EUROFORMULA OPEN 2016: WALIŁKO I PTAK W ESTORIL (1. RUNDA)

efo-run1_prz1

Antoni Ptak i Igor Waliłko rozpoczną w ten weekend nowy sezon w międzynarodowej serii Euroformula Open. Podczas pierwszej z ośmiu rund Polacy zmierzą się w dwóch wyścigach na torze w Estoril.

Obaj nasi młodzi kierowcy zamierzają rywalizacja o czołowe pozycje, a nawet zwycięstwo. Jednak nie jak to było w ubiegłym roku – w jednym zespole.


Zobacz także:

SPORT

EUROFORMULA OPEN 2016


 

Igor Waliłko tuż przed zmaganiami na portugalskim torze Estoril postanowił zmienić zespół. 18-latek z Zielonej Góry ma za sobą bardzo udane przygotowania do tegorocznej rywalizacji, podczas których plasował się w czołówce wszystkich trzech oficjalnych sesji testowych. Mimo tego Polak nie był jednak w stanie dojść do ostatecznego porozumienia ze swoim dotychczasowym teamem i tuż przed pierwszą rundą postanowił zmienić barwy.

W efekcie Waliłko wystartuje w tym roku w zbudowanej wokół niego, brytyjskiej ekipie Fortec Motorsports, która ma na swoim koncie m.in. zwycięstwo w serii Formuła Renault 3.5.

efo_run1_prz2

Po zimie spędzonej w nowozelandzkim pucharze Toyoty, gdzie sięgnął po dwa podia, Antoni Ptak w lutym wrócił do Europy i podczas trzech oficjalnych testów EFO utrzymywał się w ścisłej czołówce. Ostatnie tygodnie przed pierwszą rundą Polak spędził na intensywnych przygotowaniach kondycyjnych w USA i jest już w pełni gotowy do walki o czołowe pozycje podczas swojego drugiego sezonu w bolidzie Formuły 3.

Kierowcę włoskiej ekipy RP Motorsport czekają w ten weekend dwa liczące po 19 okrążeń wyścigi.

Tor w Estoril niedaleko Lizbony, który przed laty gościł kierowców Formuły 1 oraz motocyklistów MotoGP, słynie z długiej prostej zakończonej ciasnym pierwszym zakrętem, licznych zmian poziomów i szybkich łuków. Dodatkowym wyzwaniem, z uwagi na sąsiedztwo Oceanu Atlantyckiego, bywa silny wiatr. W czwartek jazdę podczas testów może kierowcom utrudnić także pogoda. Prognozy przewidują bowiem sporą szansę na deszcz.

efo_run1_prz3

Igor Waliłko W ostatnich dniach sporo się działo, ale jestem gotowy do startu sezonu, a moje plany się nie zmieniły. Chcę walczyć o zwycięstwo w Euroformule Open i jestem przekonany, że dysponuję odpowiednim pakietem, aby osiągnąć ten cel. W barwach mojego dotychczasowego zespołu zaliczyłem rok temu udany debiut w EFO. Wiele się w tym okresie nauczyłem i dziękuję RP Motorsport za ten czas. Mimo bardzo udanych testów nie mogliśmy jednak znaleźć odpowiedniego porozumienia przed sezonem 2016, dlatego postanowiłem, że lepiej będzie jeśli pójdziemy osobnych drogami. Ekipa Fortec Motorsports zaproponowała mi świetne warunki i zespół całkowicie zbudowany wokół mnie oraz nastawiony na nasz wspólny sukces. Jestem przekonany, że razem zajdziemy bardzo daleko, a to będzie dla nas udany sezon. To świetny i utytułowany team, ale miał bardzo mało czasu na przygotowania, dlatego Estoril będzie dla nas niemal jak test. Od drugiej rundy będziemy już dysponowali idealnym pakietem, ale zrobimy wszystko, aby mimo wszystko już w Estoril walczyć w czołówce.

efo_run1_prz4

Antoni Ptak Nie mogę się już doczekać powrotu do Estoril i pierwszych wyścigów sezonu. Po ostatnich testach spędziłem dwa tygodnie na intensywnych treningach w USA. Cały czas trenowałem także w Polsce i jestem gotowy do walki. Podczas zimowych testów dysponowałem bolidem w nieco innej specyfikacji, a mimo wszystko byłem bardzo szybki. Na sezon moja ekipa przygotowała dla mnie jednak prawdziwą, jak mówi szef zespołu, rakietę. Teraz wsiądę do nowego auta po raz pierwszy i będziemy musieli dokładnie je przetestować i ustawić. Będę nad tym pracował z moim inżynierem Carlo, a także Arturem Janoszem, który będzie pomagał mi w Portugalii. Ciekaw jestem co wydarzy się w Estoril, bo dopiero podczas pierwszej rundy wszyscy odkryją karty. Jestem jednak spokojny i pewny siebie, bo mam za sobą udane testy. Bardzo lubię tor w Estoril. To klasyczny obiekt, który ma w sobie to coś. Ma duszę. Jest zupełnie inny niż np. nowoczesny tor Paul Ricard, za którym nie przepadam. Bardzo lubię drugi zakręt, który przejeżdża się z pełnym gazem, na limicie. Dość trudna jest z kolei ostatnia szykana, która jest ciasna i poprzedzona trudnym hamowaniem przy lekko skręconych kołach i bez punktów referencyjnych.