Zapowiadało się bardzo poważnie, skończyło na naganie dla zespołu Mercedesa oraz producenta opon wyścigowych Pirreli. Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny FIA okazał się dla obu koncernów dość wyrozumiały.
W maju team Mercedes GP, za wiedzą i pomocą ze strony Pirelli przeprowadził testy opon. Było to oczywiście niezgodne z obowiązującym regulaminem Formuły 1. Sprawę do rozpatrzenia przekazał trybunałowi przewodniczący Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), Jean Todt.
Zobacz także:
FORMULA 1
Zespół Mercedesa została ponadto wykluczony z lipcowych testów dla młodych kierowców na torze Silverstone.
Testy, w wyniku których nałożono kary, były przeprowadzone na torze Catalunya pod Barceloną. działo di to niedługo przed wyścigiem o Grand Prix Monaco 2013. Wygrał go Nico Rosberg z Mercedesa.
W kuluarach mówi się, że to właśnie Rosberg wyjawił sprawę w rozmowie z Sebastianem Vettelem. Kierowca Red Bulla natychmiast przekazał informację dalej, aż dotarła ona do władz FIA. To nie pierwsza afera w F1 – poprzednie miały znacznie poważniejsze skutki. Zarówno w wyniku szpiegowskiej, jak i dotyczącej ustawienia wyścigu przez team Renault “posypały się głowy” (Flavio Briatore, Pat Symonds).
Ale sprawca tej drugiej – Nelson Piquet musiał odejść na dobre z Formuły 1: nikt nie chce zatrudniać osób nielojalnych w stosunku do teamu… Czy tek będzie po sezonie z Rosbergiem? Zobaczymy pod koniec sezonu!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.