Nowe technologie w naszych samochodach z jednej strony mogą zdecydowanie ułatwić nam życie, z drugiej zaś – nieco rozleniwić.
Jak jest w przypadku czujników parkowania, które coraz powszechniej stosowane są w nowych autach?
Zobacz także:
Trudność w ocenie odległości, ograniczona widoczność i mała przestrzeń to główne problemy podczas parkowania samochodu. Szczególnie jeśli chcemy zaparkować tyłem. Producenci aut, chcąc oszczędzić kierowcom stresu, wprowadzili czujniki parkowania, które wydają ostrzegawczy sygnał podczas zbliżania się do innego samochodu lub przeszkody. Przyjrzyjmy się bliżej tym niewielkim urządzeniom.
Jak działają? Do określenia odległości samochodu od przeszkody czujniki parkowania wykorzystują fale ultradźwiękowe. Czujnik wysyła falę o wysokiej częstotliwości, po czym mierzy czas, z jaką wróci ona do urządzenia. Choć zasada działania wydaje się prosta i skuteczna, warto podkreślić, że czujniki mogą zareagować również na liście, opady czy inne zanieczyszczenia.
Zawsze więc należy dodatkowo oceniać odległość od przeszkód w lusterkach. Zwłaszcza że czujnik może także nie zauważyć innych przeszkód, np. małego słupka.
Kiedy najbardziej nam się przydadzą? W słabo oświetlonych garażach, na podziemnych parkingach czy też na zatłoczonych ulicach, gdzie widoczność przy wyjeździe z miejsca parkingowego ograniczają inne auta, czujniki będą szczególnie przydatne. Sprawdzą się też, kiedy mamy do czynienia z niesprzyjającymi warunkami pogodowymi, które skutkują np. zaparowanymi szybami.
Jak dbać o czujniki parkowania? Duże opady śniegu czy spore zabrudzenia mogą również wpłynąć na nieprawidłową pracę czujników. Wystarczy jednak przetrzeć czujniki wilgotną szmatką, aby usunąć zbierające się na nich zabrudzenia. Jest to bardzo ważne, ponieważ zabrudzone czujniki mogą niewłaściwie odczytywać odległość od przeszkody i wprowadzać kierowcę w błąd.
Jakie czujniki wybrać i ile to kosztuje? Najtańsze, ale przy tym także te najbardziej zawodne komplety z 4 sztukami czujników to koszt ok. 100– 200 zł. Większe zestawy bądź też zestawy lepszej jakości to cena rzędu 700 zł. Podział czujników obejmuje także miejsce montażu (przód lub tył) oraz jego sposób (bezprzewodowy i przewodowy).
W większości aut czujniki są montowane głównie na tylnym zderzaku. Jeśli jednak chce się zadbać o większą precyzję i bezpieczeństwo podczas parkowania czy wykonywania innych manewrów, można pokusić się także o montaż czujników z przodu samochodu. Będzie to duże ułatwienie szczególnie dla młodych i mniej doświadczonych kierowców, dla osób starszych i posiadaczy dużych aut.
Czujniki bezprzewodowe i przewodowe różnią się ceną oraz sposobem przekazywania informacji pomiędzy modułem sterowania a wyświetlaczem. Łączą się one z centralką za pomocą Wi-Fi, a przewodowe, jak sama nazwa wskazuje, montuje się przy pomocy przewodów. Jednak zarówno montaż czujników przewodowych, jak i bezprzewodowych wymaga podłączenia kabli do instalacji elektrycznej auta.
W przypadku czujników tradycyjnych montaż jest bardziej czasochłonny. Jeżeli więc cena nie jest dla Ciebie najważniejszym wyznacznikiem, wybierz czujniki bezprzewodowe, które są droższe, ale prostsze w montażu.
Podobna sytuacja może zdarzyć się, jeśli zainwestujemy w czujniki złej jakości. Szczególnie zimą, gdy temperatura spadnie poniżej 0°C. Wówczas w samochodzie stojącym na zewnątrz czujniki mogą całkowicie przestać działać. Zatem nie warto oszczędzać i wybierać tańszych zamienników, które mogą nie spełniać swojej funkcji.
Czujniki czy kamera cofania? Inną technologią, która może ułatwić nam wykonywanie różnych manewrów, jest kamera cofania. Dzięki niej zamiast słyszeć dźwięk ostrzegawczy widzimy na wyświetlaczu wewnątrz auta przestrzeń z tyłu samochodu. To bardzo pomocne rozwiązanie, ponieważ czujnik z kamerą pozwala określić trajektorię jazdy, co ułatwia parkowanie w trudno dostępnych miejscach.
Wadę tego rozwiązania stanowi natomiast trudność parkowania w słabo oświetlonych miejscach, gdyż większość kamer nie działa w ciemności. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest współpraca czujników i kamery. Na rynku są obecnie dostępne zestawy, które można umieścić na tylnym zderzaku lub nad nim i zadbać w pełni o bezpieczeństwo w trakcie parkowania.
Jeśli auto nie posiada czujników parkowania czy kamery zamontowanych fabrycznie, można samemu zadbać o takie ułatwienie w samochodzie. Wystarczy zajrzeć do serwisu Norauto, gdzie eksperci doradzą, jaki rodzaj czujników będzie dla Ciebie najlepszy, a także gdzie umieścić czujniki, aby jak najbardziej precyzyjnie określały odległość od przeszkód. Tam też można zlecić montaż.
Fot.: Norauto