W Nowym Mieście nad Pilicą, Automobilklub Bydgoski zorganizował II rundę Ogólnopolskiego Rallysprintu AB CUP oraz FEDERAL BMW-Challenge. Na lotnisko przyjechało 60 uczestników z całej Polski by rywalizować ze sobą w poszczególnych klasach.
Teren zawodów był już znany z ubiegłego roku. Tym razem Odcinek Specjalny miał 6.5 km długości, a jego charakterystyka dostarczała ogromną dawkę emocji.
Zobacz także:
SPORT
AB CUP I FEDERAL BMW – CHALLENGE
Od samego rana pogoda była nieprzyjemna, silny wiatr dokuczał sędziom, fotografom i kibicom. Podczas treningu – zawodnikom towarzyszyły lekkie opady deszczu. Tuż po odprawie i zapoznaniu z odcinkiem zaczęło się powoli wypogadzać, a trasa – wysychać.
Na pierwszym OS-ie w klasyfikacji AB CUP najlepszy czas uzyskał Janusz Lelek w Mitsubishi Lancerze Evo IX, tuż za nim z 2 sek. straty uplasował się Waldemar Balcerek, również startujący Lancerem Evo IX. Trzeci czas osiągnął Przemysław Pieniążek, jadący BMW e46 M3. Natomiast w klasyfikacji FEDERAL BMW-Challenge na prowadzeniu był Dawid Struensee tuż przed Aleksandrem Żółtowskim i Pawłem Grabowskim. Cała trójka siedząca za kierownicą BMW e36 M3.
OS 2 wyeliminował z podium Przemysława Pieniążka, który spadł aż na 8 miejsce z powodu otrzymania kary 5 sek. Pierwsze miejsce zajmował nadal Janusz Lelek. Drugi był Grzegorz Waszkowski w Lancerze Evo VIII. Ostatnie miejsce na podium należało do Waldemara Balcerka. W FEDERAL BMW-Challenge Aleksander Żółtowski poprawił swój czas o niecałe 3 sekundy, osiągając najlepszy wynik podczas tego OS-u. 1.5 sek. za nim dojechał Maciej Figel, a na trzecie miejsce wskoczył Michał Kijanka! Janusz Lelek nie odpuszczał i na kolejnym OS-ie zdobył najlepszy czas! Na drugie miejsce wskoczył Aleksander Żółtowski, którego tempo cały czas rosło. Waldemar Balcerek utrzymywał twardo swoją 3 pozycję, tracąc jedynie 0,132s. do Aleksandra.
OS 4 to zmiana kierunku i jazda w przeciwną stronę. Maciej Figel pokazał swój potencjał i wygrał ten odcinek. Rywalizacja między kolegami z klasy OPEN była bardzo zacięta. Michał Kijanka ponownie zdobył bardzo dobry czas i zajął drugie miejsce. Natomiast Janusz Lelek – spadł na pozycję trzecią, tracąc do zwycięzcy zaledwie 0.676 sek.
Ostatni odcinek – na prowadzeniu ponownie Janusz z przewagą ponad 2 sek. nad Maciejem. Na podium utrzymał się Michał Kijanka.
Ostatecznie po 5 przejechanych odcinkach puchar za I miejsce w klasyfikacji generalnej AB CUP otrzymał Janusz Lelek. Drugie miejsce zajął Waldemar Balcerek, a trzecie – Maciej Figel. W klasyfikacji FEDERAL BMW-Challenge najlepszy wynik osiągnął Maciej Figel, następnie Aleksander Żółtowski i Dawid Struensee.
W poszczególnych klasach kolejno zwyciężyli:
* Klasa S1400 – Mateusz Urbaniak (CC), Agnieszka Bobak (SC), Grzegorz Szymaniak (Fiat 126p);
* Klasa S1600 – Arkadiusz Błaszczyk (Honda Civic), Bartłomiej Jaszczak (Citroen Saxo), Adam Wojtunik (Honda Civic);
* Klasa S2500 – Michał Dąbrowski (BMW e36), Paweł Poletyło (BMW e30 318is), Wojciech Żochowski (BMW e30 318is);
* Klasa WRC – Janusz Lelek (Mitsubishi Lancer Evo IX), Waldemar Balcerek (Mitsubishi Lancer Evo IX), Przemysław Pieniążek (BMW e46 M3);
* Klasa SPORT – Łukasz Sawicki (BMW e30 318is), Andrzej Foremny (e30 318is);
* Klasa HOBBY – Marcin Pętlak (BMW e30 318is), Grzegorz Karpiarz (BMW e30 318is), Michał Hryniszyn (BMW e30 318is);
* Klasa SPRINT – Przemysław Marciniak (BMW e30 318is), Karol Wiza (BMW e30 318is), Mariusz Górecki (BMW e36 328i);
* Klasa OPEN – Maciej Figel (BMW e36 M3), Aleksander Żółtowski (BMW e36 M3), Dawid Struensee (BMW e36 M3).
W klasyfikacji zespołowej najwięcej punktów uzyskał GLOBMETAL PRECISION TEAM POLSKA, drugie miejsce zajął Team FAN AUTO ŁUTUTUTU WUWUA WARSZAWA, a trzecie – ATLAS WARD MOTORSPORT WROCŁAW I.
Maciej Figel, zwycięzca klasyfikacji generalnej FEDERAL BMW-Challenge oraz klasy OPEN: Gdyby tacy goście jak Kaczmarek i Piątek nie nauczyli mnie jeździć w RWD, Sobczak nie zbudował auta, gdybym nie przeszedł przez parę lat batów w królewskiej i zdecydowanie najszybszej klasie Sport, gdzie mogłem przyglądać się najszybszym i najbardziej utalentowanym zawodnikom jakich do tej pory poznałem, to nadal moim największym sukcesem byłoby mistrzostwo w klasie N-3 w Rajdowych Pucharze Polski. Jednak aby osiągnąć to jedno małe zwycięstwo w BMW-Challenge (mam nadzieję nie ostatnie…) musiałem szkolić się latami i w mojej własnej drabince stawiam je sobie najwyżej ze wszystkich dotychczasowych sukcesów. Dzięki tej wygranej zapomniałem nawet jaki pech nas dopadł w drodze na i z zawodów, że przed imprezą spaliśmy maks. 4 godziny oraz że drugą i trzecią próbę na zawodach jechałem z urwanym przednim stabilizatorem… Zespołowo również wygraliśmy co bardzo cieszy, a Łukasz oprócz tego, że wygrał Sporta to pokazał kolegom ze Sprinta, że nie będzie im tak łatwo jakby chcieli!! Gratulacje dla wszystkich kolegów i koleżanek z ABCUP i FEDERAL BMW-Challenge, a przede wszystkim dla ekipy organizacyjnej z Automobilklubu Bydgoskiego za niezmienne chęci do działania i ogromny wkład pracy. Podziękowania dla Agroturystyki Marco 36 z Kopańca pod Szklarską Porębą, Precision Sport Service, Opony do Sportu, Automobilklubu Bydgoskiego oraz mojej rodziny bez których ten start byłby niemożliwy.
Aleksander Żółtowski: Rewelacyjna runda – jedna z najlepszych jakie pamiętam. Po dużych trudnościach technicznych towarzyszących startowi w Bednarach wreszcie udało mi się dojść do ładu z samochodem i przejechać próby w sposób satysfakcjonujący. Nie mam też złudzeń, że w tym sezonie OPEN będzie najciekawszą klasą BMW Challenge, a być może nawet AB CUP, ponieważ zawodnicy na nowo definiują granice możliwości modelu M3, którego potencjał był do tej pory w dużej mierze niewykorzystany. Ze swojej strony chciałbym pogratulować Maciejowi Figlowi i Dawidowi Struensee, kolegom z teamu, dzięki którym po raz kolejny wygraliśmy klasyfikację zespołową oraz Michałowi Kijance za czasy jakie wykręcił na ostatnich dwóch próbach, lecząc mnie jednocześnie z pomysłu drastycznego odchudzania samochodu przed kolejną rundą. Ewidentnie na tym etapie najwięcej można zyskać skupiając się na rozwijaniu własnych umiejętności, a nie dalszym inwestowaniu w samochód.
Karol Wiza (II miejsce w klasie SPRINT): Nowe Miasto tradycyjnie dostarczyło sporo rajdowych wrażeń… i pogiętych felg. Rywalizacja w klasie Sprint – wbrew przewidywaniom obserwatorów, stała się bardzo zacięta i wyrównana już na drugiej rundzie. Łukasz tym razem bezawaryjny i dużo lżejszy – pokazał, że z mocnym i lekkim is’em nie ma żartów. Mariusz ogarnia swoją 328 już w takim stopniu, że najmniejszy mój błąd daje mu wygrany odcinek. No i Rakietowy Przemek, który nieprzypadkowo nosi taką ksywę. Na 5os’ów wygrałem z nim tylko jeden… Finalnie drugie miejsce uważam za spory sukces. Klasa Sprint w tym roku przeżywa odrodzenie. Reprezentacja pięknych rajdówek z teamu Atlas Ward Motorsport skłoniła mnie do pewnych zmian w moim poobijanym is’ie. Celem była co prawda duża redukcja masy i lekkie upiększenie auta, a wyszła lekka redukcja i duże upiększenie. Z ogromną pomocą poznańskiego MotoCity oraz firmy Plastil.pl upodobniliśmy auto do kultowej M3. Ciemna strona medalu to pewne opory przed zbyt głębokimi cięciami w obawie o pourywanie wszystkiego, co już nie jest z metalu. A sporo już nie jest z metalu.
Automobilklub Bydgoski dziękuje za wsparcie oficjalnemu dostawcy opon www.racintires.pl i www.rallyshop.pl oraz już teraz zaprasza wszystkich do udziału w III rundzie cyklu AB CUP i FEDERAL BMW-Challenge, która odbędzie się 21 czerwca na poligonie w Toruniu.
Portal NewsAuto.pl jest patronem medialnym cyklu.
Tekst i zdjęcia: AGNIESZKA KUJAWA