Arek Lindner będzie dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem z najmłodszymi miłośnikami jazdy na quadzie. Polski uczestnik rajdu Dakar przyjął zaproszenie do pełnienia roli Ambasadora Młodzieżowej Ligi ATV.
Przedsięwzięcie to prekursorski pomysł Tomasza „Dzikiego” Kudełki – organizatora bieszczadzkiego rajdu terenowego Dzikowisko.
Zobacz także:
Jest on także współtwórcą powstałej przed rokiem Polskiej Ligi ATV, która jako pierwsza w Europie łączy quadowców biorących udział w różnych zawodach przeprawowych w jednej zbiorowej klasyfikacji pucharowej.
Celem ML-ATV jest stworzenie dzieciom i młodzieży miejsca, w którym będą mogli uczyć się jazdy na quadzie, technik pokonywania przeszkód oraz sportowej rywalizacji w bezpiecznych warunkach.
– Prawie 20 lat jeżdżę na quadach. Wszystkie te lata bardzo wiele mnie nauczyły i postanowiłem, że czas przekazać zdobyte umiejętności młodym pokoleniom. Na rajdy quadowe zawodnicy przyjeżdżają z całymi rodzinami, a dzieci często nie mają, co ze sobą zrobić. Dlatego zdecydowałem się stworzyć też coś dla nich. Zacząłem od organizacji obozów, szkoleń, zgrupowań, by w końcu stworzyć im sportową rywalizację. Tak powstał pomysł Młodzieżowej Ligi ATV. Jak na razie, spośród wszystkich organizatorów zawodów Polskiej Ligi ATV, tylko ja odważyłem się na wprowadzenie tej formuły zawodów, ale mocno wierzę w tę ideę. Bardzo cieszę się, że Arek podziela mój entuzjazm i zgodził się patronować lidze najmłodszych quadowców – mówi Tomasz Kudełka.
Rola ambasadora tej sportowej inicjatywy jest dla Arkadiusza Lindnera prawdziwym zaszczytem i mocno wierzy w jej sukces. Ponieważ Arek wywodzi się z rajdów przeprawowych i sam jest współtwórcą wielu offroadowych imprez, wie, jak chętnie biorą w nich udział dzieci i młodzież. Dzięki nauce jazdy od najmłodszych lat będą mogli stać się w przyszłości zawodnikami ze światowej czołówki.
– Jest mi bardzo miło, że zostałem poproszony o bycie ambasadorem Młodzieżowej Ligi ATV i cieszę się, że będę mógł przekazać swoją wiedzę oraz doświadczenie najmłodszym. Nie ma w Polsce zawodów przeprawowych, w których mogliby rywalizować dzieci i młodzież. Przed laty, gdy mój syn Alex miał 5-7 lat, jeździliśmy na offroadowe zakończenie sezonu do Maćka Rachtana, organizatora rajdów terenowych. To było jedyne miejsce, gdzie dzieci mogły uczestniczyć w rywalizacji i zdobywać pieczątki pod okiem sędziów na przygotowanym odpowiednio torze. Dlatego chapeau bas dla Tomka Kudełki za to, że wpadł na ten genialny pomysł i go zrealizował. Liga ta da możliwość stworzenia całej rzeszy młodych quadowców, będących znacznie lepiej przygotowanymi, niż my – stara gwardia, którzy dopiero w dorosłym i późnym jak na zawodników wieku odkrywaliśmy quady kawałek po kawałku – komentuje Arkadiusz Lindner.
Rywalizacja uczestników Młodzieżowej Ligi ATV odbyła się w Bieszczadach, podczas rajdu Dzikowisko. Arkadiusz Lindner przybył do Stężnicy, aby poznać młodych quadowców i zobaczyć jak radzą sobie w zdobywaniu pieczątek. Z racji, iż była to kończąca sezon runda Polskiej Ligi ATV, Arkowi przypadł także zaszczyt wręczenia pucharów oraz nagród.