Tąpnięcie, jakie miało miejsce na rynku motoryzacyjnym w kwietniu nie ominęło także rynku samochodów używanych – wynika z analizy przygotowanej przez platformę Spotawheel, dealera oferującego używane auta online.
Bazuje ona na danych rejestracyjnych z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK).
Zobacz także:
Zamknięcie granic w połowie marca powinno wpłynąć na znacznie zmniejszenie liczby rejestracji aut z importu. Okazuje się jednak, że… dużo bardziej spadła liczba rejestracji aut krajowych. W kwietniu zarejestrowano 3613 samochodów używanych z rynku krajowego (spadek o 73,9 proc. w stosunku do marca) oraz 5088 z importu (spadek o 44,7 proc.), co składa się na łączną liczbę 8701 egzemplarzy.
– W niepewnych czasach, a z pewnością ostatnie 2 miesiące można do takich zaliczyć, dużo dzieje się na rynku samochodów używanych. Z jednej strony hamuje import aut, co dodatkowo wzmacnia kurs euro. Z drugiej strony lokalna podaż z firm leasingowych rośnie i będzie rosła po spodziewanych redukcjach flot czy rosnących windykacjach. Krótkoterminowo spadek rejestracji wynikał z kilku przyczyn – zmniejszonej sprzedaży, ale też i ograniczeń ponieważ część urzędów po prostu odmawiała przyjmowania aut do rejestracji. W przypadku liczby rejestracji aut sprowadzonych wpływ miały też zwyczajne opóźnienia w transportach aut sprowadzanych. Proces zakupu i sprowadzenia auta zajmował zwykle około 2-3 tygodni, teraz uległ w wielu przypadkach wydłużeniu. Więc wiele z aut zarejestrowanych w kwietniu zostało faktycznie kupionych jeszcze przed pandemią. I to prawdopodobnie spowodowało mniejszy spadek rejestracji aut z importu w stosunku do aut krajowych. Przy analizie danych z CEPIK warto mieć też na uwadze, że pojawiają się one w tej bazie z opóźnieniem, wynikającym z czasu, jaki ma nabywca na zarejestrowanie auta. W związku z epidemią koronawirusa wydłużono termin na zarejestrowanie zakupionego samochodu z 30 do 180 dni. Dlatego drastyczny spadek rejestracji teraz wcale nie znaczy, że aż tak drastycznie spadła sprzedaż samochodów używanych – bo termin na rejestrację aut kupionych w kwietniu minie dopiero w październiku. Oczywiście w Spotawheel też odnotowaliśmy spadki, jednak są one mniejsze niż spadki w liczbie rejestracji. Co ciekawe niektóre segmenty aut nawet w pandemii sprzedają się całkiem nieźle – szczególnie w modelu zdalnym – komentuje Radosław Grzela, dyrektor Spotawheel Polska.
Co rejestrowali Polacy w kwietniu?
W kwietniu dominowały auta z silnikami benzynowymi (57,2 proc wobec 42,6 proc. z silnikami diesla). Zarejestrowano także 14 samochodów elektrycznych (0,16 proc. ogółu). Większość używanych aut miała 11 lat i więcej (56 proc.).
TOP 5 modeli z importu zarejestrowanych w kwietniu
1. Audi A4 – 181 egz.;
2. Volkswagen Golf – 168 egz.;
3. Opel Astra – 145 egz.;
4. Volkswagen Passat – 114 egz.;
5. – 103 egz.
TOP 5 modeli z rynku krajowego zarejestrowanych w kwietniu
1. Volkswagen Golf – 150 egz.;
2. Volkswagen Passat – 143 egz.;
3. Opel Astra – 124 egz.;
4. Audi A4 – 106 egz.;
5. Ford Focus – 89 egz.