AUDI: PREZENTACJA MODELU R18 e-TRON QUATTRO

Audi praesentiert neuen R18 im Stadtverkehr von Le Mans

Tegoroczny sezon wyścigów WEC Audi zapoczątkowało spektakularnym wydarzeniem. Nowe Audi R18 e-tron quattro swoje pierwsze kilometry w Le Mans przejechało nie na legendarnym torze, lecz po drogach publicznych.

Tom Kristensen, dziewięciokrotny zwycięzca – rekordzista słynnego wyścigu, hybrydowym bolidem z silnikiem diesla przejechał spod katedry Saint-Julien du Mans w centrum miasta, na słynny tor wyścigowy.


Zobacz także:
SPORT


W towarzystwie kamer telewizyjnych i fotografów, co zapewniło transmisję na żywo w Internecie, nowy wyścigowy bolid LMP1 marki Audi pokonał około dziesięciokilometrową trasę wiodącą przez śródmieście, zrobił rundę na Circuit Bugatti i podjechał przed nowoczesne Welcome Center przy torze wyścigowym.

– W wyścigach w Le Mans startuję od roku 1997, ale to była dla mnie absolutnie nowe i ekscytujące przeżycie – powiedział Tom Kristensen, który w 2006 przejechał przez ulice Paryża rewolucyjnym wówczas Audi R10 TDI, w dniu jego światowej premiery.

Poza niecodziennym przejazdem przez miasto, przywodzącym na myśl dawne czasy Le Mans, kiedy to kierowcy osobiście przyjeżdżali tu samochodami biorącymi później udział w wyścigu, Audi zaskoczyło widzów nową stylistyką pojazdu. Podczas światowej premiery tego hybrydowego samochodu sportowego, w grudniu 2013, jego karoseria była jeszcze czarna, wzbogacona o czerwone elementy. Teraz dominują kolory biały, srebrny i czarny, co daje wrażenie lekkości i świeżości.

– Kolory mają znaczenie symboliczne. Srebrny podkreśla sukcesy w wyścigach lat poprzednich. Jako kolor bardzo spokojny, jest bazą naszej stylistyki. Biały, jako drugi kolor, dobrze harmonizuje ze srebrnym i podkreśla lekkość. Symbolizuje napęd hybrydowy. Biel zastosowaliśmy asymetrycznie, by oddać kompleksowość takiego napędu – wyjaśnia Dirk van Braeckel, manager ds. stylistyki sportu motorowego i projektów specjalnych w Audi.

Audi enthuellt den neuen R18 e-tron quattro

Jest jeszcze kolor czarny, pokrywający przód i tył bolidu oraz ostro zarysowane partie błotników i boków.

– Zdecydowaliśmy się na matową czerń, ponieważ doskonale kontrastuje z błyszczącą bielą. Czerń symbolizuje lekką konstrukcję. Wygląd pokrywy silnika przypomina szkielet – mówi van Braeckel.

Specjalna czerwień – kolor symbolizujący moc marki Audi – dopełnia całości. Charakterystyczne, odbijające światło powierzchnie, umieszczone wyłącznie tam napisy i emblematy Audi oraz koncepcja stylistyczna zakładająca optyczne wydłużenie pojazdu właśnie przy pomocy barw, to elementy, dzięki którym bolidu R18 e-tron quattro nie sposób pomylić z żadnym innym.

– Stylistyka oparta na refleksach świetlnych sprawdza się zwłaszcza w nocnej jeździe i zapewnia widzom dodatkowe wrażenia. Podłużne malowanie bolidu i tak samo zorientowane grafiki podkreślają prędkość, która jest tak typowa dla Le Mans. Nawet na felgach znajdziemy czerwony element. Dzięki rotacji, daje on bardzo dynamiczny efekt – wyjaśnia van Braeckel.

Większa pojemność daje lepszą efektywność

Nie tylko stylistyka Audi R18 e-tron quattro zrobiła furorę podczas przejazdu przez Le Mans. Koncern z Ingolstadt, u progu nowej zupełnie nowej ery technologicznej, upublicznił dane techniczne napędu tego wyścigowego samochodu. Pojemność silnika V6 TDI zwiększono z 3,7 do 4 litrów, optymalizując w ten sposób osiągi i tak już bardzo efektywnej jednostki napędowej. Po przetestowaniu różnych systemów pozwalających na odzyskiwanie energii, Audi zdecydowało się stanąć podczas wyścigu w Le Mans w szranki w klasie do dwóch megadżuli energii z rekuperacji. Energia przepływa wyłącznie przez jednostkę napędową składającą się z silnika i generatora (MGU), zamontowaną przy przedniej osi i jest magazynowana w akumulatorze kinetycznym.

– Po wielu dokładnych testach zdecydowaliśmy się na zastosowanie tej właśnie koncepcji. Według nas, zapewnia ona optymalny stosunek efektywności energetycznej, rozmiaru, ciężaru, sprawności, reakcji i właściwości jezdnych oraz korzystnej strategii działania, i to przy dużej żywotności, co jest podstawowym warunkiem sukcesu w Le Mans – mówi szef Audi Motorsport, Wolfgang Ullrich.

28 i 29 marca, Audi R18 e-tron quattro weźmie udział w oficjalnych jazdach testowych Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC) rozgrywanych pod egidą Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), które odbędą się w Le Castellet (Francja). Krótko potem, 20 kwietnia, w brytyjskim Silverstone cztery pierścienie rozpoczną tegoroczną walkę o obronę mistrzowskiego tytułu.