W piątek po wielogodzinnych i burzliwych obradach Sejm przegłosował i zatwierdził wypracowaną przez Rząd RP tarczę antykryzysową dla gospodarki z powodu koronawirusa COVID-19.
Sytuacja ekonomiczna poszczególnych branż staje się coraz trudniejsza. Otrzymaliśmy stanowisko Forum Rozwoju Przemysłu w tej sprawie.
Zobacz także:
Oto co napisało FRP:
“Polskę czeka wielka, niespotykana dotąd próba społeczna i ekonomiczna. Propozycje rządu wymagają pogłębienia. Gospodarka oczekuje większego i konkretnego wsparcia.
Same zapewnienia nie wystarczą. Apelujemy, by cała administracja przygotowując środki zaradcze pozwalające przejść ten kryzys i umożliwiających start w nowych warunkach uwzględniała stanowiska przedsiębiorców. Przy uwzględnieniu zmian proponowanych przez praktyków biznesu, możemy się w przyszłości okazać mocniejsi niż dotąd byliśmy.
Żaden rozwinięty przemysłowo kraj nie przechodził takiej próby od kilkudziesięciu lat. Już teraz mocno zachwiane jest działanie wielu branż na wszystkich poziomach – produkcja, logistyka, sprzedaż. Tak jest także u naszych głównych partnerów gospodarczych. Przedsiębiorstwa produkcyjne nie mają możliwości znalezienia innych rynków zbytu.
Nie poradzą sobie nawet gdy działają w międzynarodowych grupach kapitałowych. Takiej sytuacji nie było ani w 2000, ani w 2009 r. Ta nadchodząca fala kryzysu wymaga bardziej znaczących instrumentów wsparcia niż w dotychczasowych propozycjach, takich jak opracowało wiele innych krajów naszego regionu.
Niestety zaproponowane zmiany jako przemysł oceniamy jako zdecydowanie niewystarczające. Obecnie proponowane mechanizmy wsparcia kierowane są głównie do mikro, małych i średnich firm, natomiast w stanowią jeden z wielu elementów całego łańcucha wartości. MŚP są w przemyśle kooperantami w łańcuchu dostaw do dużych firm albo logistyki i transportu. Ich rola jest niezwykle ważna, jednak, gdy duże zakłady zostaną zatrzymane stracą oni swoje kontrakty.
W propozycjach rządu brakuje nam, m.in. fundamentalnych rozwiązań:
• wprowadzenia mechanizmów ochronnych dla wszystkich przedsiębiorstw, niezależnie od ich wielkości i źródeł kapitału;
• przejęcia przez państwo wypłaty zasiłku chorobowego od pierwszego dnia choroby lub kwarantanny w wysokości 100 proc. wynagrodzenia osoby ubezpieczonej;
• większego wsparcia w dofinansowaniu miejsc pracy – np. przejęcie państwo wypłaty 60 proc. wynagrodzenia pracowników u pracodawcy notującego spadek min. 15 proc. w stosunku do marca 2020 r.;
• umorzenie danin publicznych dla przedsiębiorców na 6 miesięcy liczone od zobowiązań za marzec 2020 r. – VAT, PIT, CIT, ZUS.
Te i bardziej szczegółowe zmiany, które wysłaliśmy rządowi mogące usprawnić działanie przemysłu na poziomie operacyjnym powinny być natychmiast wprowadzone. Brak wsparcia dla dużych zakładów może oznaczać natychmiastowe zwolnienia nawet do 25 proc. pracowników. Co w przypadku jedynie członków FRP oznacza około 200 tys. osób.
Patrząc na zbyt zbiurokratyzowane procedury wsparcia dla mikro firm i MŚP wiemy, że duża część z nich będzie wolała zawiesić działalność i zwolnić pracowników, niż podejmować próby skorzystania z i tak zbyt ograniczonego i trudnego do uzyskania wsparcia”.
– Zaproponowane przez rząd zmiany, powinny stanowić większy parasol ochronny niż w przedstawionym w środę projekcie. Przetrwanie polskiej gospodarki, utrzymanie się polskiego przemysłu są w tym momencie niezwykle istotne. To właśnie podjęcie ryzyka w tym trudnym momencie jest jedyną drogą do ochrony przed recesją gospodarczą i utratą wielu tysięcy miejsc pracy – wskazuje dr inż. Tomasz Zieliński, Prezes Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, inicjator i przewodniczący Forum Rozwoju Przemysłu.