Rozpoczęły się ferie zimowe. Dla wielu Polaków to czas aktywnego i beztroskiego wypoczynku. Już trwają przygotowania do wyjazdów i kompletowanie niezbędnego sprzętu narciarskiego, bez którego trudno sobie wyobrazić zimowe szaleństwo.
Osoby, które planują wyprawę samochodem powinny pamiętać, by w ferworze gorączkowego pakowania poświęcić też trochę czasu na przyszykowanie pojazdu.
Zobacz także:
Wielu Polaków nie wyobraża sobie innego środka transportu na zimowy wypoczynek niż własne auto. Trudno się temu dziwić, gdyż taki sposób podróżowania zapewnia większą swobodę, elastyczność i komfort oraz pozwala na spakowanie większej ilości rzeczy czy ukochanych pupili domowych. Jednak, by dotrzeć szczęśliwie do celu podróży, należy też zadbać o sprawność auta, zwracając szczególną uwagę na stan opon.
– Przygotowując się do zimowego wyjazdu trzeba być pewnym swojego samochodu. Jeśli coś nas niepokoi, np. nietypowe odgłosy wydobywające się spod maski czy pęknięcie na oponie, nie odkładajmy wizyty w warsztacie na później. To zajmie tylko kilka minut, a może znacząco zmniejszyć ryzyko wystąpienia awarii, która unieruchomi nas gdzieś na trasie. Raczej nikt nie chciałby stać przez kilka godzin na poboczu przy minusowych temperaturach, w nerwowym oczekiwaniu na pomoc drogową – radzi Krzysztof Szymański z serwisu Premio Uni-Car w Jabłonnie.
1. Pędzą nasze sanie szybkie niczym wiatr…
Na zimowej drodze, jak i na stoku, podstawą zawsze powinno być bezpieczeństwo i dobra przyczepność. Narciarzom zapewniają je dobrze nasmarowane narty, kierowcom dobrej jakości opony – najlepiej zimowe. Samo posiadanie ich w aucie nie zwalnia użytkowników z właściwej konserwacji, szczególnie przed długimi wyjazdami. Przede wszystkim należy skontrolować stan techniczny ogumienia, zwracając szczególną uwagę na ewentualne przetarcia, pęknięcia czy wybrzuszenia.
Mogą one być sygnałem, że opona posiada zewnętrzne lub wewnętrzne uszkodzenia. Należałoby też sprawdzić poziom bieżnika. Jeśli jest niższy niż 4 mm, lepiej nie ryzykować i wymienić opony, gdyż im niższy bieżnik, tym mniejsza możliwość odprowadzania wody oraz błota pośniegowego.
2. Sprawdź ciśnienie i nie podnoś sobie ciśnienia
O sprawności ogumienia decyduje też właściwy poziom ciśnienia.
– Pamiętajmy, że niższa temperatura na zewnątrz powoduje spadek ciśnienia w oponach. Przy 0 stopniach Celsjusza będzie ono niższe o 0,2 bara, przy -10 stopniach już o 0,3 bara, a przy -20 stopniach nawet o 0,4 bara. Rezultatem zbyt niskiego ciśnienia będzie szybsze zużycie opon, gorsza przyczepność oraz częstsza potrzeba tankowania ze względu na zwiększone opory toczenia. Po dokonaniu pomiaru i ewentualnym uzupełnieniu ciśnienia, należy jeszcze sprawdzić czy przez zaworek nie uchodzi powietrze z opony. Często dochodzi bowiem do sytuacji, że zaworek zostaje zassany przez końcówkę aparatu mierzącego ciśnienie. Jeśli kierowca tego nie zauważy, może to skończyć się przysłowiowym kapciem – wyjaśnia Mieczysław Koza z serwisu Premio Decart w Legnicy.
3. Miej w zapasie zapas
Przeprowadzając kontrolę opon, nie zapominajmy również o kole zapasowym. Ono również powinno zostać sprawdzone pod kątem ewentualnych uszkodzeń oraz odpowiedniego ciśnienia.
4.… i jeśli to konieczne łańcuchy
Kierowcy, którzy wybierają się w góry powinni też pamiętać o wyposażeniu w łańcuchy dostosowane do rozmiaru opon. W razie potrzeby powinny się znaleźć na wszystkich kołach z napędem. Łańcuchy to wyposażenie obowiązkowe dla tych, którzy na ferie wybierają się np. do Francji, Włoch czy Austrii. Przed wyjazdem powinno się przećwiczyć ich zakładanie.
5. Dobra widoczność to podstawa zimowych podróży
Zimą widoczność znacznie się pogarsza, dlatego tym bardziej należy sprawdzić stan piór wycieraczek oraz ich sprawność, zwracając uwagę czy dobrze usuwają zabrudzenia powstałe na szybie pojazdu. Padający śnieg lub marznący deszcz, zmieszane z zanieczyszczeniami z drogi, osadzają się na powierzchni szyby, co może skutecznie ograniczyć pole widzenia.
Przed długą drogą należy skontrolować poziom płynu do spryskiwaczy. Oczywiście produkt powinien być dostosowany do niskich temperatur. W trakcie dalekich zimowych wyjazdów płyn do spryskiwaczy zużywa się zdecydowanie szybciej, dlatego lepiej mieć zapasową butelkę w bagażniku. W utrzymaniu właściwej widoczności pomocne będą też dodatkowe elementy wyposażenia samochodu jak skrobaczka do szyb oraz szczotka do śniegu.
– Kupując skrobaczki warto zwrócić uwagę na jakość ich wykonania, ponieważ niektóre z nich mogą porysować szyby pojazdu – wyjaśnia Krzysztof Szymański z serwisu Premio Uni-Car.
Aby komfortowo i bezpiecznie podróżować całą dobę, koniecznie trzeba zadbać o dobre oświetlenie. Dobrze ustawione światła oraz sprawne wszystkie żarówki to podstawa nie tylko zimowych wyjazdów. W przypadku modeli aut, w których można samodzielnie wymienić żarówki, eksperci zalecają zakup kompletu zapasowych żarówek.
6. Pamiętaj o dobrym naładowaniu…
Kolejnym elementem, który należy bezwzględnie sprawdzić przed wyjazdem jest akumulator. Jeżeli jego praca budzi wątpliwości, trzeba pomyśleć o wymianie. W niskich temperaturach niesprawny akumulator może skutecznie unieruchomić auto i uniemożliwić dalszą podróż. Na wszelki wypadek warto także zakupić przewody rozruchowe, które w krytycznej sytuacji pozwolą na odpalenie od innego auta. By nie marznąć w trakcie drogi, należy też sprawdzić system ogrzewania w samochodzie.
7. …załadowaniu…
– Na liście niezastąpionych rzeczy do spakowania powinny znaleźć się też: apteczka, koc, zapałki, gaśnica z aktualnym przeglądem, bezpieczniki, podstawowe narzędzia, trójkąt, kamizelka odblaskowa i oczywiście ważne dokumenty auta. Wybierając się w długie zimowe trasy należałoby też zabrać saperkę lub składaną łopatę, latarkę ze sprawną baterią, matę zabezpieczającą przed zamarzaniem szyby czołowej oraz płyn do rozmrażania szyb. Choć teraz niektóre te elementy wydają się nam zbędne, w kryzysowej sytuacji będą nieocenione – radzi Mateusz Brzeziński z serwisu Premio Mat-Mar w Warszawie.
8. …i poziomie płynów
Warunkiem koniecznym dla sprawnego działania pojazdu jest utrzymanie odpowiedniego poziomu płynów eksploatacyjnych, w tym szczególnie oleju silnikowego i płynu hamulcowego. Przed wyjazdem należy sprawdzić ich poziom i w razie potrzeby uzupełnić braki, a niezbędny zapas zapakować do bagażnika auta.
9. Skorzystaj z pomocy „przewodnika”
Błądzenie po trasie, zwłaszcza po zmroku, nie sprzyja naszym nerwom, ani portfelowi. Opłaca się korzystać z nawigacji.
– Nie trzeba ponosić żadnych inwestycji, można posiłkować się nawet bezpłatnymi aplikacjami dostępnymi w smartfonach. Z doświadczenia wiem, że warto mieć takiego osobistego przewodnika w samochodzie – dodaje Mateusz Brzeziński z serwisu Premio Mat-Mar.
10. Spiesz się powoli
Wybierając się na zimowy wypoczynek kierowcy powinni zadbać również o siebie i przed trasą dobrze wypocząć. Jeśli to możliwe, należy rozpocząć podróż w godzinach, w których organizm jest przyzwyczajony do aktywności i najlepiej zanim zaczną się godziny szczytu. Trzeba też pamiętać o dostosowaniu swojego stylu jazdy do obciążenia pojazdu, bowiem zapakowany samochód ma gorszą sterowność i dłuższą drogę hamowania.
Podróżując z rodziną, nie należy odwracać uwagi od drogi, szczególnie gdy na tylnym siedzeniu jadą dzieci. Przy prędkości 100 km/h samochód pokonuje około 30 metrów na sekundę, odwrócenie się do dzieci na trzy sekundy może mieć bardzo poważne konsekwencje. Podczas jazdy zawsze należy zwracać uwagę na innych użytkowników drogi i utrzymywać bezpieczną odległość, zwłaszcza gdy na drogach jest ślisko i zalega śnieg.
Do podróży lepiej też wybierać trasy częściej uczęszczane, mamy wtedy większą gwarancję, że są odśnieżone i dobrze przygotowane do ruchu. W czasie podróży zalecane jest też sprawdzanie komunikatów drogowych podawanych przez media. Przy dobrym przygotowaniu, zachowaniu ostrożności oraz rozwagi, podróż samochodem może być przyjemnym doświadczeniem i doskonałym sposobem na dotarcie do ulubionych miejsc zimowego wypoczynku.
Premio to obecnie 146 punktów serwisowych typu fast- fit na terenie całej Polski, w których można serwisować opony, układy wydechowe i hamulcowe lub wymienić olej. Sieć Premio od początku swojego istnienia związana jest z marką Goodyear. Dlatego w punktach serwisowych w Polsce oferowane są przede wszystkim opony należących do amerykańskiego koncernu marek takich jak: Goodyear, Dunlop, Fulda, Sava czy polska Dębica.
Fot.: Premio