Drugie auto od marki Breck w konkursie „Startuj po nagrody” zorganizowanego przez producenta klocków hamulcowych trafiło tym razem do kobiety.
Uroczystość wręczenia nagrody głównej wyglądała tak, jakby odbyła się pod błękitnym niebem Italii.
Zobacz relacje:
Malownicze pejzaże ustawione w siedzibie firmy Lumag w Budzyniu wprowadziły gości wydarzenia we włoski klimat, a zespół muzyczny grał utwory inspirowane kompozytorami z Półwyspu Apenińskiego m.in. Ennio Morricone, czy Nino Rotą. Nagrodę główną – nowiusieńkiego Fiata 500X, ozdobionego zielonymi, białymi i czerwonymi balonami odebrała szczęśliwa triumfatorka konkursu, pani Karolina z Nowego Dworu Gdańskiego.
W czasie uroczystości, ambasador klocków hamulcowych marki Breck, Krzysztof Hołowczyc, opowiadał o włoskich wojażach, wyścigach, pięknych i krętych trasach, i oczywiście o doskonałym hamowaniu. Nasz mistrz rajdowy zaczął – jak zwykle – z humorem.
– Jak jest impreza, na której są piękne kobiety, wspaniałe samochody, świetne klocki to nie wyobrażam sobie, żeby mnie tam nie było. Podoba mi się klimat dzisiejszej imprezy, bo sam sporo podróżuję po Włoszech, ostatnio częściej łódką niż samochodem, dzięki czemu oglądam z wody te piękne krajobrazy. A sami Włosi, którzy przez całe lata nadawali ton w zakresie stylu i designu w motoryzacji, dziś mogą pochwalić się także zaawansowaną kulturą techniczną swoich samochodów. Podziwiamy przecież nie tylko wygląd Ferrari, ale też włoskie dokonania w dziedzinie mody i architektury. Ta delikatność i lekkość Włochów czyni ich naprawdę wyjątkowymi projektantami. Fiat 500X, który wygrała w konkursie marki Breck pani Karolina, może się podobać nie tylko z wyglądu. To dopracowane, bezpieczne auto. Włoska technologia poszła bardzo do przodu – opowiadał Krzysztof Hołowczyc.
Rajdowiec szybko rozstrzygnął mini- konkurs dla gości na włoski akcent w ubiorze. Szczęśliwe zwyciężczynie otrzymały butelkę dobrego Prosecco.
Wybór na nagrodę główną konkursu akurat Fiata 500X i włoskie klimaty tej uroczystości nie były przypadkowe, bo w drugim kwartale 2019 roku Breck mocno komunikował swoje przewagi nad konkurencją z Italii. A firma z Budzynia ma się czym pochwalić.
Przekonujące są konkretne liczby potwierdzone w przeprowadzonych badaniach klocków Breck. Po pierwsze, droga hamowania – ze 120 do 80 km/h – jest krótsza o 12 metrów (przy ciśnieniu w układzie hamulcowym 80 bar). Po drugie, zużycie klocków – podczas testu zawierającego zahamowania typowe dla warunków miejskich, pozamiejskich, górskich i autostradowych – jest niższe aż o 55 proc.
To naprawdę świetny wynik. A po trzecie, średni współczynnik tarcia, w różnych warunkach użytkowania, jest wyższy o 8 proc. od włoskiego konkurenta.
Ci, którzy kupili klocki Breck i wzięli udział w konkursie, wygrali – poza wspomnianym Fiatem 500X – także inne atrakcyjne nagrody. Wśród nich dziesięć kart przedpłaconych o wartości 1000 złotych na dowolne zakupy oraz 100 pakietów bezpieczeństwa, o przybliżonej wartości 250 złotych.
– Pani Karolinie gratuluję nie tylko zwycięstwa i wspaniałej nagrody, ale także pomysłu na wygranie konkursu. Mam nadzieję, że w niedługim czasie zda pani egzamin na prawo jazdy i będzie się pani mogła cieszyć własnymi doświadczeniami z prowadzenia Fiata 500X – mówił Łukasz Żak, reprezentujący firmę Lumag, wręczając kluczyki zwyciężczyni.
Triumfatorka ujęła jury konkursu, bo na pytanie: „jak Twoim zdaniem Breck wygrywa z Włochami?” ułożyła krótką rymowankę zakończoną mocnym akcentem: „To są fakty, a nie bzdura! W testach Włochom mięknie rura”.
Póki co, pani Karolina – jeszcze bez prawa jazdy – przetestowała komfort siedzenia za kierownicą Fiata 500X i działanie klaksonu. A później została zabrana przez Krzysztofa Hołowczyca na przejażdżkę swoim nowym autem wokół fabryki. Mistrz rajdowy, jak należało się tego spodziewać, przewiózł triumfatorkę konkursu bardzo dynamicznie. Ale i bardzo bezpiecznie.