CASTROL I TRIUMPH: PADNIE REKORD PRĘDKOŚCI?

Skonstruowany wspólnie przez firmy Triumph i Castrol motocykl Castrol Rocket podejmuje próbę pobicia rekordu prędkości – celem jest pokonanie bariery 400 mil na godzinę (ok. 640 km/h).

Za kierownicą 1000-konnego pojazdu siądzie Jason DiSalvo. Źródłem napędu nietypowego motocykla są, ułożone jeden za drugim, zasilane metanolem silniki Triumph Rocket III, które łącznie dostarczają ponad 1000 KM mocy i ponad 680 Nm momentu obrotowego.

---

Zobacz także:
ROZMAITOŚCI

---

Łączna pojemność silników to niemal 3 litry, a za ich smarowanie odpowiada oczywiście Castrol. Pojazd wygląda mocno nietypowo, by zminimalizować opór powietrza. Długość nadwozia w kształcie cygara to 7,77 m, które – dzięki zastosowaniu włókiem węglowych i kevlaru – jest bardzo lekkie. Przy prędkościach przekraczających 600 km/h wymagane są specjalne opony, szerokością bardziej przypominające te z samochodów. Dostarczył je Goodyear – to opony Land Speed Special.

Miejscem bicia rekordu jest dno wyschniętego słonego jeziora Bonneville w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych. Dotychczasowy rekord z 2010 roku wynosi 376,156 mil na godzinę (ok. 606 km/h).

– Castrol angażuje się w bicie rekordów prędkości różnymi pojazdami od samego początku tych zmagań. Castrol Rocket to uosobienie naszego zaangażowania w ciągłą poprawę osiągów wszystkich pojazdów. Ten 1000-konny motocykl łączy dopracowaną aerodynamikę z niewiarygodną mocą – to po prostu symbol osiągów – mówi Rob Corini, odpowiadający za markę motocyklową w firmie Castrol w Stanach Zjednoczonych.

Także Triumph ma długą historię w biciu rekordów prędkości na lądzie. W latach 1955-1970 (z liczącą 33 dni przerwą) to właśnie do motocykli Triumph należały rekordy prędkości. Celem Castrol Rocket jest odzyskanie tytułu najszybszego pojazdu świata.

Triumph wybrał markę Castrol jako wyłącznego dostawcę oleju. Obie marki są niemal rówieśnikami – założono je na przełomie XIX i XX wieku. Brytyjskie firmy od samego początku współpracowały przy opracowywaniu oleju, który nie tylko spełnił wymagania producenta motocykli, ale nawet je przewyższył.