W sobotę, 17 listopada odbędzie się 38 Rajd Cieszyńskiej Barbórki. Impreza, która tradycyjnie już kończy zmagania w Rajdowym Pucharze Polski zapowiada wiele emocji.
57 załóg stawiło się na odbiorze administracyjnym przed 38. Rajdem Cieszyńska Barbórka. Zawodnicy będą mieli do przejechanie trasę dziewięciu odcinków specjalnych (trzy pętle po 3 OS-y) które liczą łącznie 87,3 kilometra. Wyniki poznamy w sobotę wieczorem.
Przed rajdem powiedzieli:
Jarosław Szeja (Automobilklub Polski): Bardzo się cieszę, że kończymy ten bardzo ciężki sezon 2012 w domowej imprezie, można tak powiedzieć, bo wzorem zeszłorocznej formuły tego rajdu baza zlokalizowana jest w naszym rodzinnym Ustroniu. Pora roku – końcówka listopada daje zawodnikom ciężki orzech do zgryzienia pod względem nieprzewidywalności warunków pogodowych. Nie raz zdarzało się, że w noc przed rajdem spadł śnieg i diametralnie zmieniał warunku na trasie. Kolejny elementem, który powoduje zmianę warunków to zróżnicowanie terenu – wysoko w górach często jest biało i śnieżnie, a w dolinie mokro i dużo błota. Wydaje mi się, że będzie to dla mnie największe wyzwanie tego sezonu, dlatego ostatnie tygodnie poświeciliśmy na dogłębne przygotowanie samochodu, odpowiednie dobór opon oraz trening fizyczny. Liczę, że wielu fanów motoryzacji ze Śląska cieszyńskiego, a szczególnie z mojego miasta będzie kibicować na trasie. Do zobaczenia na rajdzie i – mam nadzieje – na mecie! Ogromne podziękowania kieruję w stronę naszego głównego sponsora – Firmy GK FORGE oraz dla firmy, która wsparła ten występ – WESOB. Za całosezonową współpracę dziękuje również naszej rajdowej stajni EvoTech oraz pozostałym partnerom, na których zawsze mogliśmy liczyć!
Sławomir Ogryzek (OgryzekRallySport): Przed nami ostatnia runda RPP – 38. Rajd Cieszyńska Barbórka. Chcemy z jak najlepszej strony pokazać się kibicom na tym klasycznym i bardzo technicznym rajdzie. Wysokie tempo wypracowane podczas Rajdu Rzeszowskiego i Rajdu Wisły pokazało, że jesteśmy w stanie walczyć o czołówkę generalki. Po przygodzie z Rajdu Dolnośląskiego, odbudowaliśmy auto i jesteśmy dobrej myśli. Testowo przejechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów, większe testy i definitywne sprawdzenie ustawień przed „Cieszynką” planujemy już na miejscu. Cel na ten weekend jest jeden – meta w Ustroniu, Jeśli będziemy na niej to wierzymy, że z dobrym wynikiem.
Zbigniew Cieślar: 38. Rajd Cieszyńska Barbórka – jest moim domowym rajdem. Czekają na nas trzy odcinki specjalne przejeżdżane trzykrotnie. Prawie 85 kilometrów OS-owych wyłoni zwycięzcę rajdu. Mamy nadzieję, że będziemy jedną z pierwszych załogą, które wjadą na rampę mety w Ustroniu. Wsparcia podczas startów w 2012 roku udzielają nam firmy: ROS-SWEET Sp. z o.o. – www.orzechy.pl, GIGA TV Telebimy Multimedialne, Melbake oraz Blue Diamond Hotel Wellness Spa – www.bluediamondhotel.pl. Obsługą Citroëna C2 R2 Max zajmuje się jak zawsze team: www.fightersglory.com. Zdjęcia do informacji prasowej dostarcza – Tomasz Filipiak.
Mariusz Stec(Gość): Dawno już nie siedziałem z Michałem w jednym samochodzie. Rajd Barbórki Cieszyńskiej będzie idealnym treningiem przed prawdziwym świętem motor sportu w Warszawie. Jedziemy Mitsubishi Lancerem, który został przygotowany przez mojego tatę Wiesława Steca, a strojeniem elektroniki zajął się Mateusz Bieńkowski. Odcinki zapowiadają się naprawdę dobrze, przede wszystkim ze względu na dobre przygotowanie organizatorów. Zapraszam wszystkich kibiców na trasę r Rajdu. Partnerami naszej załogi są: Sonax, Extremizer, WF Sędziszów, BMS, DJM Metro Led.
Michał Przystupa: Długo musiałem czekać by znów usiąść na prawym z Mariuszem. Towarzyszyłem mu przez praktycznie cały sezon GSMP, więc nasze relacje są w idealnym stanie. Jesteśmy zgrani w aucie. Samochód jest świetnie przygotowany przez StecMotorsport, jak zawsze dziękuję Wiesławowi Stecowi za ogromną pracę włożoną w nasze starty. Odcinki są ciekawe, techniczne, wręcz można powiedzieć chytre. Będzie dużo pracy, ale mam nadzieję że będziemy też świetnie się bawić i przygotujemy się do Barbórki Warszawskiej. Rozgrzewany asfalt i kibiców, zapraszam na trasę rajdu. Dziękujemy A. Mulakowi za nasze zdjęcie!
Marek Mularczyk (MMProject Rally Team): Ostatnia runda, i duże nadzieje. Zakończyliśmy sezon Citroën Rally Challenge na 2 miejscu, obecnie jesteśmy na 3 miejscu w klasie 6 klasyfikacji indywidualnej Pucharu. Jeśli wszystko zagra podczas tej ostatniej rundy to mamy szanse je utrzymać, chociaż konkurencja jest mocna. Pierwszy i trzeci odcinek są mega trudne. Tutaj duże znaczenie może mieć dobry dobór opon. Zapowiadają temperaturę od 3 do 8 stopni, a więc rano może być bardzo ślisko. Postaram się poszukać kompromisu pomiędzy szybką a czujną jazdą na zdradliwych i niebezpiecznych fragmentach trasy. Trzymajcie kciuki.
Michał Rogóż: Po niefartownym Rajdzie Dolnośląskim, wracamy zregenerowani, auto jest po gruntownym przeglądzie i zamierzamy od pierwszych kilometrów dać z siebie wszystko. Po zapoznaniu z trasą już widać, że nie będzie łatwo. Jakby nie było, jest to rajd ostatniej szansy. Jesteśmy bardzo skoncentrowani i zmotywowani do walki. Nie poddamy się. Do zobaczenia na OS-ach. Start naszej załogi jest możliwy dzięki zaufaniu i wsparciu sponsorów: MMProjects, INTER-MED, GESTO, RedBeetle – Media & More. Patronat medialny nad startami załogi objął portal rajdowy RallyNews.pl, oraz Radio Eska.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.