Fernando Alonso i Marc Coma zajęli trzecie miejsce w rozgrywanym w Arabii Saudyjskiej rajdzie Al Ula-Neom Cross- Country Rally.
Stało się to 81 dni po pierwszych wspólnych testach Toyoty Hilux. Dla hiszpańskiego duetu był to kolejny etap przygotowań do debiutu w Rajdzie Dakar.
Zobacz także:
Rajd rozgrywany w Arabii Saudyjskiej był doskonałym poligonem testowym przed styczniową imprezą, która po raz pierwszy odbędzie się właśnie w tym kraju.
Trasa wiodła przez zróżnicowane tereny – od odcinków po piaszczystych wydmach, przez piaszczysto- szutrowe drogi, po kamieniste szlaki. Dodatkowym wyzwaniem była nawigacja w kompletnie nieznanym terenie, a także zupełnie nowa Toyota Hilux już w specyfikacji na Rajd Dakar 2020.
Dla dwójki debiutantów w nowych rolach – Alonso ma za sobą lata doświadczeń jako kierowca wyścigowy, a Coma odnosił sukcesy w rajdach cross- country na motorze – był to kolejny sprawdzian formy i możliwości.
Załoga Toyoty Hilux po dwóch pierwszych dniach zajmowała wysokie czwarte miejsce, po trzecim etapie wskoczyła na trzecią pozycję i tak dojechała do mety. Do zwycięzców, doświadczonego duetu Yazeed Al-Rajhi i Konstantyn Żylcow w prywatnie wystawionym Hiluxie, stracili nieco ponad 16 minut. Było to pierwsze wspólne podium Alonso i Comy w rajdach cross- country.
– Ostatni etap był szczególnie trudny w związku z kamienistą trasą i nawigowaniem. Nie mieliśmy większych problemów, dojechaliśmy do mety na trzecim miejscu, co jest dobrym wynikiem. Cieszy mnie nasze pierwsze wspólne podium – powiedział Alonso.
– Pokazali wyśmienite tempo, a ich rozwój przebiega zgodnie z naszym planem. Na ten rajd mieliśmy pewne założenia i je zrealizowaliśmy. Po raz pierwszy ścigali się nowym autem, które jest przygotowywane na Rajd Dakar. Musieli utrzymywać odpowiednie tempo, ale i dbać o auto. Podium w stawce lokalnych kierowców, którzy znają te trasy, jest wyczynem – mówił Glyn Hall, szef zespołu Toyota Gazoo Racing.
Hiszpanie mają za sobą intensywny okres testów w zróżnicowanym terenie i na trzech różnych kontynentach. Trzy razy mierzyli się też z rywalami i czasem. Oprócz listopadowej imprezy w Arabii Saudyjskiej, wystartowali w rajdzie Lichtenburg 400 w RPA oraz w Rajdzie Maroka. Dla Alonso i Comy był to ostatni start przed Rajdem Dakar, który w styczniu odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, ale odbędą jeszcze serię prywatnych treningów.