CZY I KIEDY DOCZEKAMY SIĘ NA DOPŁATY Z FUNDUSZU NT?

rena-zoe1

Dotychczasowe rodzaje zachęt wspierających rozwój elektro- mobilności w Polsce są mało efektywne i w praktyce nie są zauważalne przez rynek.

Blisko połowa badanych firm nie jest w stanie określić i zidentyfikować ich wpływu na rozwój branży.


Zobacz także:

ROZMAITOŚCI

ECO


 

Zdaniem 60 proc. organizacji największą barierą rozwoju elektro- mobilności w Polsce jest brak bezpośrednich dotacji do pojazdów elektrycznych. Z nowych rozwiązań ujętych w projekcie rozporządzenia dot. Funduszu Niskoemisyjnego Transportu zamierza skorzystać połowa badanych podmiotów, z których 44 proc. za najbardziej atrakcyjną formę wsparcia uznaje dotację na zakup pojazdów elektrycznych – wynika z najnowszego badania KPMG w Polsce oraz Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).

Blisko połowa ankietowanych podmiotów nie identyfikuje istotnego wpływu dotychczas funkcjonujących instrumentów wsparcia na rozwój elektro- mobilności w Polsce. Podmioty, które potrafią zidentyfikować istniejące dotychczas instrumenty wsparcia elektro- mobilności w zdecydowanej większości mają negatywną opinię na ich temat – 60 proc. respondentów ocenia ich skuteczność źle, a 11 proc. bardzo źle.

– Dotychczasowe instrumenty wsparcia rozwoju elektro- mobilności w Polsce nie są oceniane jako wystarczające. Łącznie 71 proc. respondentów oceniło ich skuteczność źle lub bardzo źle. Wynik ten wskazuje, że istniejące dotychczas zachęty nie wpisują się w oczekiwania rynku. Zdaniem większości firm największą barierę stanowi brak dopłat do zakupu samochodów elektrycznych – mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.

– Wyniki badania jednoznacznie wskazują, jakie znaczenie dla rozwoju elektro- mobilności w Polsce ma wprowadzenie systemu dopłat, które obok zwolnienia z VAT, są najskuteczniejszą formą zachęt do kupowania samochodów zeroemisyjnych w Europie. Według naszych prognoz, bez wprowadzenia instrumentów wsparcia finansowego wynikającego z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, flota pojazdów elektrycznych w Polsce zwiększyłaby się w 2025 r. jedynie do 60 tys. pojazdów, z 5 tys. obecnie. Natomiast przy optymalnym wykorzystaniu środków FNT, całkowity park EV w Polsce może wynieść w 2025 r ok. 300 tys. pojazdów, a pięć lat później niemal 700 tys. Wprowadzenie dopłat we wskazanej w projekcie rozporządzenia wysokości do 2024 r., rozpędzi polski rynek do niemal ponad 50 tys. EV rocznie – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).

Połowa podmiotów chce skorzystać ze wsparcia

Co drugi ankietowany podmiot deklaruje, że w latach 2019-2020 będzie chciał skorzystać ze wsparcia, o którym mowa w projekcie Rozporządzenia dotyczącego Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Zadaniem Funduszu będzie finansowanie projektów związanych z rozwojem elektro- mobilności oraz transportem opartym na paliwach alternatywnych. Nakłady, jakie przedsiębiorstwa planują sfinansować przy wykorzystaniu środków z Funduszu są mocno rozproszone.

21 proc. organizacji zamierza sfinansować nakłady nie wyższe niż 250 tys. złotych. Z kolei finansowanie nakładów przekraczających 10 mln złotych deklaruje 19 proc. respondentów. Podmioty, które nie planują w najbliższym czasie skorzystać ze środków Funduszu wskazują na zbyt niskie kwoty dotacji/ pożyczek (46 proc.) oraz na zbyt restrykcyjne warunki skorzystania z finansowania (26 proc.).

– Należy zastanowić się, w jaki sposób można zachęcić podmioty niezainteresowane obecnie skorzystaniem ze wsparcia, o którym mowa w projekcie Rozporządzenia dotyczącego Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. W porównaniu do innych krajów UE, projektowana wysokość dopłat znajduje się na dość wysokim poziomie, więc być może warto przemyśleć warunki, na jakich można skorzystać z dofinansowania lub rozszerzyć krąg uprawnionych – mówi Przemysław Szywacz, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego, zespół doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.

Dotacje do zakupu pojazdu elektrycznego

Najbardziej interesującym rodzajem wsparcia oferowanym w ramach Funduszu Niskoemisyjnego Transportu z punktu widzenia prowadzonej działalności, zdaniem 44 proc. respondentów, jest dotacja do zakupu samochodu elektrycznego. Blisko co czwarty ankietowany wskazał dotacje/ pożyczki oferowane w ramach finansowania infrastruktury ładowania.

W instytucjach publicznych oraz spółkach z udziałem skarbu państwa częściej preferowanym typem wsparcia jest dotacja do zakupu pojazdów wykorzystywanych w transporcie zbiorowym. Z kolei firmy z kapitałem zagranicznym częściej wskazują na preferencje oferowane w ramach wspierania inwestycji w zakresie wytwarzania środków transportu.

– Ponad 80 proc. badanych podmiotów deklaruje dzisiaj zainteresowanie uzyskaniem wsparcia na zakup pojazdów lub budowę infrastruktury. O popularności tego narzędzia w przyszłości zdecydują jednak ostateczne regulacje, w tym regulaminy konkursów. Branża związana z elektro- mobilnością w Polsce czeka na kluczowy akt prawny w tym zakresie, czyli rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków udzielania oraz rozliczania wsparcia ze środków Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Do czasu jego przyjęcia, rynek cechowała będzie mniejsza dynamika – mówi Maciej Mazur.

Krąg beneficjentów Funduszu zbyt wąski

Zdaniem blisko 6 na 10 respondentów badania, krąg beneficjentów programu wsparcia przez Fundusz jest wystarczający. Jako największych beneficjentów projektu, 31 proc. respondentów wskazuje jednostki samorządu terytorialnego. Co czwarta organizacja uważa, że z programu w największym stopniu mogą skorzystać z kolei podmioty planujące użytkowanie pojazdów elektrycznych, a co szósta – dystrybutorzy tych pojazdów.

Spośród 42 proc. organizacji, według których zakres odbiorców programu jest niewystarczający, 26 proc. podmiotów wskazuje na osoby fizyczne (klientów indywidualnych), które powinny zostać dodatkowo objęte programem wsparcia.

– Jednocześnie ponad połowa organizacji uważa, że zarówno zakres wsparcia w ramach Funduszu, jak również jego poziom jest wystarczający. Wyjątkiem jest finansowanie zakupu nowego pojazdu elektrycznego. Blisko 60 proc. organizacji wskazuje, że optymalnym zakresem pomocy byłoby zwiększenie finansowania przez Fundusz do ok. 40-50 proc. wartości pojazdu.
Respondenci, którzy uważają, że krąg beneficjentów jest zbyt wąski, wskazują również, że powinien on zostać poszerzony przede wszystkim o osoby fizyczne, czyli klientów indywidualnych. Takie rozwiązanie mogłoby pozytywnie wpłynąć na popularyzację idei rozwoju elektro- mobilności w Polsce – mówi Mirosław Michna.

Raport w wersji elektronicznej, można pobrać ze strony kpmg.pl i pspa.com.pl.