W 2020 r. Ford wprowadzi na rynek nowego SUV-a inspirowanego Mustangiem, napędzanego silnikiem elektrycznym, który uzupełni gamę zelektryfikowanych modeli.
Niedawna ankieta przeprowadzona na zlecenie producenta ujawniła, że większość ludzi chciałoby pewnego dnia przesiąść się do auta elektrycznego.
Zobacz także:
Z kolei prawie połowa (45 proc.) twierdzi, że kluczową korzyścią z posiadania takiego pojazdu jest uwolnienie się od tankowania na stacjach benzynowych. Aż 40 procent ankietowanych ujawnia, że ma niewielką wiedzę o pojazdach elektrycznych lub nie ma jej wcale, co oznacza, że prawdopodobnie nie będzie w najbliższym czasie zmieniać pistoletu dystrybutora na rzecz wtyczki.
Ford wziął to pod uwagę, udostępniając na nowej stronie internetowej All-Electric funkcję, która pozwala użytkownikom wprowadzać codzienne procedury podróżowania i sprawdzać, jak daleko mogą się przemieszczać między ładowaniami, z przewidywanym zasięgiem nowego modelu wynoszącym 600 kilometrów (370 mil).
To część aktualnej inicjatywy Forda, której celem jest przybliżenie konsumentom pojazdów napędzanych miękką hybrydą, tradycyjną hybrydą, aut hybrydowych ładowanych z gniazdka i pojazdów całkowicie elektrycznych, dzięki czemu obalane są stereotypy a przyszli klienci łatwiej wybiorą opcję, która najlepiej odpowiada ich stylowi życia i potrzebom.
Najważniejsze wyniki ankiety
• prawie 9 na 10 (84 proc.) właścicieli pojazdów hybrydowych i elektrycznych lub osób planujących taki zakup zgadza się, że prowadzenie pojazdów elektrycznych jest przyjemnością;
• 3 na 4 osoby chciałoby pewnego dnia zmienić samochód na elektryczny, w tej grupie aż 92 procent jest Chińczyków, 73 proc. Europejczyków i 53 Amerykanów;
• prawie 3 na 4 (73 proc.) właścicieli lub planujących zakup pojazdów hybrydowych i elektrycznych zgadza się, że pojazdy elektryczne są łatwe w eksploatacji;
• prawie 9 na 10 (87 proc.) osób uważa, że potrzebuje specjalnej wtyczki do ładowania pojazdu elektrycznego;
• brak stacji ładowania (49 proc.), krótki czas pracy baterii (43 procent) i potrzeba częstego ładowania (38 procent) to główne obawy związane z posiadaniem pojazdu elektrycznego.
– Chociaż nasi klienci znają niektóre zalety zelektryfikowanych pojazdów, uważamy, że istnieją braki w wiedzy na ten temat. Ostatnio zmieniły się znacznie możliwości elektrycznych pojazdów bateryjnych, pojawia się zatem potrzeba uświadomienia tego postępu, co pomoże im zdobywać zaufanie. Jesteśmy w okresie potężnych zmian, ekscytujących, ale jednak u niektórych osób budzących obawy. Oferujemy gamę zelektryfikowanych pojazdów – od miękkich hybryd po w pełni elektryczne – a obalając niektóre stereotypy, chcemy pomóc w ich ekspansji, kiedy trafi na rynek nasze portfolio pojazdów całkowicie elektrycznych – mówi Darren Palmer, dyrektor ds. globalnego rozwoju produktu w interdyscyplinarnym zespole Team Edison, Ford.
Gama wchodzących modeli zelektryfikowanych
• nowa Kuga Plug-In Hybrid oferuje bezemisyjny, elektryczny zasięg jazdy powyżej 50 km;
• nowa Kuga EcoBlue Hybrid i Kuga Hybrid;
• Explorer Plug-In Hybrid siedmiomiejscowy SUV;
• Fiesta EcoBoost Hybrid oraz Focus EcoBoost Hybrid, wyposażone w tzw. „miękki” napęd hybrydowy (mild- hybrid);
• nowa Puma EcoBoost Hybrid;
• Tourneo Custom Plug-In Hybrid i Transit Custom Plug-In Hybrid;
• układy EcoBlue Hybrid napędzają modele: minibus Tourneo Custom, a także dostawcze wersje Transita i Transita Custom
• w pełni elektryczny Transit;
• inspirowany Mustangiem w pełni elektryczny SUV;
• Ford skorzysta z architektury pojazdów elektrycznych stworzonej przez Volkswagena oraz jego Modular Electric Toolkit (MEB) do zaprojektowania i wprowadzenia od roku 2023 co najmniej jednego w pełni elektrycznego samochodu z segmentu popularnego w Europie;
• Ford Mondeo Hybrid i Mondeo Hybrid kombi.