FORMUŁA 1: MISTRZ ŚWIATA NIE OBRONI TYTUŁU W 2017 ROKU

Nico Rosberg, kierowca zespołu Mercedesa, który w finałowym, kończącym tegoroczny sezon wyścigu w Abu Zabi zapewnił sobie pierwszy w karierze tytuł mistrza świata Formuły 1 postanowił zakończyć karierę.

Poinformował o tym na swoim facebooku, a wiadomość natychmiast obiegła cały świat. Nikt się bowiem tego nie spodziewał – w niedzielę z torem rozstawali się oficjalnie były mistrz, Janson Button z McLarena oraz Felipe Massa z Williamsa.

---

Zobacz także:

FORMUŁA 1

---

 

Nico Rosberg swoja decyzję ogłosił tuż przed dzisiejszą galą wręczenia nagród FIA w Wiedniu.

“Od 25 lat marzyłem, aby zostać mistrzem świata Formuły 1 -od chwili, gdy zacząłem się ścigać. Dokonałem tego dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu. Jestem na szczycie, zdobyłem swoja górę.
W niedzielę stojąc na starcie w Abu Dhabi byłem spokojny, wiedziałem, że jest to być może mój ostatni występ. Mogłem więc cieszyć się każdą chwilą wyścigu. Po zapaleniu się zielonych świateł przeżyłem 55 najbardziej ekscytujących okrążeń w moim życiu. Decyzję o końcu podjąłem w poniedziałek wieczorem, zastanawiałem się nad nią przez cały dzień. Jako pierwszych poinformowałem o tym Vivian, Georga oraz Toto.
Decyzja była trudna, bo wiem, że postawiłem swój zespół w trudnej sytuacji. Ale Toto zrozumiał i rozumiejąc, że jestem zdecydowany – poparł mnie. Wywalczenie mistrzostwa świata z tym niesamowitym teamem jest moim największym osiągnięciem.
Obecnie, przez najbliższe tygodnie mogę się cieszyć zwycięstwem oraz wszystkim tym, co mnie napotka. Potem zobaczę, co mnie czeka w kolejnym zakręcie mojego życia” – to fragmenty wpisu, który możnać przeczytać na profilu zawodnika na facebooku.

Vivian to żona Nico, Georg Nolte – jego menedżer, a Toto Wolff – dyrektor zespołu ekipy Mercedesa.

Rosberg debiutował w F1 w 2006 roku w zespole Williamsa. Startował w 206 Grand Prix, wygrywając 23 z nich (daje mu 12 miejsce na liście wszech czasów ). Pole position wywalczył 30 razy (8 miejsce w tabeli wszech czasów), uzyskał 20 najszybszych okrążeń podczas wyścigów.

Fot.: Daimler