Ruszyła seria Alpine Europa Cup. Wśród startujących nie zabrakło polskiego akcentu. Gosia Rdest jedną z dwóch kobiet wśród siedemnastu kierowców na torze w Nogaro.
Nasza zawodniczka w pierwszych trzech wyścigach pierwszej serii Alpine Europa Cup wywalczyła w klasyfikacji generalnej 8 miejsce. To doskonały zwiastun na kolejne trzy serie francuskiego pucharu.
Zobacz także:
Debiut Gosi Rdest w Alpine Europa Cup zakończył się sukcesem – wywalczyła kolejno lokaty: ósmą, siódmą i dziesiątą. Dzięki temu, z 12 punktami, zajmuje doskonałe 8 miejsce w klasyfikacji generalnej. Cztery miejsca przypadły doświadczonym kierowcom, którzy startowali w dwóch poprzednich edycjach francuskiego pucharu.
Pogoda nie była sprzymierzeńcem polskiej zawodniczki: 37 stopni w cieniu powodowało, że wewnątrz auta, temperatura dochodziła do 50 stopni Celsjusza. W ostatnim, trzecim wyścigu plany Gosi Rdest pokrzyżował dodatkowo bardzo poważnie wyglądający wypadek na torze – Polka nie zdołała ominąć biorących udział w karambolu aut i uderzyła z impetem w samochód brazylijskiego kierowcy, uszkadzając przód swojego auta.
Jednak szczęśliwie uniknęła urazu i wyszła z wypadku bez szwanku, zdobywając jednak w ostatnim wyścigu serii nieco gorszą – 10 lokatę.
Pierwszy start w ramach Alpine Europa Cup miał miejsce na torze Circuit Paul Armagnac w pobliżu francuskiego miasta Nogaro. Przed Rdest jeszcze trzy rundy tej wyścigowej serii: we wrześniu w Magny- Cours, w październiku na Paul Ricard, a na przełomie października i listopada w Portimao w Portugalii.
– Biorąc pod uwagę rezultaty Gosi w pierwszej serii Alpine Europa Cup wierzę, że w kolejnych startach poprawi swój wynik. Nasza zawodniczka świetnie czuje samochód i w moim przekonaniu ma spore szanse nawet na podium. Gratulacje dla całego zespołu za profesjonalizm, zaangażowanie i świetny rezultat. Gosia jest częścią zespołu Racing Technology. W pierwszej rundzie ścigała się z 16 kierowcami, była jedną z dwóch kobiet biorących udział w wyścigach i jednocześnie jedyną i pierwszą Polką – mówi Mateusz Widuch, marketing manager Alpine Katowice.
Polscy kibice z niecierpliwością oczekują na kolejny start Gosi.
Alpine A110, w którym się ścigała to model drogowy z silnikiem o pojemności 1,8 litra z turbodoładowaniem. Dzięki filtrowi powietrza oraz zmodyfikowanemu wydechowi moc auta zwiększono do 270 koni mechanicznych. Waga samochodu wynosi jedynie 1050 kg.