BAJA CARPATHIA 2015: KLAUDIA PODKALICKA MIERZY WYSOKO

Klaudia Podkalicka I Piotr Binaś od dziś do niedzieli walczyć będą kolejne punkty Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych w klasyfikacji generalnej.

Dla zawodniczki Team Total reprezentującej Automobilklub Polski jest to drugi start w tej imprezie. Zawody w Stalowej Woli są nie tylko rundą RMPST, ale także Mistrzostw Europy Strefy Centralnej FIA w Rajdach Terenowych.

---

Zobacz relacje:

SPORT

BAJA CARPATHIA 2015

---

 

To już szósta edycja tej imprezy. Zawodniczka ze Szczecina po udanym starcie w pierwszej rundzie ma apetyt na jeszcze wyższą lokatę. W sezonie 2015 walczy o tytuł Mistrza w grupie “T2“. Honorowy start Baja Carpathia Klaudia rozpocznie dzisiaj o godzinie 14.00 przed Miejskim Domem Kultury w Stalowej Woli. O 17:00 zawodnicy ruszą na trasę ponad 6-kilometrowego odcinka super specjalnego na miejskich błoniach nad Sanem.

W sobotę zespół Team Total – Klaudia Podkalicka i Piotr Binaś ma do przejechania dwa odcinki: Krawce (85,47 km) i Nowa Dęba (70,33 km), a w niedzielę zmierzą się z oesami Bojanów (103,28 km) oraz Przyszów (62,83 km). Dla ekipy ze Szczecina jest to drugie spotkanie z tą imprezą. Przed dwoma laty załoga utrzymywała bardzo dobre lokaty, ale niestety problemy techniczne uniemożliwiły dowiezienie rajdówki do mety. W tym roku z nowym zapleczem technicznym, doświadczeniem to zupełnie nowy zespół, jednak ten sam skład walczący zawsze o zwycięstwo.

Klaudia Podkalicka (Team Total – Automobilklub Polski): Kolejna runda Mistrzostw Polski i Europy Centralnej już przede mną, Baja Carpathia. Cieszę się, że w tym roku są małe przerwy między kolejnymi startami, ponieważ po ostatnim rajdzie Baja Drawsko mimo dobrego trzeciego miejsca czuję wciąż niedosyt. W 2012 roku miała okazję wystartować w tej imprezie, niestety nie udało mi się ukończyć tego rajdu. Liczę na to, że w tym roku będzie inaczej. Na pewno dam z siebie wszystko a nawet jeśli będzie taka potrzeba, będę przekraczała swoje możliwości. Rajdy to mój instynkt a instynktu nie da się zmienić. Oczywiście zawsze ogromne podziękowania dla sponsorów. Bez nich nie miałabym okazji podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami do nadchodzącej rundy. Trzymajcie kciuki!

Piotr Binaś: Starty z Klaudią to dla mnie ogromne wyzwanie i wspaniałe przeżycie. Ta zawodniczka nie zna słowa “odpuścić”. Zawsze jedzie wszystko i liczą się dla niej tylko dobre wyniki. W rajdówce rozumiemy się bardzo dobrze, współpracujemy ze sobą od samego początku startów w Mitsubishi Pajero. Dzięki temu znamy swoje możliwości i charakter. Nie ma miejsca na uśmiechy, lekkie podejście. Podczas zawodów walczymy o najwyższe cele.

Fot.: Klaudia Podkalicka Management