Po zwycięstwie w pierwszej rundzie Mistrzostw Europy Baja, Arek Lindner przyjechał do Hiszpanii po kolejne doświadczenia. Już w ten weekend stanie na starcie rajdu Baja Aragon, należącego do cyklu Pucharu Świata FIM.
Po raz 35. najlepsi kierowcy off- roadu przyjechali do Aragonii, by zdobyć cenne punkty do klasyfikacji. Wśród nich jest tylko jeden Polak.
Zobacz także:
Najlepszy polski quadowiec rajdowy sezonu 2017 wyruszył do Teruel przede wszystkim po kolejne doświadczenia w drodze do Rajdu Dakar.
– Baja Aragon to bardzo ważny sprawdzian dla mnie, dla mojego nowego quada oraz całej naszej ekipy. Cieszę się, że od czasu startu w Merzouga Rally znów będę mógł się zmierzyć z zawodnikami ze światowej czołówki i sprawdzić się na ich tle. Nie myślę o zajęciu konkretnego miejsca. Na pewno dam z siebie wszystko, by wypaść jak najlepiej. Zobaczymy w weekend, czy Hiszpania okaże się dla mnie szczęśliwa – mówi Arkadiusz Lindner.
Do udziału w Baja Aragon 2018 zgłoszono łącznie ponad 220 motocykli, quadów, pojazdów UTV, samochodów terenowych oraz ciężarówek. Podczas dwóch sobotnich oraz jednego niedzielnego odcinka specjalnego uczestnicy pokonają 515 km.
Całość poprzedzi krótki, ponad 13-kilometrowy prolog, który zaplanowano na piątek.