Trwa przedostatni weekend wakacji. Niedziela będzie kolejnym bardzo trudnym dniem dla podróżujących kierowców. Natężenie ruchu na drogach będzie zapewne ogromne.
Część osób będzie wracać z urlopów, inni – skuszeni zapowiadaną piękną pogodą – jechać będą do domów z krótkiego wypoczynku nad morzem, jeziorem czy w górach.
Zobacz relacje:
Na powrót z wakacji lepiej wybierać czas, gdy natężenie ruchu jest jak najmniejsze. Niekiedy się to nie udaje i wtedy czeka nas stanie w korku. W takiej sytuacji kierowca powinien zachować spokój, stosować się do przepisów o jeździe na suwak i korytarzu życia, utrzymywać odpowiedni odstęp od poprzedzającego pojazdu i nie rozpraszać się.
Jeżeli podróż do domu zaplanujemy na czas, gdy z urlopów wracają inni wczasowicze, łatwo trafić na spowolnienia w ruchu. Sprawny przejazd mogą utrudnić również roboty drogowe czy wypadek. Co zrobić, żeby tego uniknąć i o czym pamiętać, gdy już utkniemy w korku?
Klucz to planowanie. Utrudnieniom w podróży często można zapobiec. Przede wszystkim warto zorientować się w popularnych terminach powrotów z wakacji i starać się wybrać inne godziny lub dzień. Wiele osób, chcąc maksymalnie wykorzystać urlop, wraca do domu w weekend, dlatego jeżeli mamy taką możliwość, zdecydujmy się na podróż na przykład poniedziałek.
Niezależnie od tego, kiedy wracamy, warto na bieżąco monitorować sytuację na drodze za pomocą nawigacji samochodowej czy aplikacji mobilnych. Informują one z wyprzedzeniem o utrudnieniach w ruchu, również tych związanych z remontem drogi czy wypadkiem, i często są w stanie zasugerować alternatywną, szybszą trasę. Pamiętajmy jednak, by nie obsługiwać takich urządzeń w trakcie prowadzenia samochodu – najlepiej poprosić o pomoc pasażera.
Pamiętajmy jednak, by nie obsługiwać takich urządzeń w trakcie prowadzenia samochodu – najlepiej poprosić o pomoc pasażera.
– Jeżeli już trafimy na korek, starajmy się zachować spokój. Z całą pewnością nie pomoże używanie klaksonu czy tzw. jazda na zderzaku poprzedzającego pojazdu. Nie warto też ulegać iluzji, że auta na sąsiednim pasie ruchu przemieszczają się szybciej i podejmować prób zmiany pasa. To właśnie przez takie zachowania kierowców ruch staje się mniej płynny – mówi Krzysztof Peła, ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Jazda na suwak i korytarz życia. Choć przepisy zobowiązujące kierowców do jazdy na suwak i tworzenia korytarza życia weszły w życie już kilka miesięcy temu, wiele osób wciąż o tym zapomina.
– Poprawna jazda na suwak pozwala wszystkim na większą płynność ruchu. Dzięki temu kierowcy jadący kończącym się pasem spokojnie dojeżdżają do jego końca, a nie próbują wcześniej wjechać na sąsiedni pas, jeszcze bardziej spowalniając ruch – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej jazdy Renault.
Korytarz życia sprawia zaś, że służby ratunkowe mają szansę na czas dotrzeć do miejsca wypadku. Pamiętajmy, by tworzyć taki korytarz zawsze, gdy stoimy w korku. Kierowcy na skrajnym lewym pasie zjeżdżają maksymalnie do lewej krawędzi jezdni, a kierujący na pozostałych pasach – jak najbliżej prawej krawędzi swojego pasa.
Odpowiedni odstęp. Zwłaszcza podczas jazdy w korku ważne jest zachowanie odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu, aby uniknąć kolizji. Jak sprawdzić, czy ta odległość jest właściwa? Podczas zatrzymania powinniśmy być w stanie dojrzeć fragment nawierzchni drogi pod kołami stojącego przed nami auta.
stanie zasugerować alternatywną, szybszą trasę.
Jeżeli samochody poruszają się, starajmy się zachować odstęp, który umożliwi płynną i ekonomiczną jazdę bez zbędnych zatrzymań.
Nie rozpraszaj się. Stojąc w korku, wielu kierowców niecierpliwi się i na przykład sięga po telefon. Nawet przy bardzo niewielkich prędkościach powinniśmy jednak pozostać skoncentrowani na prowadzeniu auta. Spoglądanie w ekran może skończyć się kolizją z samochodem jadącym przed nami.