Martin Kaczmarski zajmuje piąte, a Marek Dąbrowski i Jacek Czachor – szóste miejsce po dwóch etapach Baja Russia Northern Forest, rundy Pucharu Świata FIA.
Poranny stukilometrowy odcinek specjalny załoga Kaczmarski i Palmeiro w Mini All4 Racing zakończyła na szóstej pozycji. Ponowny przejazd tej samej trasy (odcinek specjalny nr 3) był już szybszy o blisko pięć minut i zagwarantował zespołowi czwarte miejsce. Załoga Orlen Team i Automobilklubu Polski uzyskała siódmy czas na obu odcinkach specjalnych.
Zobacz także:
SPORT
Baja Russia 2014
Po przejechaniu 211 rajdowych kilometrów, po raz pierwszy walczących w zimowych warunkach Dąbrowskiego i Czachora, od lidera dzieli 8.57 minuty. Ten wynik daje im szóste miejsce w wynikach łącznych, a piąte w klasyfikacji Pucharu Świata. Przed nimi są Martin Kaczmarski i Filipe Palmeiro (7.33 min.).
W rajdzie prowadzi Yazeed al-Rajhi, który uzyskał najlepszy czas na drugim przejeździe. Kierowca z Sudanu wypracował 69 sekund przewagi nad Tapio Suominenem – jego wynik jest jednak wyłącznie klasyfikowany w mistrzostwach Rosji. W Pucharze Świata czołową trójkę uzupełniają Władymir Wasiliew i Reinaldo Varela.
– Droga była skrajnie śliska i tak naprawdę rozpędziłem się na poważnie dopiero podczas drugiego przejazdu – mówi Martin Kaczmarski. – Było bardzo wąsko, wielokrotnie mijałem zawodników, którzy wypadli z trasy i porozbijali samochody. Drzewa wzdłuż drogi niemal wołały i zapraszały do poobcierania elementów karoserii. My jednak z tego zaproszenia nie skorzystaliśmy – śmieje się Martin Kaczmarski.
– Przejechaliśmy dwa razy tą samą trasę poprowadzoną w różnych kierunkach. Pierwsza próba to w zasadzie wjeżdżanie się w te zimowe warunki, które są dla nas nowością. Trasa jest bardzo nieprzewidywana, bo miejscami jest lód, a później jedziemy po rozmokłym śniegu, bądź szutrze, w którym zalega woda. Na drugiej próbie chcieliśmy atakować i cisnęliśmy ile się dało. Myślę, że gdyby nie ograniczenia wynikające z auta, które ma niższą specyfikację niż nasz dakarowy sprzęt, urwalibyśmy jeszcze kilkanaście sekund – powiedział Marek Dąbrowski (Orlen Team – Automobilklub Polski).
– Trasa jest bardzo rozjeżdżona i pojawiły się na niej olbrzymie koleiny. Są miejsca, gdzie śnieg zupełnie stopniał. Jedziemy równym tempem wykorzystując maksymalnie moc auta. Ale trzeba przyznać, że startujący tu zawodnicy są naprawdę szybcy, a ich dodatkowym atutem jest znajomość specyfiki trasy, po której niejednokrotnie jeździli. Dajemy z siebie wszystko i składa się to na całkiem dobry wynik – dodał Jacek Czachor.
Jutro na zawodników czeka wyłącznie jedna próba sportowa o długości 101,53 km.
Klasyfikacja po OS3 Baja Russia
1. Yazeed al-Rajhi i Timo Gottschalk (Toyota Hilux) – 2:26.12 godz.;
2. Tapio Suominen i Jukka Tuomisto (Mitsubishi Pajero) – strata 1.09 min.;
3. Władimir Wasiliew i Konstantin Żilcow (Mini All4 Racing) – 4.02 min.;
4. Reinaldo Varela i Gustavo Gugelmin (Toyota Hilux) – 5.11 min.;
5. Martin Kaczmarski i Filipe Palmeiro (Mini All4 Racing) – 7.33 min.;
6. Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (Toyota Hilux) – 8.57 min.;
7. Rusłan Misikow i Witalij Jewtekow (BMW X3 CC) – 11.47 min.;
8. Dmitrij Jewliew i Aleksiej Szaposznikow (Nissan Frontier) – 12.18 min.;
9. Andriej Czerednikow i Dmytro Cyro (Toyota X3 Evo) – 15.37 min.;
10. Jurij Sazonow i Arsłan Sachimow (H3 Evo 5) – 16.12 min.