Debiutujący w nowym bolidzie Ferrari Kimi Raikkonen okazał się najszybszy w pierwszym dniu tegorocznych testów przed sezonem Formuły 1 w Jerez. Na torze działo się sporo.
Tematem rozmów kibiców po pierwszym dniu jeżdżenia na torze jest Lewis Hamilton. Brytyjczyk rozbił bowiem nowego Mercedesa W05 już na pierwszym zakręcie odcinka pomiarowego. Kierowca i jego uszkodzone auto już się na torze więcej nie pojawiły. Przyczyną kraksy było prawdopodobnie przednie skrzydło, które oderwało się od auta.
Zobacz także:
FORMUŁA 1
Także Ferrari Raikkonena nie jeździło zbyt wiele – rano uległo uszkodzeniu i pozostawało w boksie. Fin pojawił się dopiero po południu i okazał się najszybszy.
Na torze pojawiły się samochody Williamsa i Caterham, które to zespoły postanowiły zrezygnować z oficjalnych prezentacji. Sebastian Vettel (Red Bull) i Marucs Ericsson (Caterham) nie ustanowili dzisiaj jednak mierzonych rezultatów. Mistrz Świata zaliczył jedynie okrążenie instalacyjne i to w samej końcówce dzisiejszej sesji testowej.
Valtteri Bottas (Williams), Jean-Eric Vergne (Toro Rosso) oraz Sergio Perez (Force India) i Esteban Gutierrez (Sauber) zjechali natomiast do boksów z pomiarowymi wynikami.
Nie testowali dziś McLaren i a Lotus E22 w ogóle nie przyjechał do Hiszpanii.
Jutro kolejne jazdy kierowców F1 w Jerez.
WYNIKI 1. DNIA TESTÓW
1. Kimi Raikkonen (Ferrari) – 1:27.104 (31 okr.);
2. Lewis Hamilton (Mercedes) – 1:27.820 (18 okr.);
3. Valtteri Bottas (Williams) – 1:30.082 (7 okr.);
4. Sergio Perez (Force India) – 1:33.161 (11 okr.);
5. Jean-Eric Vergne (Toro Rosso) – 1:36.530 (15 okr.);
6. Esteban Gutierrez (Sauber) – 1:42.257 (7 okr.);
7. Sebastian Vettel (Red Bull) – bez czasu (3 okr.);
8. Marucs Ericsson (Caterham) – bez czasu (1 okr.).