Masz ochotę na kawę? Zatem narysuj w powietrzu palcem wskazującym prawej dłoni literę “C”, następnie przekręć ją dwukrotnie w stronę ust i przekaż ten znak kelnerowi.
A co z pizzą? Trzymaj dłoń skierowaną ku górze i drugą ręką nakreśl nad nią okrąg. W ten właśnie sposób klienci mogą składać zamówienia w kawiarniach i bistrach pop-up, prowadzonych przez niedosłyszących kelnerów i kelnerki.
Zobacz także:
Niemiecka Café Ohne Worte (Kawiarnia Bez Słów) oferuje osobom głuchoniemym możliwość rozpoczęcia działalności w przemyśle gastronomicznym, nawiązania kontaktu ze społecznością osób niesłyszących, a klientom z problemami ze słuchem stwarza możliwość bezstresowego zamówienia posiłku. Jest to również miejsce integracji dwóch światów: ludzi zdrowych z niepełnosprawnymi.
Na pomysł stworzenia „kawiarni ciszy” wpadli studenci z Uniwersytetu w Kolonii w Niemczech. Młodych ludzi zainspirowały sytuacje i problemy z jakimi spotykają się osoby niesłyszące, które próbowały zamówić lunch w typowej restauracji lub barze. Inicjatywa jest wspierana przez właścicieli kawiarni, którzy udostępniają swoje pomieszczenia do wydarzeń typu pop-up. Szacuje się, że do 2025 roku około 90 milionów obywateli starzejących się społeczeństw Europy, będzie miało problemy z przypadłościami niedosłuchu.
– Problemy ze słuchem stwarzają bariery komunikacyjne z resztą społeczeństwa, nie tylko w pracy kelnera lub kelnerki, ale również w tak prostej sytuacji jak zamówienie kawy. Idea pop-up café dla niesłyszących okazała się tak popularna, że teraz chcemy rozwijać nasz pomysł w kolejnych lokalizacjach w Niemczech, a następnie w całej w Europie – wyjaśnia Frederike Höfermann, 19-letni student biznesu i kierownik projektu w Café Ohne Worte.
Kawiarnia Ohne Worte jest laureatką 2017 Ford College Community Challenge (Ford C3), programu edukacyjnego dla studentów prowadzonego przez Ford Motor Company Fund. Fundusz przyznaje dotacje na inicjatywy, które koncentrują się na zrównoważonym rozwoju więzi społecznych.
W ciągu roku od uruchomienia projektu, ponad 1000 gości uczestniczyło w siedmiu wydarzeniach typu pop-up, odbywających się w czterech różnych kawiarniach w Niemczech. Brało w nich udział 5 zespołów niesłyszących pracowników kawiarni, którzy najpierw wprowadzali uczestników w świat języka migowego. Wskazywanie palcem było nie tylko dozwolone, ale absolutnie konieczne.
– Dla nas to niezwykle inspirujący projekt. Zarówno pod względem obserwacji barier komunikacyjnych z jakimi spotykają się osoby niesłyszące i niedosłyszące, a również entuzjazmu i ciężkiej pracy studentów, którzy wspierali to niesamowite dzieło – powiedziała Debbie Chennells, z Ford Europe, główny menedżer Ford Fund.