Natura sprawia człowiekowi psikusy. Podczas treningów i kwalifikacji przed wyścigiem o Grand Prix Malezji pogoda była łaskawa. Tymczasem podczas wyścigu deszcz dał o sobie znać, komplikując organizatorom sprawne przeprowadzenie imprezy.
W niedzielę od rana nad torem Sepang wisiały ciężkie chmury. Ulewa przerwała zawody, ale potem powrócono do ich kontynuowania i mimo kolejnych zapowiedzi – już nie padało. Ale “straszyło”, co wymagało zmian w obranej wcześniej przez poszczególne zespoły strategii…
Wyścig był emocjonujący. ostatecznie zwyciężył Fernando Alonso (Ferrari) przed Sergio Perezem (Sauber) oraz Lewisem Hamiltonem (McLaren).
Start do wyścigu o Grand Prix Malezji odbył się zgodnie z harmonogramem czasowym, choć warunki były trudne. Nad częścią toru padał deszcz, inne fragmenty nawierzchni podsychały. Wszyscy kierowcy mieli założone opony przejściowe.
Pedro de la Rosa (HRT F1) startował z boksu po tym, jak jego bolid zgasł stojąc na linii przed okrążeniem rozgrzewkowym.
Lewis Hamilton po starcie utrzymał swoją pozycje, choć był naciskany przez partnera z zespołu Jensona Buttona. Fantastycznie wyruszył Romain Grosjean (Lotus), który awansował na trzecia pozycję. Dobrze też spisał się Mark Webber.
Sytuacja jednak szybko zmieniała się: obracał się Michael Schumacher, przez chwilę na trzecim miejscu znajdował się Nico Rosberg. Grosjean najpierw stracił miejsce, potem jego bolid zatrzymał się na torze.
Sergio Perez (Sauber) jako pierwszy zjechał do boksu na zmianę opon na deszczowe, co okazało się znakomitym pomysłem – szybko awansował bowiem na trzecie miejsce!
Ulewny deszcz który spadł w momencie, gdy kierowcy przejechali trzy okrążenia sprawiał im duże problemy – co chwilę któryś z bolidów opuszczał tor. Zaczęto zmieniać opony, a po chwili na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Początkowo wszyscy jechali za nim, ale sędziowie zdecydowali się jednak na wywieszenie czerwonej flagi. Po ósmym okrążeniu samochody zjechały do alei serwisowej.
W tym momencie kolejność była następująca: 1. Lewis Hamilton (McLaren), Jenson Button (McLaren), Sergio Perez (Sauber), Mark Webber (Red Bull), Fernando Alonso (Ferrari), Sebastian Vettel (Red Bull), Jean-Eric Vergne (Toro Rosso), który z osiemnastej pozycji awansował na siódmą!
Dziesiątkę uzupełniali: Felipe Massa (Ferrari), Nico Rosberg (Mercedes) i uwaga – Narain Karthikeyan (HRT F1)! To wielka sensacja… Ale on i Vergne jako jedyni z czołówki nie zmienili opon, co okazało się świetnym posunięciem taktycznym.
Ostatni w stawce (23-ci) był Bruno Senna (Willimas).
Po wznowieniu wyścigu jako pierwszy na zmianę opon zjechał Jenson Button. Brytyjczyk stracił pozycję, a kilka okrążeń później zderzył się z bolidem Naraina Karthikeyana. Kierowca McLarena spadł na 19. miejsce.
Tymczasem Lewisa Hamiltona na pierwszym miejscy zastąpił Fernando Alonso. Brytyjczyk jest trzeci za Sergio Perezem.
Na torze sporo się dzieje. Na czwartym miejscu jest po 27 okrążeniach Sebastian Vettel, za nim Kimi Raikkonen i Mark Webber. Felipe Massa przebijał się do przodu, ale po błędzie spadł na dwunaste miejsce. W tym momencie w dziesiątce są jeszcze Paul di Resta (Force India), Jean-Eric Vergne (Toro Rosso), Bruno Senna (Williams) oraz Nico Hulkenberg (Force India).
Najlepsze czasy notuje Jenson Button, ale wciąż nie może przebić się z 19. miejsca do przodu, blokowany przez Timo Glocka. Udało mu się wyprzedzić Niemca dopiero na 30-tym okrążeniu.
Zapowiedź meteorologów brzmi: nadchodzi duży deszcz…
Daniel Ricciardo (Toro Rosso) wyprzedzony – Jenson Button zbliża się do 16-go w klasyfikacji Felipe Massy.
34 okrążenie – najlepsze czasy notuje Sergio Perez, ale Fernando Alonso ma jeszcze ponad 5 sekund przewagi. Jenson Button wyprzedza Felipe Massę – jest 16-ty. Brytyjczyk jako jedyny był już 4 razy w boksie (czołówka – 2 razy).
37 okrążenie – Perez już tylko 3 sekundy za Alonso. Hamilton daleko w tyle – ponad 10 sekund za Meksykaninem.
39 okrążenie – Perez 1,3 sekundy za Alonso.
40 okrążenie – Alonso zjeżdża na zmianę opon, Perez pozostaje na torze.
41. okrążenie – zjeżdżają Perez oraz Hamilton.
42. okrążenie – liderem jest Fernando Alonso. Taktyka Ferrari była słuszna! Mark Weber wyprzedził Kimiego Raikkonena.
Bruno Senna awansował na siódme miejsce.
46 okrążenie – Sergio Perez coraz bliżej Fernando Alonso. Mark Webber dochodzi Sebastiana Vettela. Kimi Raikkonen broni się przed atakami Bruno Senny.
48. okrążenie – Sergio Perez dogonił Fernando Alonso. Jedziue tuż za nim. Sebastian Vettel przebił oponę po kolizji z Narain Karthikeyanem. Niemiec w alei serwisowej – wyjechał na 12 pozycji.
49. okrążenie – błąd Sergio Pereza, stracił tor jazdy musiał hamować i szanse na zwycięstwo skończyły się. Chwilę wcześniej Meksykanin otrzymał od zespołu polecenie zachowania spokoju, bowiem opony w jego bolidzie są już zużyte.
Kocówka wyścigu. Sebastian Vettel otrzymuje od zespołu polecenie zatrzymania się. Niemiec jest dwunasty, nie ma szans na zdobycie punktów. Nie ukończenie wyścigu daje natomiast możliwość zmiany skrzyni biegów. Mało sportowe zachowanie! Ale Sebastian Vettel jest jednak sklasyfikowany w wyścigu…
Meta. Pierwszy mija linię Fernando Alonso, za nim Sergio Perez, a jako trzeci Lewis Hamilton.
Za podium Merk Webber, Kimi Raikkonen i Bruno Senna.
Podium. Hymny Hiszpanii (dla Alonso) i Włoch (dla Ferrari) kończą widowisko. Teraz czas na świętowanie…
WYNIKI GRAND PRIX MALEZJI 2012
1. Fernando Alonso (Ferrari);
2. Sergio Perez (Sauber-Ferrari) – strata 2,2 sek.;
3. Lewis Hamilton (McLaren-Mercedes) – 14,5 sek.;
4. Mark Webber (Red Bull Racing-Renault) – 17,6 sek.;
5. Kimi Räikkönen (Lotus-Renault) – 29,4 sek.;
6. Bruno Senna (Williams-Renault) – 37,6 sek.;
7. Paul di Resta (Force India-Mercedes) – 44,4 sek.;
8. Jean-Eric Vergne (STR-Ferrari) – 46,9 sek.;
9. Nico Hulkenberg (Force India-Mercedes) – 47,8 sek.;
10. Michael Schumacher (Mercedes) – 49,9 sek.;
11. Sebastian Vettel (Red Bull Racing-Renault) – 75,5 sek.;
12. Daniel Ricciardo (STR-Ferrari) – 76,8 sek.;
13. Nico Rosberg (Mercedes) – 78,5 sek.;
14. Jenson Button (McLaren-Mercedes) – 79,7 sek.;
15. Felipe Massa (Ferrari) – 97,3 sek.;
16. Witalij Pietrow (Caterham-Renault) – 1 okr.;
17. Timo Glock (Marussia-Cosworth) – 1 okr.;
18. Heikki Kovalainen (Caterham-Renault) – 1 okr.;
19. Pastor Maldonado (Williams-Renault) – 2 okr.;
20. Charles Pic (Marussia-Cosworth) – 2 okr.;
21. Narain Karthikeyan (HRT-Cosworth) – 2 okr.;
22. Pedro de la Rosa (HRT-Cosworth) – 2 okr.;
23. Kamui Kobayashi (Sauber-Ferrari) – 10 okr.;
24. Romain Grosjean (Lotus-Renault) – 53 okr.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.