BAJA PORTALEGRE: WYCIERACZKA ODEBRAŁA SZANSE NA PODIUM

orlentea1.

Samochodowa załoga Orlen Team i Automobilklubu Polski, Marek Dąbrowski i Jacek Czachor – odnotowała jedenasty czas w Baja Portalegre 500 – ostatniej tegorocznej eliminacji Pucharu Świata FIM i zakończyła sezon na dobrym piątym miejscu.

Nasza załoga nie zdołała awansować na pucharowe podium, a nawet straciła czwarte miejsce zajmowane przed imprezą. Powodem był defekt wycieraczek w ich Toyocie. Mimo wszystko Marek i Jacek są bardzo zadowoleni z pucharowych występów.


Zobacz także:

SPORT


 

Po prologu, który rajdowcy Orlen Team i Automobilklubu Polski pokonali tylko o 13 sekund wolniej od zwycięzcy, Dąbrowski z Czachorem mieli duży apetyt na walkę o podium. Niestety już na początku pierwszej próby, chlapiące spod kół i oblepiające szybę błoto, uszkodziło im wycieraczki. Eliminacja usterki łączyła się ze znaczną stratą czasową.

– Musieliśmy wysiąść z auta i założyć dystanse do wycieraczek, aby mogły sprawnie pracować do końca etapu. Udało się, ale straciliśmy dużo cennych minut. Później mogliśmy już tylko gonić czołówkę, co dość sprawnie nam się udało. Mamy piąte miejsce w Pucharze Świat i olbrzymie doświadczenie, a to jest dla nas najcenniejsze – powiedział Jacek Czachor.

Orlentea2

– Przejechaliśmy pełen sezon w Pucharze Świata, otrzymaliśmy olbrzymią szansę od naszego sponsora i mam poczucie, że ją dobrze wykorzystaliśmy. Na pewno samochodowy duet: Dąbrowski / Czachor, na chwilę obecną, to zupełnie inna załoga niż ta, która na początku bieżącego roku wyruszała na Dakar. Zaliczyliśmy 10 rajdów, podczas których przerobiliśmy ogrom różnorakich sytuacji. Kilka razy dostaliśmy w kość, czasem musieliśmy walczyć ze sobą i własnymi słabostkami, ale za każdym razem osiągnęliśmy metę i to jest najważniejsze. Myślę, że to, czego się nauczyliśmy, zaprocentuje podczas zbliżającego się rajdu Dakar – komentował Marek Dąbrowski.

Niewątpliwie do udanych sezon zaliczyć mogą również Adam Małysz i Rafał Marton, którzy w Portugalii nie startowali. Zgromadzone w poprzednich rajdach punkty, dały drugiej samochodowej załodze Orlen Team jednak dobry szósty wynik w tegorocznej klasyfikacji Pucharu.

Baja Portalegre 500 wygrali Ricardo i Manuel Porém, którzy uplasowali się 1.33 min. przed Nasserem al-Attiyah. Katarczyk, mimo dobrego wyniku, nie dogonił jednak w punktacji Pucharu Świata Władimira Wasiliewa, który jako trzeci w historii Rosjanin sięgnął po koronę.

Wyniki końcowe Baja Portalegre 500
1. Ricardo Porém i Manuel Porém (Mini All4 Racing) – 5:25.37 godz.;
2. Nasser al-Attiyah i Matthieu Baumel (HRX Ford) – strata 1.33 min.;
3. Reinaldo Varela i Gustavo Gugelmin (Toyota Hilux) – 1.40 min.;
4. Miguel Barbosa i Mário Castro (Mitsubishi Racing Lancer) – 3.52 min.;
5. Filipe Campos i Joana Sotto Mayor (Mini All4 Racing) – 6.14 min.;
6. Władimir Wasiliew i Konstantin Żilcow (Mini All4 Racing) – 6.25 min.;
7. Nuno Matos i Filipe Serra (Opel Mokka Proto) – 8.57 min.;
8. João Ramos i Vitor Jesus (Toyota Hilux) – 9.23 min.;
9. Miroslav Zapletal i Maciej Marton (H3 Evo VII) – 19.22 min.;
10. Paulo Ferreira i Jorge Monteiro (Nissan Navara) – 22.52 min.;
11. Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (Toyota Hilux) – 29.56 min.

Końcowa klasyfikacja Pucharu Świata: 1. Wasiliew – 224 pkt.; 2. al-Attiyah – 215 pkt.; 3. al-Rajhi – 120 pkt.; 4. Zapletal – 100 pkt.; 5. Dąbrowski – 99 pkt.; 6. Małysz – 89 pkt.; 7. van Loon – 80 pkt.; 8. Terranova – 79 pkt.; 9. Varela – 72 pkt.; 10. Kaczmarski – 54 pkt.; 11. Sazonow – 31 pkt.; 12. Hołowczyc – 30 pkt.

Fot.: Marcin Kin