Pomimo coraz bardziej restrykcyjnych regulacji zawartych w Kodeksie ruchu drogowego, polscy kierowcy w dalszym ciągu nagminnie łamią przepisy.
Wiąże się ze wzrostem liczby nakładanych na nich punktów karnych. Ostatnie statystyki wykazują, że w kwietniu br. aż 1,7 mln kierowców miało już na swoim koncie co najmniej 1 punkt karny.
Zobacz także:
55 procent kierowców miało 4 lub więcej punktów karnych na swoim koncie, m.in. za przekroczenie dozwolonej prędkości. Kodeks ruchu drogowego zawiera wiele wariantów sankcji dla kierowców, które powinny wpływać na mobilizację i bezpieczeństwo na drodze. Przy wykroczeniu drogowym policja może m.in. nałożyć na kierowcę mandat lub przyznać mu punkty karne, ściśle określone w taryfikatorze drogowym.
Właśnie to drugie rozwiązanie często powoduje największy stres u kierowców. Od punktów karnych często zależy, czy kierowca zachowa prawo do jazdy, czy też nie, a jak wiadomo mobilność w tych czasach jest niezwykle istotna i wygodna. Co ciekawe, otrzymane przez kierowcę punkty karne, na przykład za zbyt szybką jazdę, nie zawsze przekładają się na jego spokojniejszą jazdę w przyszłości.
Jedynie w ostatni weekend marca br. w Szczecinie, aż 14 kierującym odebrano prawo jazdy za zbyt szybką jazdę. Dodatkowo aktualne statystyki uwydatniają wielokrotne przekraczanie prędkości przez kierowców, ale i wiele innych wykroczeń drogowych, związanych z gromadzeniem punktów karnych.
– Pulę 4 punktów karnych, przyznawanych za mniej znaczące przewinienia drogowe, posiadało już 55 proc. polskich kierowców w kwietniu 2019 r. Natomiast po 8 i 10 punktów karnych liczyły już grupy liczące po ponad 80 tys. osób. Na szczęście na “śliskiej” granicy – z 24 pkt. – znajdowało się jedynie 290 kierowców. Należy także pamiętać, że istnieją kierowcy, którzy nie posiadają ani jednego punktu karnego i oby taki status utrzymali jak najdłużej – komentuje Radosław Bartkowiak, ekspert ChronPrawoDoJazdy.pl.
Aktualny taryfikator określa daną liczbę punktów karnych przypisaną do konkretnego wykroczenia drogowego. Ze wskazanych statystyk wynika że najliczniej zbieranymi punktami były punkty karne o wysokości 4 i 6 punktów.
* 4 punkty karne otrzymamy m.in. za:
– przekroczenie dopuszczalnej prędkości od 21 do 30 km/h;
– nieustąpienie pierwszeństwa podczas cofania;
– niezastosowanie się do obowiązku używania świateł w tunelu;
– niezastosowanie się obowiązku użycia pasów bezpieczeństwa przez kierującego pojazdem.
* 6 punktów karnych otrzymamy m.in. za:
– przekroczenie dopuszczalnej prędkości od 31 do 40 km/h;
– stworzenie sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu ruchu drogowego – kolizja drogowa;
– nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas cofania pojazdu;
– nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu rowerzystom i pojazdom szynowym.
Natomiast 10 punktów otrzymamy np. przekraczając dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h lub za udzielenie pomocy ofiarom wypadku. Punkty od wysokości od 5 do 9 zostają nakładane na kierowców na przykład w sytuacji jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych lub podczas zwiększenia prędkości przez kierującego pojazdem wyprzedzanym.
Aktualnie polskie prawo drogowe stanowi, że powyżej 24 pkt. karnych kierowca posiadający prawo jazdy powyżej roku, zobligowany jest odbyć raz jeszcze kurs teoretyczny i praktyczny na prawo jazdy oraz zostaje skierowany na ponowne badanie psychologiczne.
Warto zwrócić jednak uwagę na fakt, że od wielu miesięcy zapowiadane są zmiany dotyczące sytuacji, w której kierowca posiadający powyżej 24 pkt., zobligowany byłby do odbycia obowiązkowego kursu reedukacyjnego w postaci warsztatów i wykładów. Przepisy te do chwili obecnej nie weszły jednak w życie.
Dodatkowo, jak sprawdzili eksperci ChronPrawoDoJazdy.pl, polscy kierowcy posiadający prawo jazdy powyżej 1 roku, w dalszym ciągu mają możliwość zmniejszenia liczby zebranych punktów karnych o sześć uczęszczając na kilkugodzinne fakultatywne szkolenie, które odbywa się w każdym Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w kraju.
– Mamy nadzieję, że wiedza ekspercka przekazywana na szkoleniach WORD pozytywnie wpływają na rozwagę kierowców, a w efekcie ich prawa stopa staje się lżejsza. Wiemy jednak, że bywają okoliczności, w których można stracić prawo jazdy na trzy miesiące za zbyt szybką jazdę. Chwilowa utrata możliwości prowadzenia pojazdów, czy to wskutek zatrzymanych uprawnień, czy też z powodu choroby czy wypadku, bywa uciążliwa. Dlatego oferujemy kierowcom rozwiązanie, które minimalizuje związane z tym niedogodności – mówi Radosław Bartkowiak, ekspert ChronPrawoDoJazdy.pl.