Marka Dunlop przeprowadziła ankietę wśród swoich fanów i uczestników akcji Dunlop Future Race Car Challenge. Badanie dotyczyło przyszłości układów napędowych samochodów wyścigowych.
Uczestnicy dzielili się pomysłami na temat działania tych układów za 25, 50 i 125 lat. Co ciekawe, choć ankietowani pochodzą z różnych europejskich krajów i specjalizują się w różnorodnych dziedzinach, w badaniu okazali się wyjątkowo zgodni.
Zdecydowana większość (79 proc.) sądzi bowiem, że benzyna i olej napędowy już za 25 lat odejdą do lamusa. Niemal połowa z uczestników akcji wierzy, że w tym czasie powstaną samochody o wyłącznie elektrycznym napędzie.
Zdania okazały się bardziej podzielone przy przewidywaniu przyszłości 50 lat naprzód. Niecała połowa (45,5 proc.) ankietowanych stwierdziła, że do tego czasu napęd elektryczny w autach wyścigowych zostanie zastąpiony napędem wodorowym. Natomiast jeśli chodzi o przyszłość za 125 lat, większość (53 proc.) respondentów wierzy, że woda, powietrze i inne, jeszcze nieznane substancje będą zasilać samochody.
Pomimo ogólnej zgodności, bardziej uważna analiza danych ujawnia niewielkie różnice między krajami. Na przykład Duńczycy są najbardziej przywiązani do benzyny i oleju napędowego, i Dania jest jedynym krajem, w którym dominuje pogląd, że za 25 lat będą nadal najważniejszymi paliwami (66 proc. ankietowanych Duńczyków wskazało tę odpowiedź). Ponadto zarówno Duńczycy, jak i Niemcy (odpowiednio 83 i 62 proc.) nie wierzą, by samochody napędzane wodorem kiedykolwiek weszły do szerszego użycia i są zdania, że przejdziemy bezpośrednio od napędu elektrycznego do innych, na razie nieznanych źródeł energii.
W większości krajów (w tym w Hiszpanii, Polsce, Włoszech i Wielkiej Brytanii) panuje pogląd, że za 50 lat przejdziemy na wodór, natomiast za 125 lat stosowana będzie mieszanka wodoru oraz innych paliw. Jednakże Portugalczycy są przekonani, że z samochodów elektrycznych korzystać będziemy znacznie dłużej (46 proc.), a na wodór przejdziemy dopiero za 125 lat, natomiast inne, nieznane jeszcze paliwa to kwestia bardziej odległej przyszłości (51 proc.).
Z drugiej strony, Francuzi są mocno przekonani, że za 125 lat będziemy korzystać głównie z „innych paliw” do zasilania naszych samochodów (57 proc.) i ta nacja ma najwięcej pomysłów na paliwa alternatywne. Najpopularniejsze sugestie to woda, energia słoneczna i jądrowa, następnie powietrze, pola magnetyczne, przetworzone odpady, a nawet olej roślinny.
Dunlop Future Race Car Challenge to projekt polegający na wymianie pomysłów na temat przyszłości samochodów wyścigowych. Nagrano krótkie filmy z pomysłami z zakresu przeniesienia napędu, aerodynamiki, hamulców i opon. Ich zadaniem jest inspirowanie entuzjastów sportów motorowych i przyszłych projektantów do naszkicowania lub opisania swoich pomysłów w tej mierze. Wkrótce wyłonione zostanie zwycięskie rozwiązanie, a „samochód wyścigowy przyszłości” zostanie opracowany przez renomowanego projektanta. Ostateczny projekt ujrzy światło dzienne 31 lipca.