Nowy Ford EDGE, samochód sportowo- użytkowy klasy wyższej, jest odpowiedzią marki na duże zainteresowanie segmentem SUV w Europie (także w Polsce).
Wprowadzenie pojazdu poprzedzone zostało badaniem rynkowym, aby najlepiej trafić w gusta i zapotrzebowanie klientów. Najliczniejsza grupa docelowa okazały się matki z małymi dziećmi, młode osoby z pokolenia Y oraz aktywni pięćdziesięciolatkowie…
Zobacz także:
Nowe auto oferuje poziom komfortu typowy dla segmentu premium, wyszukane systemy wspomagania kierowcy oraz dynamikę jazdy. Wśród wprowadzonych użytecznych technologii wymienić należy Active Noise Control (aktywna kontrolę hałasu) czy Pre-Collision Assist + Pedestrian Detection (system zapobiegania kolizjom z systemem wykrywania pieszych, który jest w stanie autonomicznie wyhamować samochód, by uniknąć kolizji z innym pojazdem lub nawet z pieszym czy Adaptive Steering (adaptacyjny układ kierowniczy).
Ford Edge posiada systemy ułatwiającym parkowanie. Szerokokątna przednia kamera Front Wide-View Camera pozwala zobaczyć na zakrętach to, czego jeszcze nie widać zza kierownicy, a inteligentny napęd wszystkich kół Intelligent All Wheel Drive, będący wyposażeniem standardowym, optymalizuje jego zachowanie na śliskiej nawierzchni.
WNĘTRZE
Na nowo zaprojektowane wnętrze w całości wykonano z materiałów wysokiej klasy, zadbano też o komfort i funkcjonalność, między innymi stosując podgrzewane i wentylowane przednie fotele, czy panoramiczny dach. Miękkie w dotyku materiały zastosowano na elementy wnętrza, których zwykle dotykają pasażerowie. Wysokiej jakości skórą pokryto podłokietnik, kierownicę i gałkę dźwigni zmiany biegów.
Jednolita deska rozdzielcza z konsolą środkową wydobywają się płynnie spod przedniej szyby, przechodząc łagodnie w konsolę środkową z wystarczającą ilością miejsca na schowanie za nią składanej parasolki i dalej wlewają się między przednie fotele. Pasażerowie mogą wybrać jeden z siedmiu kolorów oświetlenia LED dla przedniej i tylnej podłogi oraz podświetlenia schowków.
Szczegółom siedzeń i wnętrza nadano odrębnych cech w każdej z trzech wersji wyposażenia: Trend, Titanium i Sport. Skórzana tapicerka oferowana jest trzech różnych schematach kolorystycznych, by dopasować samochód do upodobań klienta. Dostępne kolory, to czarny (Ebony), kremowy (Ceramic) oraz głęboki brązowy (Cognac). Siedzenia w modelu Sport można zamówić w wykonaniu z kombinacji skóry i wysokiej jakości ekologicznego zamszu Miko- Dinamica.
Odległość między siedziskiem i dachem wynosi 1023 mm, a szerokość wnętrza na wysokości ramion to 1536 mm (więcej, niż oferują np. Audi Q7 czy Volkswagen Touareg). Pojemność bagażowa wynosi 1847 litrów po złożeniu tylnych siedzeń, a dodatkowe schowki znajdują się rejonie nadkoli.
SYSTEMY WSPOMAGANIA I BEZPIECZEŃSTWA
System Ford SYNC 2 ze sterowaniem głosowym umożliwia kierowcy obsługę telefonu, systemu audio, układu klimatyzacji oraz nawigacji satelitarnej przy użyciu prostych, naturalnych komend głosowych. Wspomaga go w sytuacji awaryjnej Emergency Assistance. W wersji Titanium jako opcja, a standardowo w Edge Sport dostępny jest system nawigacji satelitarnej oraz system audio premium firmy Sony wyposażony w 12 głośników, w tym subwoofer.
Obok wymienionych wyżej systemu Pre-Collision Assist + Pedestrian Detection w wyposażeniu znajdują się adaptacyjne reflektory LED z systemem Adaptive Front Lighting System, Glare-Free Highbeam, Perpendicular Parking, Active Park Assist, Park-Out Assist, Side Parking Aid oraz Cross Traffic Alert.
Nowy Ford Edge oferowany jest także z systemem Front Wide-View Camera, Intelligent Speed Limiter (ogranicznik prędkości), Blind Spot Information System, Traffic Sign Recognition, Lane Keeping Alert, Lane Keeping Aid, a także Driver Alert (monitorowania zmęczenia kierowcy).
Ford Edge, to pierwszy samochód Forda zaprojektowany tak, by zgodnie z nowymi kryteriami bezpieczeństwa określonymi przez 2016 Euro NCAP uzyskać ocenę 5 gwiazdek w zakresie ochrony kierowcy, pasażerów i pieszych. Ooferuje m.in. Inflatable Rear Seatbelts – pirotechnicznie pompowane pasy bezpieczeństwa dla pasażerów tylnego siedzenia.
DYNAMIKA JAZDY I SILNIKI
Samochód zbudowano na platformie podwoziowej znanej z Fordów Mondeo, Galaxy oraz S-MAX. Dla kierowców, którzy cenią bardziej sportową charakterystykę układu kierowniczego, przewidziano wybór trybu sportowego. Integralne tylne zawieszenie wielodrążkowe wykonano z lekkich aluminiowych elementów, zastosowano w nim amortyzatory o wysokiej wydajności i elementy gumowo- stalowe mające za zadanie minimalizację hałasu i drgań przenoszonych na nadwozie z nawierzchni drogi.
Edge oferowany jest z dwoma nowoczesnymi, dieslowskimi 2-litrowymi silnikami TDCi. Pierwszy z nich dysponuje mocą 180 KM, zapewniając przyspieszenie 0-100 km/h w czasie 9,9 sekundy oraz prędkość maksymalną wynoszącą 200 km/h. Mocniejszy silnik Twin-turbo ma moc maksymalną 210 KM, co pozwala na przyspieszanie od 0 do 100 km/h w czasie 9,4 sek. i osiąganie prędkości maksymalnej 211 km/h. Obie wersje silnikowe zużywają 5,8 litra oleju napędowego na 100 km i emitują 149 g/km CO2.
System Auto- Start- Stop automatycznie wyłącza silnik w czasie postoju. Wersję z silnikiem o mocy 180 KM wyposażono w sześciobiegową przekładnię manualną, a wersja z silnikiem o mocy 210 KM opcjonalnie przenosi napęd poprzez automatyczną sześciobiegową przekładnię PowerShift, którą można sterować za pomocą łopatek zamontowanych wtedy standardowo przy kierownicy.
Inteligentny fordowski system napędu wszystkich kół Intelligent AllWheel Drive zapewnia płynne i niezauważalne zmiany rozdziału momentu obrotowego pomiędzy wszystkimi kołami. System korzysta z 25 różnych czujników i może załączyć napęd obu osi w proporcji 50/50 w mniej niż 20 milisekund.
Edge dostępny jest w 13 kolorach nadwozia: jednym niemetalizowanym kolorze Oxford White; w dziewięciu kolorach metalizowanych – Blue Jeans, Canyon Ridge, White Gold, Shadow Black, Ingot Silver, Magnetic Grey, Nautilus Blue, Kona Blue oraz Electric Spice, a także w trzech kolorach metalizowanych specjalnych – Ruby Red, Bronze Fire i White Platinum.
Wrażenia z jazdy
Ford czekał całe 10 lat zanim zdecydował się wprowadzić model Edge na Europejskie rynki. Dopiero dwa lata po premierze drugiej generacji, (która miała miejsce w 2014 r.) władze koncernu podjęły decyzję o ekspansji na stary kontynent.
Ford Edge od swojej bezpośredniej konkurencji (min. Volkswagen Tiguan, Nissan X-Trail czy Volvo XC60) odróżnia się większymi gabarytami, co ma swoje odzwierciedlenie w ilości przestrzeni wewnątrz kabiny pasażerskiej. Zarówno na przednich fotelach jak i na tylnej kanapie pasażerowie nie będą narzekać na brak miejsca. Fotele są wygodne i nie powodują dyskomfortu nawet po dłuższej podróży.
Deska rozdzielcza w konsoli centralnej choć nie jest przeładowana nadmierną ilością przycisków, to jednak ich wielkość stwarza pewne problemy z obsługą podczas jazdy. Duże gabaryty przekładają się również na wielkość bagażnika. Pojemność 602 litrów oraz 1847 litrów przy złożonych oparciach tylnej kanapy to wynik, którym niewielu konkurentów może się pochwalić w tym segmencie.
Ford nie zdecydował się na wprowadzenie do oferty benzynowej jednostki 3,5 litrowej V6 a jedynie diesla o pojemności 2.0 TDCi. Trzeba jednak przyznać, że w Europie procentowy udział silników benzynowych w tym segmencie jest na tyle mały, iż jest to całkiem racjonalna decyzja. Diesel – zwłaszcza w mocniejszej, 210 konnej wersji Twin-Turbo – zapewnia przyzwoite osiągi a przyspieszenie do 100 km/h zajmuje poniżej 10 sek.
Ford Edge, jak każdy SUV, nie jest stworzony do szybkiej jazdy w zakrętach. Miękko zestrojone zawieszenie jest idealne na długie autostradowe wojaże, ale w ciaśniejszych zakrętach może powodować podsterowność. Dla osób z cięższą nogą polecamy więc wersję sport, która posiada nieco twardsze nastawy.
Ford Edge nie jest tanim samochodem. Cena początkowa to 166 600 tys. zł i jest to więcej niż większość konkurentów. Jako jej uzasadnienie można wskazać bogate wyposażenie podstawowej wersji trend która zawiera min. system multimedialny Ford SYNC 2 z 8″ wyświetlaczem obsługującym kamerki cofania, system utrzymania pasa ruchu, 19 calowe, aluminiowe felgi czy automatyczną klimatyzację.
MARCIN KARACZUN
zdjęcia: autor