Renault ogłosiło podjęcie współpracy z GIP Grand Prix de France i przygotowuje się do wyścigu na torze im. Paula Ricarda w Le Castellet (24 czerwca).
Grupa będzie widoczna podczas zawodów dzięki żółtej trybunie, tysiącom zaproszonych gości, flocie samochodów udostępnionej do obsługi imprezy.
Zobacz także:
Ponadto na torze będzie także stoisko Renault i strefa kibica z licznymi animacjami, w której wszyscy fani będą mogli kibicować zespołowi Formuły 1 Renault Sport Formula One Team.
– Umowa jest dla nas okazją do wspólnej mobilizacji wokół GP Francji i kibicowania naszemu zespołowi. Sporty samochodowe są ważną częścią historii marki i cieszymy się, że będziemy świętować nasze 120-lecie razem z fanami sportów samochodowych na Torze im. Paula Ricarda! – powiedział Bastien Schupp, dyrektor ds. marek i komunikacji marketingowej Grupy Renault.
– Powrót do Francji Formuły 1 będzie wielkim wydarzeniem dla fanów i dla wszystkich Francuzów pasjonujących się sportem samochodowym. Nasza współpraca jest dla Grupy Renault doskonałą okazją pokazania zaangażowania w sport samochodowy i wsparcie Grand Prix Francji. Dzięki temu wydarzeniu nasz zespół będzie mógł zademonstrować swoje ambicje w tej dyscyplinie sportu i dumę z możliwości uczestniczenia w drugim krajowym Grand Prix tak, jak jest już w Silverstone – skomentował Christian Estrosi, prezes GIP Grand Prix de France – Le Castellet.
– Francuski przemysł motoryzacyjny jest atutem naszego kraju i jego prawdziwą dumą. Po 10 latach nieobecności, przywrócenie Grand Prix Francji Formuły 1 jest sukcesem i okazją, aby pokazać doskonałość marki Renault, jej silników i coraz bardziej wydajnych technologii. Cieszę się z podpisania tej ambitnej partnerskiej umowy z firmą Renault i jednocześnie dziękuję za zaangażowanie we wspólną przygodę. Teraz w F1 powstała prawdziwa francuska fala dzięki naszemu francuskiemu zespołowi, francuskim dyrektorom sportowym innych zespołów, trzem francuskim kierowcom biorącym udział w zawodach i wszystkim francuskim wpływowym osobistościom w tej królowej wszystkich sportów. Niecałe pięć miesięcy przed inauguracją, wraz z ekipami Grand Prix de France oraz lokalnymi władzami zrzeszonymi w ramach zgrupowania interesu publicznego, dokładamy wszelkich starań, aby w dniu rozpoczęcia wyścigu 24 czerwca wszystko wypadło jak najlepiej – podsumował Cyril Abiteboul, dyrektor generalny Renault Sport Racing.