Neel Jani, Marc Lieb i Romain Dumas w Porsche 919 Hybrid z numerem 2 wygrali tegoroczny wyścig 24H Le Mans na francuskim torze Circuit de la Sarthe.
W klasyfikacji generalnej wyprzedzili oni dwie załogi Toyoty: Anthony Davidson, Sebastien Buemi i Kazuki Nakajima oraz Stéphane Sarrazin, Mike Conway i Kamui Kobayashi.
Zobacz także:
Na cztery minuty przed zakończeniem dwudziestoczterogodzinnego wyścigu była Toyota TS050 Hybrid. Kiedy wydawało się jadący na ostatniej zmianie Kazuki Nakajima jako pierwszy minie metę, bolid japońskiego producenta zatrzymał się na torze. Ostatecznie został sklasyfikowany jako drugi, bowiem jadący minutę później Neel Jani wyprzedził konkurenta.
W boksie Porsche wybuchła radość, w boksie Toyoty polały się łzy…
Za podium znalazły się dwa bolidy Audi.
Wysokie, szóste miejsce w klasyfikacji zajął zespół Signatech Alpine. Nicolas Lapierre, Gustavo Menezes oraz Stéphane Richelmi w bolidzie A460 z silnikiem Nissana wygrali klasyfikację LMP 2.
Pięćdziesiąt lat po wielkim triumfie na Le Mans sukces świętował Ford. Joey Hand, Sebastien Bourdais i Dirk Muller w nowym GT wygrali w debiucie klasę LM GTE Pro.
Z kolei w LM GTE Am najszybsi okazali się Bill Sweedler, Townsend Bell i Jeff Segal w bolidzie Ferrari.