Artur Janosz zaliczył znakomity weekend rozpoczynający sezon 2014 w Euroformula Open. Kierowcy ścigali się na torze Nurburgring w Niemczech. Polak był czwarty w pierwszym oraz drugi – w drugim wyścigu.
Nasz kierowca został wiceliderem klasyfikacji generalnej cyklu po pierwszej rundzie.
Zobacz także:
SPORT
Artur Janosz: Cieszę się z tego wyniku gdyż ciężko na niego pracowałem. Po sezonie 2013 postanowiliśmy zmienić zespół i sporo testowałem z różnymi teamami. Wybór padł na RP Motorsport, czyli zespół, który wygrywał tę serie dwukrotnie w 2012 i 2013 roku. Po testach przed sezonem wiedziałem, że jesteśmy konkurencyjni ale tak naprawdę to ten weekend pokazał kto jest mocny, a kto nie. W kwalifikacjach mogłem pojechać trochę szybciej gdyby nie problem z blokującym się przednim prawym kołem podczas hamowania. Zawsze lepsza pozycja na starcie pomaga w wyścigu. Start do 1. wyścigu miałem dobry ale nie ryzykowałem zbytnio i starałem się utrzymać swoją pozycję. Cały wyścig jechałem kontrolując sytuację lecz tor Nurburgring nie jest najłatwiejszym obiektem do wyprzedzania w związku z czym utknąłem za kilkoma kierowcami na 6 pozycji. W końcówce wyścigu wraz z Yu Kanamaru wyprzedziliśmy jednego z kierowców zespołu West-Tec i zaczęła się walkę o podium. Niestety zabrakło dwóch okrążeń bo moje tempo w końcówce było naprawdę szybkie. Po 2. wyścigu jestem szczęśliwy i ciężko mi powiedzieć coś więcej. Podium w wyścigach F3 było moim marzeniem, które właśnie się spełniło. W kwalifikacjach nie szło mi tak jak chciałem i starty z trzeciej i z drugiej dziś nie pomogły w walce o podium od samego początku więc musiałem wypracować taktykę i pilnować tempa. W dzisiejszym wyścigu jechałem równo i nie ryzykowałem. Bolid prowadził się fantastycznie od startu do mety, a wszystko dzięki mojemu zespołowi RP Motorsport. Chciałbym podziękować moim rodzicom i sponsorom firmie Instalbud i Euroinstal gdyż bez nich nie byłoby mnie tu. To podium dedykuję właśnie im.
Maurycy Kochański (menadżer):Jestem dumny z Artura i zadowolony ze zmian zwłaszcza zmiany zespołu na RP Motorsport i ciężko przepracowanej zimy. Po zimowych testach wiedziałem, że Artur jest szybki gdyż wygrał kilka dni testowych. Podpisując kontrakt z nowym zespołem wiedzieliśmy, że wygrali F3 Open dwukrotnie w 2012 i 2013 więc cały pakiet jest idealny. Warto wspomnieć, że Artur wyjeżdża z Niemiec jako Wicelider serii, a przecież cały sezon przed nami.
Kolejny weekend Euroformula Open już 7-8 czerwca w Portimao.