Czołowi zawodnicy cross- country po rocznej przerwie znów ścigać się będą na poligonach wojskowych w okolicach Żagania. To lokalizacja, w której Dacia Duster Elf Cup odbywa się po raz pierwszy.
Po dwóch rundach rozegranych na północy Polski rywalizacja samochodów, quadów i motocykli terenowych przeniesie się na południe kraju.
Zobacz także:
Runda w Żaganiu jest ostatnią rundą Rajdowych Mistrzostw i Pucharu Polski Samochodów Terenowych, a zarazem przedostatnią Dacia Duster Elf Cup 2019.
Na liście zgłoszeń znajduje się 21 załóg w Mistrzostwach Polski oraz 18 w Pucharze Polski, w tym 7 startujących w Daciach.
Trasy w Żaganiu są nieznane większości zawodników Dacia Duster Elf Cup, choć niektórzy mogą je pamiętać z 2017 roku, kiedy startowali w Rajdowym Pucharze Polski Samochodów Terenowych, już po zakończeniu cyklu. Po ulewnych deszczach warunki na poligonie były wtedy bardzo trudne, głównie ze względu na wodę, błoto i głębokie koleiny. W tym roku prognoza pogody jest o wiele łaskawsza, ale przy szybszych przejazdach także łatwo o błąd.
Na czoło rocznej klasyfikacji DDEC wysunął się Pascal Brodnicki, który ma osiem punktów przewagi nad Tadeuszem Rzeżuchowskim i Wojciechem Jermakowem oraz dziewięć nad Maciejem Grabowskim i Adamem Biniędą. W grze liczy się jeszcze Michał Cebula.
– Rywalizacja w Dacia Duster Elf Cup 2019 wchodzi w decydującą fazę. Przed nami rajd Baja Europe rozgrywany w okolicach Żagania. Emocje będą duże, bo różnice punktowe w czołówce DDEC 2019 są nieznaczne i wciąż kilku kierowców ma szansę na końcowy sukces. Trzeba będzie jechać szybko i jednocześnie bardzo rozważnie, bo nieukończenie tego rajdu i w konsekwencji brak punktów może być już nie do odrobienia w ostatniej tegorocznej rundzie, która zostanie rozegrana na Węgrzech – komentuje mentor pucharu, Krzysztof Hołowczyc.
– Od mojego pilota Ernesta Góreckiego słyszałem, że ten rajd jest bardzo wymagający. Do tej pory udało nam się połączyć szczęście i rozsądek, dzięki czemu jechaliśmy bardzo szybko, ale z dużą uwagą. Mam nadzieję, że w Żaganiu, na trasach, których nie znam, uda się znaleźć odpowiednie tempo. Super jest to, że walka trwa do końca i żadna z ekip nie zamierza odpuścić. Wśród zawodników czuć adrenalinę i zdrowe współzawodnictwo – powiedział Pascal Brodnicki, kierowca z największą liczbą punktów w Dacia Duster Elf Cup 2019.
Strefa serwisowa i biuro rajdu Baja Europe zorganizowane zostały koło Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu. Na piątek przewidziano odbiory administracyjne i badania kontrolne. W sobotę o godzinie 8:00 zawodnicy wyruszą na trasę. Podczas pierwszego etapu rajdu uczestnicy dwukrotnie pokonają 72-kilometrową próbę Żagań. Na drugi etap odbywający się w niedzielę zaplanowano dwa przejazdy 35-kilometrowego odcinka 34 Brygady Kawalerii Pancernej.
Lista zgłoszeń Dacia Duster Elf Cup 2019/Baja Europe
220. Magda Zając i Kazimierz Ruszel;
223. Pascal Brodnicki i Ernest Górecki;
224. Tadeusz Rzeżuchowski i Wojciech Jermakow;
225. Maciej Grabowski i Adam Binięda;
226. Michał Cebula i Filip Chilarzewski;
227. Wojciech Musiał i Daniel Siatkowski;
228. Grzegorz Brzeziński i Mieczysław Sobkiewicz;
Klasyfikacja po IV rundzie Dacia Duster Elf Cup 2019: 1. Brodnicki – 56 pkt.; 2. Rzeżuchowski i Jermakow – 48 pkt.; 3. Grabowski i Binięda – 47 pkt.; 4. Cebula – 41 pkt.; 5. Musiał – 33 pkt.; 6. Zając – 22 pkt.; 7. Brzeziński i Sobkiewicz – 14 pkt.; 8. Perzanowski i Pinkowski – 12 pkt.; 9. Soroczyńska – 10 pkt.; 10. Sznajder i Mroczek – 1 pkt.