BAJA POLAND 2019: HOŁOWCZYC PRZED PRZYGOŃSKIM, DACIE NA MECIE

Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja w MINI wygrali Orlen Baja Poland, rundę Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych Baja oraz Mistrzostw i Pucharu Polski.

Drugą pozycję zajęli Kuba Przygoński i Timo Gottschalk (także MINI), zdobywając ważne punkty do klasyfikacji światowego cyklu.

---

Zobacz także:

SPORT

DACIA DUSTER CUP 2019

---

 

Na podium stanęli także Władimir Wasiliew z Konstantinem Żilcowem (Toyota Hilux Overdrive).

Na przeszkodzie do zwycięstwa stanęła Przygońskiemu awaria skrzyni biegów. W samochodzie ubiegłorocznego zwycięzcy Orlen Baja Poland przestał działać trzeci bieg, czyli niezwykle ważne przełożenie na grząskich bezdrożach drawskiego poligonu. Pomimo drugiej lokaty kierowca Automobilklubu Polski i Orlen Team odrobił sporą liczbę punktów w klasyfikacji Pucharu Świata.

Z rywalizacji odpadł, bowiem w Polsce lider punktacji Orlando Terranova. W jego MINI doszło do awarii wspomagania kierownicy i Argentyńczyk musiał się wycofać, tracąc tym samym szansę na wygranie czwartej z rzędu rundy Pucharu Świata z rzędu.

Kolejna światowa Baja odbędzie się w Jordanii w dniach od 19 do 21 września, a kolejną rundą RMPST – Baja Szczecinek (20-21 września).

W Rajdowym Pucharze Polski Samochodów Terenowych zwyciężyli Michał Goczał z Szymonem Gospodarczykiem, wyprzedzając załogi: Tomasz Gołka i Filip Gołka i Tomasz Kobyłecki i Michał Pawłowski.

Duże powody do zadowolenia mają zawodnicy Dacia Duster Elf Cup 2019. Najtrudniejsze zawody w sezonie ukończyły wszystkie załogi. Całkowita długość rajdu wynosiła 550 kilometrów. Ustalona w sobotę klasyfikacja DDEC uległa małym zmianom w niedzielę.

Maciej Grabowski z Adamem Biniędą utrzymali prowadzenie i wygrali rajd z ponad 21-minutową przewagą, a przy okazji zajęli trzecie miejsce w grupie S2 Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych.

Wojciech Musiał i Daniel Siatkowski popisali się szybką jazdą na ostatnim etapie i w wynikach końcowych zajęli drugie miejsce, wyprzedzając Piotra Perzanowskiego z Rafałem Pinkowskim, którzy spadli na najniższy stopień podium.

W klasyfikacji motocyklistów najszybsi byli zawodnicy Orlen Team: Adam Tomiczek i Maciej Giemza. Wśród pojazdów UTV z blisko 40-minutową przewagą triumfowali Stocerz z Martonem, w grupie TH najlepsi byli Jacek Soboń z Przemysławem Markowskim (Nissan Navara), a w grupie T2 Tomasz Piec i Michał Marczewski (Toyota Land Cruiser KDJ155).

POWIEDZIELI

Krzysztof Hołowczyc: Rajd rozpoczęliśmy bardzo mocno, zwłaszcza że odcinek w Drawsku Pomorskim w wielu miejscach przypominał próby z rajdów WRC. Potem już starałem się kontrolować tempo i swoją przewagę. W niedzielę było podobnie i na początek wygraliśmy OS, jednak potem musiałem podzielić się zwycięstwami z Kubą Przygońskim.

Kuba Przygoński (Automobilklub Polski – Orlen Team): Kończymy rajd Orlen Baja Poland na drugim miejscu. To były dobre zawody i bardzo dobry trening z Timo. W trakcie rajdu świetnie się zgraliśmy. Trasa była podobna do tej z zeszłego roku – mnóstwo skoków i bardzo szybkich przejazdów. Mieliśmy po drodze problemy ze skrzynią biegów., ale generalnie przejazd na poligonie w Drawsku Pomorskim oceniamy, jako bardzo dobry. Odrobiliśmy trochę punktów w Pucharze Świata i to jest dla nas najważniejsze.

Maciej Grabowski (Dacia Duster Elf Cup): Ten rajd był najtrudniejszy w sezonie – mówił . – Na tak długich dystansach trzeba odpowiednio rozkładać siły i nie przesadzać z prędkościami. Nasza taktyka się sprawdziła, a przy okazji osiągnęliśmy niezłe czasy. W Drawsku Pomorskim ważniejsza od prędkości była czysta jazda. W niedzielę mieliśmy na tyle komfortową sytuację, że nie musieliśmy przed nikim uciekać. Jesteśmy bardzo zadowoleni, tym bardziej że zdobywamy coraz więcej doświadczenia.

Adam Tomiczek: Dzisiaj mieliśmy do przejechania dwa krótkie odcinki. Obydwa udało mi się wygrać i zawody kończę na pierwszym miejscu. To dla mnie bardzo udany start. Teraz trzeba się szybko przepakować i we wtorek ruszamy na ostatnią rundę Mistrzostwa Europy w Enduro do Finlandii, gdzie będziemy walczyć o pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.

Maciek Giemza: Jesteśmy już na mecie ORLEN Baja Poland. Zakończyłem rajd na drugim miejscu – to dobra lokata. Teraz pozostaje tylko powrót do domu, spakowanie walizek i wyjazd ·na Mistrzostwa Europy w Enduro, na których także postaram się zdobyć miejsce na podium.

WYNIKI

Samochody
1. Hołowczyc i Kurzeja (Mini John Cooper Works Rally) – 5:35.52,7 godz.;
2. Przygoński i Gottschalk (Mini John Cooper Works Rally) – strata 6.52,5 min.;
3. Wasiliew i Żilcow (Toyota Hilux Overdrive) – 20,37 min.;
4. Zapletal i Sykora (Ford F-150 Evo) – 25.12,1 min.;
5. Małuszyński i Małuszyńska (Mini John Cooper Works Rally) – 26.01,2 min.;
6. Grajek i Brakowiecki (BMW X5) – 56.59,1 min.

Dacia Duster Elf Cup 2019
1. Maciej Grabowski i Adam Binięda – 5.10,43 godz.;
2. Wojciech Musiał i Daniel Siatkowski – 5.32,24 godz.;
3. Piotr Perzanowski i Rafał Pinkowski – 5.33,06 godz.;
4. Grzegorz Brzeziński i Mieczysław Sobkiewicz – 5.49,59 godz.;
5. Tadeusz Rzeżuchowski i Wojciech Jermakow – 5.53,56 godz.;
6. Pascal Brodnicki i Ernest Górecki – 5.56,05 godz.;
7. Ewa Soroczyńska i Roman Kiciński -6.28,24 godz.;
8. Michał Cebula i Filip Chilarzewski – 6.35,21 godz.;
9. Magdalena Zając i Michał Ogórek – 10.52,47 godz.;
10. Konrad Sznajder i Tomasz Mroczek – 24.37,51 godz.

Motocykle
1. Adam Tomiczek (Husqvarna FE) – 2:05.31,3 godz.;
2. Maciej Giemza Maciej (Husqvarna FE) – 6.00,4 min.;
3. Tiago Santos (Yamaha WFR) – 20.07,8 min.

Fot.: DDEC, Orlen Team, Grzegorz Kozera