Setki przebytych kilometrów, trudne warunki na bezdrożach oraz tysiące spalonych kalorii. Udział w rajdach terenowych to wielogodzinna walka z czasem, ograniczeniami organizmu, którą poprzedza ogromna ilość treningów.
Już niebawem wystartuje siódma edycja najbardziej prestiżowego rajdu terenowego w Polsce. Columna Medica Baja Poland 2016 startuje 26 sierpnia, a zmagania potrwają trzy dni.
Zobacz także:
O przygotowaniach do zawodów opowiada wielokrotny Mistrz Polski i Mistrz Europy w rajdach, Krzysztof Hołowczyc oraz Julita Małuszyńska, pasjonatka motosportu z Columna Medica.
Najcięższa praca siedząca na świecie
Kierowca rajdowy. Na pierwszy rzut oka kieruje tylko pojazdem i nie obciąża fizycznie swojego organizmu. Nic bardziej mylnego. Miesiące przygotowań do zawodów bywają wyczerpujące, tak samo jak sam start w rajdzie. Dopiero widok zawodnika oblanego potem na linii mety udowadnia, z jak dużym wysiłkiem związany jest ten sport. To wysiłek dla mięśni, ale też mózgu rajdowca. Jak dbać o odpowiedni poziom energii, zarówno przed, jak i w trakcie zmagań?
Dla każdego sportowca ogromnie znaczenie ma dobrze zbilansowana dieta oraz utrzymywanie odpowiedniego poziomu nawodnienia. W czasie rajdów terenowych nie jest to jednak takie proste. Zawodnicy zwykle nie mają czasu zaspokoić pragnienie sięgając np. po bidon z wodą. Jak jest w praktyce? Stosowane są pojemniki z wyprowadzanymi rurkami, które bezpośrednio dostarczają napój do ust rajdowca. Co ciekawe, coraz więcej samochodów terenowych posiada specjalny system, uruchamiany za pomocą guzika umieszczonego na kierownicy.
– To wygodny i bardzo praktyczny sposób, by na bieżąco gasić pragnienie. Pozwala na niezbędne przy takim wysiłku uzupełnianie płynów, zaoszczędzenie sporej ilości energii i czasu. Tutaj bardzo łatwo o odwodnienie, gdyż w rozgrzanych samochodach panują wysokie temperatury, a sam wyścig trwa wiele godzin i jest niezwykle obciążający dla organizmu. Do tego dochodzi adrenalina, emocje i maksymalna koncentracja. Wszystko to składa się na znaczny wysiłek, na który trzeba się odpowiednio przygotować. Jazda terenowa angażuje w stu procentach. W takiej sytuacji nie ma zwyczajnie czasu na odkręcanie butelki czy sięganie po bidon – mówi Krzysztof Hołowczyc, zdobywca Pucharu Świata w rajdach terenowych i podium Rajdu Dakar, ambasador Columna Medica.
Dieta mistrza
Najwięcej zwycięstw w Baja Poland ma na swoim koncie Krzysztof Hołowczyc, który już pięciokrotnie triumfował w Szczecinie. Kierowca podkreśla istotną rolę treningu oraz odpowiedniej diety w okresie przygotowawczym do zawodów.
– Prawidłowe żywienie ma kluczową ważną rolę dla kierowcy rajdowego. Prywatnie korzystam z porad dietetyków oraz ogólnych zaleceń żywieniowych, a w czasie samych rajdów stosuję ścisłą dietę, opracowaną na podstawie indywidualnych potrzeb. Na co dzień jestem aktywny i uprawiam wiele dyscyplin, ponieważ muszę nieustannie utrzymywać dobrą kondycję fizyczną. Współpracuję z trenerem personalnym, który dobrze zna moje potrzeby i ograniczenia. Przy wielogodzinnych rajdach w terenie ważne są ćwiczenia wytrzymałościowe oraz praca nad utrzymywaniem wysokiego poziomu koncentracji przez bardzo długi czas. O tym, jak bardzo wyczerpujące mogą być zawody świadczy fakt, że w czasie ostatniego Dakaru schudłem aż 8 kg. Dieta? Oczywiście nie ma szansy, aby podczas wielogodzinnego ścigania się zjeść solidny posiłek czy też napić się kawy. Zwykle rajdowcy posiłkują się specjalnymi żelami energetycznymi oraz napojami izotonicznymi. Osobiście rekomenduję całkowicie naturalny izotonik: miód, woda, cytryna i sól. U mnie sprawdził się w czasie niejednego rajdu – mówi “Hołek”.
Kobieca strona medalu
Sporty motorowe nie są zarezerwowane jedynie dla mężczyzn. Coraz więcej kobiet decyduje się na udział w rajdach terenowych, które wymagają sporej orientacji w terenie, siły fizycznej oraz dużej wytrzymałości. Jedną z uczestniczek tegorocznej Columna Medica Baja Poland jest Julita Małuszyńska.
– Udział w rajdach to dla mnie cenne doświadczenie. Za każdym razem towarzyszą mi emocje, które dostarcza tylko sport motorowy. Adrenalina jest ogromna, jednak pomimo morderczego wysiłku i chwil słabości wiem, że warto. Trening dla kobiety w czasie rajdu? Wbrew pozorom, kierowca rajdowy potrzebuje bardzo silnych mięśni całego ciała. Wielogodzinna jazda w ciężkich warunkach połączona z potrzebą zachowania skupienia przez wiele godzin oraz trudnymi warunkami to spory wysiłek dla organizmu. Za każdym razem regularne treningi ogólnorozwojowe zapewniły mi dobry start w rajdach. Przed udziałem w zawodach warto jest wzmacniać zwłaszcza mięśnie korpusu. Istotne są partie mięśni ramion, przedramion oraz obręczy barkowej – mówi Julita Małuszyńska, pasjonatka rajdów terenowych oraz właścicielka kliniki Columna Medica, specjalizującej się w nieinwazyjnym leczeniu kręgosłupa.
Rajdy terenowe to wyzwanie, nie tylko sportowe. Doświadczeni zawodnicy wiedzą, że dobry start to też odpowiednie przygotowanie organizmu do kolejnych zmagań. Dlatego Krzysztof Hołowczyc oddaje się w ręce profesjonalistów, którzy najlepiej wiedzą, jak zadbać o formę.
– Jestem sportowcem, który wiele przeszedł. Połamany kręgosłup czy wyrwany bark. To dzięki doskonałej opiece mogę pokonywać kolejne mety. Już wkrótce na rajdzie Columna Medica Baja Poland – dodaje rajdowiec.
Fot.: holowczyc.eu