CONTINENTAL: OPONY ISTOTNYM ELEMENTEM BEZEMISYJNEJ MOBILNOŚCI

Na naszych oczach dzieje się rewolucja w motoryzacji i przemiana w podejściu do mobilności. Przemianę tę napędzają pojazdy elektryczne i niskoemisyjne samochody hybrydowe.

– Celem jest bezemisyjna przyszłość. – Jest to bardzo poważne wyzwanie, ponieważ obecnie około 22% gazów cieplarnianych emitowanych w Europie pochodzi z transportu, z czego około 70% z transportu drogowego. Między 20 a 30% emisji związanych ze spalaniem paliwa jest powodowanych przez opony. Do 2030 roku poziom emisji z transportu ma być zmniejszony o 60% w odniesieniu do roku 1990. Do 2050 roku ma być osiągnięta bezemisyjność. Dla realizacji tego celu niezbędne są odpowiednie opony – mówi Łukasz Kusiak, Product Manager w Continental Opony Polska.


Zobacz także:

ROZMAITOŚCI

OPONY


 

Continental od ponad dziesięciu lat pracuje nad oponami, które mogą zwiększyć wydajność pojazdów elektrycznych. W 2012 r. firma wprowadziła na rynek oponę Conti.eContact, która została zaprojektowana specjalnie z myślą o pojazdach wyłącznie elektrycznych. W kolejnych latach koncern rozwinął znaczną część swojej oferty produktów, tak aby spełniały one wymagania pojazdów elektrycznych i hybrydowych, a jednocześnie były w stanie trwale zmniejszyć emisję spalin.

Opona do „elektryków” – czyli jaka?

– Dla szczególnie wydajnych pojazdów elektrycznych i niskoemisyjnych pojazdów spalinowych decydujące są podobne kryteria dotyczące opon, ponieważ niższe zużycie energii – niezależnie od rodzaju napędu – zawsze jest korzystne dla środowiska i portfela użytkownika. W przypadku pojazdu spalinowego oznacza to mniejszą emisję spalin, a w przypadku pojazdu elektrycznego większy zasięg. Opracowując opony dla „elektryków”, koncentrujemy się na charakterystycznych aspektach, aby zapewnić im optymalne osiągi – mówi Łukasz Kusiak.

Niski opór toczenia = większy zasięg

Continental zmniejsza zużycie energii przez pojazdy dzięki niskim oporom toczenia produktów. W tym celu wprowadzono m.in. mieszankę gumową Green Chili 2.0, która zmniejsza tarcie w kontakcie z nawierzchnią. Continental wykorzystał tę technologię przy produkcji opony EcoContact 6, która jest obecnie szeroko stosowana jako fabryczne wyposażenie samochodów elektrycznych, ale także hybrydowych, gdzie priorytetem jest efektywna i bezpieczna jazda. – Nasze mieszanki zapewniają trwałe połączenia pomiędzy krzemionką i gumą. Pozwala to na optymalne dostosowanie się do zmiennych warunków drogowych, co ostatecznie ogranicza opór toczenia opony i zużycie paliwa – dodaje Łukasz Kusiak.

Trwałość szczególnym wyzwaniem

Nie tylko zmniejszenie zużycia energii przez pojazdy przyczynia się do bardziej ekologicznej mobilności – również sam produkt musi spełniać kryteria zrównoważonego rozwoju w całym swoim cyklu życia. Obok inwestycji w rozwój nowych surowców i procesów produkcyjnych, obejmuje to również szczególną trwałość opon. Masa pojazdów, niezależnie od rodzaju napędu, od wielu lat stale wzrasta ze względu na bogatsze warianty wyposażenia czy standardy bezpieczeństwa, a co za tym idzie, obciążenie, na jakie narażone są dziś opony, jest coraz wyższe. Pojazdy elektryczne są dodatkowo znacznie cięższe od pojazdów spalinowych, przede wszystkim ze względu na znaczną masę akumulatorów. Jednocześnie, samochody elektryczne mają często lepsze przyspieszenie niż pojazdy spalinowe, ponieważ charakterystyka tego rodzaju napędu zapewnia maksymalny moment obrotowy już na starcie.

– Continental zareagował na te wyzwania techniczne już na wczesnym etapie rozwoju swoich produktów. Opona EcoContact 6 jest wyposażona między innymi w mieszankę polimerową zoptymalizowaną pod kątem ścierania, ale także w konstrukcję bieżnika, która jest w stanie wytrzymać zwiększone siły napędowe w samochodach elektrycznych – wyjaśnia Łukasz Kusiak – Dobór opon, które są w stanie udźwignąć ciężar samochodu jest zawsze ważny, ale jest to szczególnie istotne przy wyborze opon do ciężkich samochodów elektrycznych. Można na przykład rozważyć opony Continental HL, które zostały zaprojektowane specjalnie do jazdy z dużymi obciążeniami – dodaje.

Cicho jak w „elektryku”

Kolejnym wyzwaniem w dziedzinie e-pojazdów jest hałas wewnątrz kabiny. Ponieważ hałas silnika jest w dużym stopniu wyeliminowany, należy również zredukować hałas, który jest wzbudzany i przenoszony przez opony do wnętrza pojazdu. Już kilka lat temu Continental opracował technologię ContiSilent™, dzięki której można znacznie zredukować hałas we wnętrzu pojazdu. Jest to możliwe dzięki absorberowi wykonanemu z pianki poliuretanowej, który jest nakładany na wewnętrzną stronę bieżnika opony po zakończeniu procesu produkcyjnego. Ta specjalna warstwa wychwytuje wibracje i zapobiega przenoszeniu hałasu do kabiny samochodu. Dzięki temu na wszystkich nawierzchniach poziom ciśnienia akustycznego wewnątrz pojazdu może być obniżony nawet o dziewięć decybeli, co zapewnia wysoki komfort jazdy bez negatywnego wpływu na inne właściwości opony. Technologia ContiSilent™ jest dostępna dla wielu linii produktów i kompatybilna ze wszystkimi powszechnie dostępnymi felgami.

– Obecne linie produktowe w znacznym stopniu zaspokajają potrzeby dostępnych na rynku samochodów elektrycznych. EcoContact™ 6 doskonale spełnia wszystkie wymagania E-CAR. PremiumContact™ 6, zwycięzca wielu testów, jest idealnym wyborem dla klientów, którzy nie idą na żadne kompromisy w kwestii bezpieczeństwa i komfortu. SportContact™ 6 to nasze rozwiązanie ultra high performance dla samochodów elektrycznych o najwyższych osiągach – w praktyce oznacza czystą przyjemność z jazdy. Jako lider rynku patrzymy jednak w przyszłość i już teraz pracujemy nad nowymi rozwiązaniami. W najbliższym czasie planujemy wprowadzić na rynek nowe linie opon dedykowane zarówno do pojazdów tradycyjnych, jak i elektrycznych, dzięki którym jeszcze lepiej dopasujemy się do potrzeb wynikających ze zmian w podejściu do mobilności. Pojawi się na przykład linia produktów o zwiększonym zasięgu przy zachowaniu bardzo dobrych parametrów związanych z oporem toczenia oraz bezpieczeństwem w trakcie hamowania na mokrej nawierzchni – podsumowuje Łukasz Kusiak.