowania. System ten może nie jest jakąś specjalna nowością, jednak sposób jego działania jest jednym z najbardziej intuicyjnych. Jadąc powoli system cały czas szuka miejsca do parkowania i sygnalizuje to ikonką na ekranie komputera pokładowego. Gdy się pojawi wystarczy się zatrzymać, wcisnąć jeden guzik na kierownicy, wrzucić wsteczny i… całą resztę wykona za nas elektronika. Naszą rolą jest jedynie kontrolowanie czy wszystko idzie zgodnie z planem i kontrolowanie prędkości cofania.
PODSUMOWANIE
Czy nowy Q30 będzie w stanie pobić tak doświadczonych konkurentów w segmencie kompaktowych premium? Trzeba przyznać że ma ku temu wszelkie predyspozycje! Auto wyróżnia się indywidualną stylistyką, jest naprawdę solidnie wykonane, ma świetne własności trakcyjne i posiada wszystkie “zabawki”, których oczekuje się po tego typu samochodach.
Tym co może przeszkodzić w osiągnięciu celu jest wciąż dość niska świadomość marki oraz stosunkowo wysoka cena początkowa (99 950 zł brutto) – wyższa od wszystkich głównych konkurentów. Jednak gdy szukamy kompaktowego auta w tym przedziale cenowym propozycja Infiniti jest naprawdę godna uwagi zwłaszcza, że już podstawowa wersja posiada naprawdę bogate wyposażenie. A stara prawda mówi: za komfort i luksus warto zapłacić!
Niestety nie udało się nam wygrać w klasyfikacji generalnej zawodów. Jednak świadomość, że przegrywa się z Łukaszem, drugim wiceliderem Rajdu Barbórka 2015 i drugiem kierowcą klasyfikacji rajdowej klasy 3 Mistrzostw Polski – łagodzi gorycz porażki. Na osłodę pozostał puchar, uścisk dłoni Grzegorza Szczypiona – Dyrektora Generalnego Infiniti Polska – oraz smak rewelacyjnych miodów pitnych, które były główną atrakcją wieczornej Gali Mistrzów Kierownicy.
MARCIN KARACZUN